Z ostatniej chwili
Szczepienia przeciwko COVID-19 w USK

Szczepienia przeciwko COVID-19 w USK



126 osób zostało dziś zaszczepionych przeciwko COVID-19 w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Wśród osób, które otrzymały szczepionkę, był prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego, dr Piotr Pobrotyn, dyrektor szpitala oraz kierownicy i pracownicy klinik.

- Zaszczepiłem się jako lekarz, w trosce o zdrowie pacjentów, z myślą o bezpieczeństwie swoim i swoich bliskich; w obecnej sytuacji uważam szczepienie za absolutną konieczność, bez tego z epidemią będziemy borykać się przez lata - mówi prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego oraz kierownik Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest jednym z 73 szpitali w kraju, do których trafiła pierwsza partia szczepionek. 10 tys. sztuk preparatu firm Pfizer i BioNTech, zatwierdzonych przez Europejską Agencję Leków, dotarło do Polski w sobotę. Szczepienia odbywają się w klinikach na tzw. kampusie Curie-Skłodowskiej oraz w szpitalu przy ul. Borowskiej, gdzie zorganizowano lekarskie gabinety kwalifikacyjne, punkty szczepień oraz miejsca do obserwacji pacjentów po podaniu preparatu.

- W ramach pierwszej dostawy, która rozpoczęła się w niedzielę rano otrzymaliśmy 450 dawek szczepionki - mówi Barbara Korzeniowska, wicedyrektor ds. lecznictwa otwartego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - Okres przydatności preparatu, po rozmrożeniu, wynosi pięć dni, mamy więc czas do czwartku, aby podać go kolejnym 324 osobom.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest też jednym z 509 tzw. szpital węzłowych w całej Polsce. Oznacza to, że w terminie zerowym oprócz swoich pracowników, będzie szczepił również zatrudnionych w innych jednostkach ochrony zdrowia. Jak dotąd zainteresowanie wyraziło 2,5 tys. pracowników etatowych placówki (65 proc. załogi) oraz dziesięć tysięcy osób z zewnątrz, czyli innych szpitali, przychodni, aptek, jak również pracownicy i studenci Uniwersytetu Medycznego

- Mamy dużo zgłoszeń od personelu medycznego, zwłaszcza z tych oddziałów, na które przyjmowani są pacjenci zarażeni wirusem SARS-CoV-2. Ci pracownicy mają świadomość, jak ważne są szczepienia, bo na co dzień widzą chorych z ciężkim przebiegiem COVID-19, którzy walczą o oddech pod respiratorami i czasem tę walkę przegrywają, ponieważ medycyna okazuje się bezradna - tłumaczy dr Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - Widzą też młodych ludzi z koronawirusem, bez chorób współistniejących, których płuca z godziny na godzinę odmawiają posłuszeństwa albo takich, którzy COVID-19 przeszli spokojnie, ale występują u nich groźne dla zdrowia powikłania.

Liczba zainteresowanych szczepieniami prawdopodobnie jeszcze się zmieni, ponieważ ostateczny termin zgłoszeń mija w poniedziałek, a szpital cały czas prowadzi kampanię informacyjną, aby zachęcić niezdecydowanych. Część osób na razie się nie zgłosiła, ponieważ przeszli już COVID-19, zapisali się w innych punktach albo byli nieobecni z powodu zarażenia koronawirusem czy przedświątecznych urlopów.

 
Sprzęt komputerowy dla USK

Sprzęt komputerowy dla USK



Piętnaście laptopów otrzymał Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu od WP.pl. Sprzęt został przekazany do punktów szczepień przeciwko COVID-19, gdzie służy w rejestracjach oraz gabinetach lekarskich.

- Czas epidemii wiąże się z mnóstwem nieplanowanych wydatków, dlatego jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim darczyńcom, którzy nas wspierają - mówi dr Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Oprócz 15 laptopów od WP.pl, Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu otrzymał sześć takich samych urządzeń od Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. oraz komputer od firmy Osadkowski-Cebulski sp. z o. o. z Legnicy.

Z przekazanego sprzętu korzystają m.in. pracownicy punktów szczepień oraz Laboratorium Biologii Molekularnej, którzy przez cały tydzień i całą dobę wykonują pacjentom i pracownikom szpitala testy na obecność wirusa SARS-CoV-2.

 
Pocztowy Dar

Pocztowy Dar


Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu uzyskał dofinansowanie Fundacji Pocztowy "Dar" z siedzibą w Warszawie przy ul. Rodziny Hiszpańskich 8 w kwocie 10 000 zł - z przeznaczeniem na wsparcie w walce ze stanem epidemicznym wywołanym rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS - CoV-2, w szczególności na zakup niezbędnych artykułów i sprzętu związanych z przeciwdziałaniem epidemii COVID-19.

 
Nasz profesor w gronie "30 Kreatywnych Wrocławia"

Nasz profesor w gronie "30 Kreatywnych Wrocławia"



Prof. Krzysztof Kałwak, zastępca kierownika Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, został laureatem VI edycji projektu "30 Kreatywnych Wrocławia". Wyróżnienie otrzymali także studenci - wolontariusze Uniwersytetu Medycznego.

"30 Kreatywnych Wrocławia" to projekt Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej oraz portalu wroclaw.pl. Pomysłodawcy plebiscytu już od sześciu lat nagradzają wyjątkowych mieszkańców stolicy Dolnego Śląska, którzy angażują się w życie miasta - tu działają, pracują i rozwijają swoje talenty. Laureaci wybierani są w czterech kategoriach: nauka, biznes, kultura/sztuka/dizajn oraz społeczeństwo/miasto.

Prof. Krzysztof Kałwak - specjalista transplantologii klinicznej, immunologii klinicznej, pediatrii, onkologii i hematologii dziecięcej. W Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK od 1995 r. Nagrodzony w kategorii "nauka". Profesor zainicjował i pilotował proces certyfikacji, potwierdzający że Przylądek Nadziei jest gotowy, aby leczyć pacjentów pediatrycznych przy pomocy CART-T. To nowoczesna terapia genowa, stosowana u chorych na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Pierwszym dzieckiem, u którego wykorzystano ją w klinice przy ul. Borowskiej, jest Olek.

- Od ośmiu miesięcy Olek jest w domu, bez objawów ubocznych, a od czerwca nie ma w jego organizmie nawet najmniejszego śladu po białaczce - mówi prof. Krzysztof Kałwak.

Na początki listopada terapii został poddany 11-letni Krzyś, a pod koniec miesiąca 7-letnia Mia. W przypadku całej trójki wcześniejsze metody terapeutyczne nie przyniosły oczekiwanych efektów.

- Technologia CAR-T ma wysoką skuteczność Całkowitą remisję choroby odnotowano u ponad 80 proc. pacjentów, u których ją zastosowano - dodaje prof. Krzysztof Kałwak i ocenia, że każdego roku w Polsce jest około 15 dzieci, które kwalifikują się do leczenia metodą CAR-T.

W gronie "30 Kreatywnych Wrocławia" znaleźli się także studenci - wolontariusze z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, którzy wspierali placówki medyczne w czasie pierwszej fali epidemii koronawirusa (w tym także Uniwersytecki Szpital Kliniczny). Pracowali m.in. na triażu, czyli w punkcie, do którego w pierwszej kolejności trafiali pacjenci. Sprawdzali tam temperaturę, wypełniali ankiety, zbierali podstawowe dane. Studenci starszych roczników pomagali także na oddziałach przy pielęgnacji chorych oraz uzupełnianiu dokumentacji.

- Chęć niesienia pomocy to była inicjatywa studentów, nikt z uczelni ich do tego nie namawiał, ani nie przymuszał. Zgłosili się do ciężkiej i niebezpiecznej pracy z wewnętrznej potrzeby, z poczucia obowiązku - mówi prof. Iwona Bil-Lula, pełnomocniczka rektora Uniwersytetu Medycznego ds. wolontariatu studenckiego. - O tym, co zrobili, trzeba głośno mówić i chwalić ich za ogrom pracy, zaangażowanie i pomysłowość.



Oprac. na podstawie strony 30 Kreatywnych Wrocławia.


Fot. Tomasz Hołod

Fot. Archiwum studentów

 
Żałobne posiedzenie Senatu UMW

Żałobne posiedzenie Senatu UMW



W środę, 16 grudnia, o godz. 8.45 rozpocznie się żałobne, otwarte dla wszystkich, posiedzenie Senatu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, poświęcone pamięci Profesora Piotra Szybera. Spotkanie odbędzie się w sali nr 209-210 Centrum Naukowej Informacji Medycznej przy ul. Marcinkowskiego 2-6.
 
Jak zadbać o odporność w czasie epidemii koronawirusa?

Jak zadbać o odporność w czasie epidemii koronawirusa?



Zbilansowane żywienie, aktywność fizyczna i właściwa masa ciała oraz odpowiednia ilość snu - wszystko to wpływa na układ immunologiczny, który chroni organizm przed wieloma chorobami. Poradnik, jak zadbać o odporność, przygotował Zespół ds. ds. Żywienia Pozajelitowego i Dojelitowego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Autorzy poradnika, dietetycy Paweł Szewczyk i Olga Kijora-Jaroszewska, krok po kroku opisują, jak zadbać o układ immunologiczny, co ma szczególne znaczenie w okresie jesienno-zimowym oraz epidemii koronawirusa.

- Europejskie Towarzystwo Żywienia Klinicznego i Metabolizmu (ESPEN) wskazuje, że niedożywienie ilościowe i jakościowe znacznie zwiększa ryzyko zarażenia wirusem SARS-CoV-2 oraz ciężkiego przebiegu COVID-19 i powikłań pochorobowych. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych, u których występują choroby współistniejące - mówi prof. Elżbieta Poniewierka, kierownik Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii oraz przewodnicząca Zespołu ds. ds. Żywienia Pozajelitowego i Dojelitowego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Istnieje pięć elementów, które mają ogromny wpływ na odporność: zbilansowana dieta, właściwa masa ciała, aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu oraz stabilizacja chorób towarzyszących (jeśli występują).

Na układ immunologiczny najlepszy wpływ ma dieta bogata w warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe, pełnowartościowe białko i zdrowe tłuszcze. Żywiąc się w ten sposób, dostarczamy organizmowi składniki mineralne oraz witaminy, niezbędne do jego prawidłowego funkcjonowania. Dla przykładu: żelazo wspiera obronę przed wirusami i bakteriami oraz odpowiada za prawidłowy transport tlenu do komórek; cynk wpływa na prawidłowy „cykl życia” komórek immunologicznych, natomiast miedź i mangan odpowiadają za usuwanie/neutralizację wolnych rodników.

Witaminy A, C i E mają właściwości antyoksydacyjne (tj. neutralizują szkodliwe działanie wszystkich metabolicznych procesów w organizmie), a kwas foliowy (witamina B9) obniża odporność na infekcje. Kwasy tłuszczowe Omega-3 wykazują z kolei m.in. działanie przeciwzapalne, antyoksydacyjne, przeciwzakrzepowe (chronią układ sercowo-naczyniowy) i antydepresyjne. Witamina D natomiast najprawdopodobniej „reguluje” wszystkie funkcje układu odpornościowego, a jej niski poziom przyczynia się do częstszego występowania infekcji - szczególnie górnych odcinków układu oddechowego.

Obok odżywiania ważna jest ilość przyjmowanych płynów, które wpływają m.in. na stopień nawilżenia skóry i śluzówek, jak również metabolizm leków. Zapotrzebowanie na wodę zwiększają potliwość, gorączka, biegunka czy intensywny wysiłek fizyczny. Dzienne spożycie płynów powinno wynosić przynajmniej 2 l u kobiet i 2,5 l u mężczyzn.

Cięży przebieg infekcji wirusowych występuje również u osób z nadmierną masą ciała. Warto więc zadbać o aktywność fizyczną, która pozytywnie wpływa na ogólną kondycję zdrowotną oraz psychiczną.

Więcej informacji znajdziecie Państwo w prezentacji, przygotowanej przez Zespół ds. Żywienia Pozajelitowego i Dojelitowego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego - do pobrania

 
Konsolidacja dwóch dolnośląskich szpitali

Konsolidacja dwóch dolnośląskich szpitali



W styczniu Strzelińskie Centrum Medyczne stanie się częścią Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Oznacza to, że placówka - mimo ogłoszenia przez sąd upadłości - nadal będzie przyjmowała pacjentów, a załoga nie straci zatrudnienia.

Wniosek o ogłoszenie upadłości szpitala powiatowego prezes spółki złożyła w marcu. Powodem były powracające od kilku lat problemy finansowe placówki, w tym m.in. zaległości wobec ZUS-u oraz urzędu skarbowego. Upadłość jedynego szpitala w powiecie który zabezpieczał zdrowia ponad 40 tys. mieszkańców została ogłoszona 30 czerwca, a pod koniec października syndyk wystawił centrum na sprzedaż. Placówkę za ponad 8,3 mln zł kupił Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu.

Aktualnie - na mocy decyzji Wojewody Dolnośląskiego z 20 października - szpital w Strzelinie funkcjonuje jako placówka dedykowana chorym na COVID-19. W centrum medycznym działa ponad 60 łóżek dla zarażonych koronawirusem.

- Gdy sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli, będziemy kontynuować działalność medyczną placówki - mówi dr Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - To dla nas oczywiste że mieszkańcy powiatu potrzebują zabezpieczania internistycznego, ginekologiczno-położniczego czy w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Niezwykle ważna jest dla nas również kontynuacja działalności zakładu opiekuńczo-leczniczego oraz pielęgnacyjno-opiekuńczego. Od lat mamy na rynku deficyt takich miejsc, a starzenie się społeczeństwa jest faktem.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny zamierza też rozwijać zakres usług rehabilitacyjnych, świadczonych w Strzelinie. Istniejący oddział oferuje szeroki zakres świadczeń dla wielu grup pacjentów, co pozwoli na poszerzenie oferty i możliwości terapeutycznych podopiecznych szpitali.

- Dawny szpital powiatowy stanie się nie tyko jednostką kliniczna, ale również akademicką i będzie uzupełnieniem wrocławskiej bazy dydaktycznej dla studentów Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich, którzy w Strzelnie będą mogli szlifować swoje umiejętności m.in. z zakresu rehabilitacji pacjentów ortopedycznych czy neurochirurgicznych – mówi prof. Szymon Dragan prorektor ds. Klinicznych UMW. - Przypomnijmy, że Uniwersytet Medyczny jest podmiotem tworzącym szpitala klinicznego, a teraz będzie nim także dla strzelińskiego centrum.

W przypadku pacjentów i pracowników dotychczasowego Strzelińskiego Centrum Medycznego zmiana właściciela nie powinna być odczuwalna. Pierwsi staną się podopiecznymi największej, wielospecjalistycznej placówki medycznej w regionie – z dostępem do nowoczesnej infrastruktury medycznej, a drudzy dołączą do załogi Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Rozmowa z prorektorem ds. klinicznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prof. Szymonem Draganem, o konsolidacji USK z Centrum Medycznym w Strzelinie:

https://www.youtube.com/watch?v=QEchw8RBM7Q
 
Pożegnanie prof. Piotra Szybera

Pożegnanie prof. Piotra Szybera



W czwartek, 10 grudnia, na Cmentarzu Osobowickim pożegnamy Profesora Piotra Szybera, wieloletniego kierownika Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Transplantacyjnej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - Wielki człowiek, wielka strata - mówią o odejściu Profesora współpracownicy.

- Profesora poznałem ponad dwadzieścia lat temu - wspomina dr Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - Był fantastycznym człowiekiem, przyjacielem i wybitnym chirurgiem. Miał gigantyczny dar dydaktyczny i szeroki, niezwykle ciekawy pogląd - nie tylko na sprawy szpitala czy ochrony zdrowia, ale ogólnie na świat. Profesor zawsze mówił prawdę i nawet jeśli mieliśmy inne spojrzenie na sprawę, potrafiliśmy o tym rzeczowo dyskutować. Bardzo cenię sobie te nasze merytoryczne spory, dzięki dużo nim się nauczyłem. Uważam wręcz, że ta wieloletnia znajomość w wielu kwestiach mnie ukształtowała. Wraz z odejściem Profesora straciliśmy wielką, bardzo ważną dla naszego środowiska, osobowość.

Piotr Szyber urodził się w 1948 roku we Wrocławiu i ze stolicą Dolnego Śląska związał całe swoje życie prywatne oraz zawodowe. Absolwent III Liceum Ogólnokształcącego oraz dzisiejszego Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich. Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę w Katedrze i Klinice Chirurgii Naczyniowej. W 1975 r. uzyskał stopień doktora, a w 1988 r. stopień doktora habilitowanego. Tytuł profesora nadzwyczajnego otrzymał w 1995 r. Pięć lat później nominowany profesorem zwyczajnym.

Profesor Szyber był wybitnym chirurgiem transplantologiem, nauczycielem akademickim i twórcą wrocławskiego ośrodka transplantacji. Jako pierwszy na Dolnym Śląsku i czwarty w Polsce dokonał przeszczepu wątroby, specjalizował się też w przeszczepach nerek.

Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany, m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Nagrodą Wrocławia "za osiągnięcia w dziedzinie transplantologii". Członek założyciel Klubu Rotariańskiego Wrocław-Centrum.

W wolnych chwilach łowił ryby i malował - przede wszystkim akwarele. "Jak odchodziłem na emeryturę to dyrekcja szpitala wręczyła mi taki pakiet do malarskiego spełnienia się: farby, pędzle, sztalugę. Uznałem, że malowanie w obecnych okolicznościach mogło być zbyt dużym optymizmem i dużą fantazją, zacząłem więc pisać" - mówił Profesor w rozmowie z "Gazetą Uczelnianą", tłumacząc dlatego na wieść o chorobie nowotworowej poświęcił się pisaniu. Na rynku dostępne są dwa wydawnictwa wspomnieniowe Jego autorstwa: "Moja Akademia Medyczna (1965-2018). Abecadło Szybera" (2019) oraz "Między cięciem a szyciem. Zapiski chirurga" (2019). Wkrótce ukaże się trzecie, ukończone tuż przed śmiercią, pt. "Opowiem jak było...".

Profesor Piotr Szyber we wspomnieniach współpracowników:

"Przyjaciel, mentor, autorytet. Człowiek o wielkim sercu. Niestety są ludzie, których nie da się "zastąpić"

"Pan Profesor był szefem naszej kliniki - najpierw przy Poniatowskiego, a potem, już do emerytury, na Borowskiej.
Nie ma słów, żeby opisać te wszystkie lata które spędził z nami i ile nam pomógł. Ogromny żal i ból.
Dziękujemy Panie Profesorze za wszystko! Był Pan dla nas naszym Kochanym "Klinicznym Ojcem" i pozostanie
Pan w naszych sercach na zawsze"

"Ogromna strata dla świata medycyny. Cudowny Człowiek"

"To był niezwykły człowiek, przyjaciel, mentor. Miał w sobie tony empatii dla drugiego człowieka. Zawsze, w miarę swoich możliwości, służył radą i pomocą, nigdy nie zostawił człowieka w potrzebie. Był mądry i błyskotliwy do samego końca. Zostawił nas z wielką dziurą w sercu"

"Człowiek o wielkim sercu, ogromnej wiedzy i niespotykanej trosce o drugiego człowieka. Zawsze można było na Niego liczyć! Nie sposób wyrazić słowami jak wiele Panu Profesorowi zawdzięczamy! Dziękujemy za wszystko! Na zawsze w naszych sercach!"


(źródło: www.facebook.com/usk.borowska)

Pożegnanie Profesora Piotra Szybera rozpocznie się w czwartek, 10 grudnia o godz. 9.20 w kaplicy na wrocławskim Cmentarzu Osobowickim. Po mszy świętej nastąpi odprowadzenie na miejsce wiecznego odpoczynku.

Fot. Paweł Relikowski/Polska Press
 
Teatr Komedia

Teatr zagości u pracowników szpitala

Zaproszenie do bezpłatnego udziału w spektaklu on-line „Boening Boening”, otrzymali od Wrocławskiego Teatru Komedia pracownicy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. To świąteczny prezent od aktorów oraz podziękowanie za ostatnie miesiące ciężkiej pracy.

Zainteresowanie udziałem w przedstawieniu było ogromne. „To piękny prezent”, „Dziękujemy zespołowi teatru za niespodziankę”, „Wspaniale, że ktoś pomyślał, w tych dziwnych czasach, aby zadbać o nasz dobry nastrój” - pisali pracownicy w mailach, zgłaszając chęć udziału w spektaklu. Sobotni wieczór z komedią „Boening Boening” spędzi ponad trzysta osób zatrudnionych w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.

Wrocławski Teatr Komedia z powodzeniem funkcjonuje od ponad 23 lat. Epidemia koronawirusa zmieniła jednak plany placówki, która zmuszona była ograniczyć swoją działalność. - Najlepiej czujemy się w roli gospodarza, który gości publiczność w swoich skromnych progach, pomyśleliśmy jednak, że może dla odmiany to my zapukamy do drzwi widzów i sprawimy by, mimo trudnych czasów, uśmiech zagościł na ich twarzach - mówi Wojciech Dąbrowski, dyrektor Wrocławskiego Teatru Komedia.

W grudniu Wrocławski Teatr Komedia zagra trzy spektakle on-line, które będą transmitowane na żywo: „Boeing Boeing”, „Pomoc domowa” oraz „Przyjazne dusze”. Bilety są dostępne na stronie internetowej placówki a inicjatywie patronuje prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Do udziału w przedstawieniu „Boeing Boeing” zaproszenie otrzymali pracownicy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. - Chcemy w ten symboliczny sposób podziękować za ogromną pracę, siłę i wytrwałość na polu walki o nasze życie i zdrowie - dodaje Wojciech Dąbrowski.

Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nie ukrywa, że każda forma wsparcia oraz gest solidarności znaczy dla załogi placówki bardzo dużo. - Wiemy, że nie jesteśmy sami, że są ludzie, którzy doceniają nasz wysiłek, co daje nam dodatkową motywację i siłę - tłumaczy. - Mamy świadomość problemów, z jakimi borykają się instytucje kultury, więc tym bardziej jesteśmy wdzięczni. Wielu artystów z dnia na dzień zostało bez zajęcia, a jednak zachcieli podarować nam swój czas i talent.

 
Dotacja dla USK od Starostwa Powiatowego we Wrocławiu

Dotacja dla USK od Starostwa Powiatowego we Wrocławiu



400 tysięcy złotych przekazały władze powiatu wrocławskiego Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu. Pieniądze zostaną przeznaczone na walkę z epidemią SARS-CoV-2 oraz wsparcie szpitala tymczasowego, powstającego przy ul. Rakietowej.

Symboliczny czek dr Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, odebrał z rąk przedstawicieli władz powiatu we wtorek (14 listopada), podczas uroczystości w siedzibie starostwa.

- Przed nami wiele zadań, związanych między innymi z uruchomieniem szpitala tymczasowego, którym będziemy zarządzać. Środki są więc jak najbardziej potrzebne - mówił dr Piotr Pobrotyn, dziękując za przekazaną dotację. - Pieniądze przeznaczymy na cele, które mają uczynić proces leczenia bezpiecznym, zarówno dla chorych, jak i dla naszych pracowników, bo tylko zdrowy personel będzie w stanie skutecznie leczyć pacjentów.

Dofinansowanie od władz powiatu otrzymało również Pogotowie Ratunkowe (300 tys. zł) oraz Szpital Specjalistyczny im. A. Falkiewicza (100 tys. zł). Była to już druga pomoc finansowa w czasie epidemii, udzielona placówkom medycznym przez Starostwo Powiatowe we Wrocławiu.

- Łącznie przekazaliśmy prawie 1,5 mln złotych i w miarę możliwości będziemy oczywiście tę pomoc kontynuować - powiedział starosta Roman Potocki. - Nie mamy w swojej gestii szpitala powiatowego, dlatego postanowiliśmy wspierać wrocławskie szpitale, do których ewentualnie mogą trafić mieszkańcy naszego powiatu.

Fot. Edyta Ostrowska WPS SP
 
Prof. Piotr Ponikowski na liście najczęściej cytowanych naukowców

Prof. Piotr Ponikowski na liście najczęściej cytowanych naukowców



Już po raz szósty z rzędu prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego i kierownik Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, znalazł się na liście najczęściej cytowanych naukowców na świecie. Zestawienie - w oparciu o bazę Web of Science - przygotowuje międzynarodowa firma analityczna Clarivate Analytics.

W tegorocznym rankingu ponownie znalazło się czterech Polaków. Obok prof. Piotra Ponikowskiego, są to
prof. Adam Torbicki, również kardiolog, były rektor Politechniki Gdańskiej (wyróżniony piąty raz z rzędu),
prof. Jacek Namieśnik, wyróżniony pośmiertnie drugi raz z rzędu oraz Hazem M. Kalaji ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, wcześniej afiliujący się uczelnią z Arabii Saudyjskiej.

Zestawienie Highly Cited Researchers 2020, tworzone przez Clarivate Analytics, wyróżnia uczonych, których publikacje znalazły się wśród 1 proc. najczęściej cytowanych w 21 dziedzinach nauki. W tegorocznym rankingu znalazło się prawie 6,4 tys. badaczy z całego świata. Ponad 40 proc. z nich pochodzi z USA, a na drugiej pozycji znalazły się Chiny (około 12 proc.). Podczas określania pozycji na liście, brano pod uwagę publikacje z lat 2009-2019, co uzasadnia obecność na niej zmarłego prof. Jacka Namieśnika.

Pełna lista najczęściej cytowanych naukowców świata.

 
Piąte urodziny Przylądka Nadziei USK

Piąte urodziny Przylądka Nadziei USK



Mija właśnie pięć lat od powstania Przylądka Nadziei Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu - największego i najnowocześniejszego w Polsce ośrodka dla dzieci z chorobami nowotworowymi oraz schorzeniami układu krwiotwórczego. Każdego roku w szpitalu leczy się około 2 tysięcy małych pacjentów, a przychodnia przykliniczna udziela 7 tysięcy porad specjalistycznych.

Kierownictwo kliniki o nową siedzibę walczyło wiele lat, a jego starania zostały wynagrodzone 23 listopada 2015 r., kiedy Przylądek Nadziei został oficjalnie otwarty przy ul. Borowskiej 213 i stał się częścią Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Wcześniej mali pacjenci leczeni byli w placówce przy ul. Bujwida 44. Przed wojną w tym poniemieckim budynku mieściła się Królewska Klinika Neurologiczna, pod kierownictwem Aloisa Alzheimera.

- Budynek przy Bujwida udało się nam pozyskać i wyremontować dzięki staraniom założycielki naszej kliniki, profesor Janinie Bogusławskiej-Jaworskiej - wspomina prof. Alicja Chybicka, kierownik Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - Kiedy się do niego przeprowadzaliśmy w 1989 roku, byliśmy szczęśliwi, jednak z roku na rok stan techniczny obiektu był coraz gorszy i zagrażał naszym pacjentom oraz pracownikom.

Zbiórkę pieniędzy na budowę nowej siedziby kliniki zainicjowała Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, a w ogólnopolską akcję włączyła się m.in. słynna podróżniczka Martyna Wojciechowska. Inwestycja kosztowała ponad 100 mln zł (85 mln zł pozyskał z Unii Europejskiej Uniwersytet Medyczny, 15 mln zł przekazało Ministerstwo Zdrowia, a 10 mln zł zdobyła Fundacja). Budowa ruszyła w czerwcu 2013 r.

- Dziś klinika mieści się w przestronnym, nowoczesnym i przyjaznym pacjentom budynku, a pracownicy mają do dyspozycji wyposażenie medyczne, które spełnia najwyższe europejskie standardy. Dzięki temu mogą wdrażać najnowocześniejsze metody leczenia - mówi dr Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Wyleczalność ostrych białaczek limfoblastycznych i chłoniaków nieziarniczych w ośrodku wynosi 80 procent, a chłoniaków ziarniczych - 98 procent.

Placówka dysponuje 85 łóżkami szpitalnymi i rocznie hospitalizuje około 2 tysięcy dzieci. Nie tylko z Dolnego Śląska i ościennych województw, ale z całej Polski. W Przylądku Nadziei USK przeprowadza się ponad połowę wszystkich transplantacji szpiku, wykonywanych na terenie kraju. W klinice stosowane są innowacyjne metody leczenia niedokrwistości aplastycznych, przewlekłych małopłytkowości o immunologicznym podłożu oraz zespołów niedoboru odporności. Dodatkowo ośrodek obejmuje opieką dzieci z hemofilią z całego Dolnego Śląska, zapewniając im kompleksowe leczenie i rehabilitację.

- Klinika jest też miejscem, w którym podejmowane są innowacyjne i przełomowe działania medyczne - podkreśla prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego. - W ubiegłym roku ośrodek pozytywnie przeszedł proces certyfikacji, dzięki któremu, jako jedyny ośrodek medyczny w Polsce, może stosować terapię genową CAR-T u pacjentów pediatrycznych, chorujących na oporną lub nawrotową ostrą białaczkę limfoblastyczną (ALL). Docelowo chcielibyśmy produkować własne komórki CAR-T i wierzymy, że za kilka lat będzie to możliwe.

Do tej pory terapię CAR-T zastosowano z powodzeniem u dwóch chłopców: 11-letniego Olka oraz 12-letniego Krzysia, a jeszcze w tym roku poddana jej zostanie mała pacjentka z Wrocławia.

Tak było w siedzibie przy Bujwida... ...tak jest w Przylądku Nadziei USK

 
Witamina D znaczy dużo dobrego dla organizmu

Witamina D znaczy dużo dobrego dla organizmu



Wstępne badania naukowców dowodzą, że niedobór witaminy D zwiększa zachorowalność na COVD-19 oraz wpływa na cięższy przebieg choroby i śmiertelność z powodu zarażenia wirusem SARS-CoV-2 - mówi prof. Elżbieta Poniewierka, kierownik Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Temat witamy D co roku powraca w okresie jesienno-zimowym, kiedy mamy ograniczony dostęp do "zażywania" promieniowania słonecznego. Głównym źródłem związku jest bowiem synteza skórna, co w naszym klimacie jest efektywne w okresie od maja do września i to tylko w sytuacji, gdy ekspozycji poddawać będziemy 18 proc. powierzchni ciała przez co najmniej kwadrans.

- Dieta może pokryć jedynie 20 procent naszego dziennego zapotrzebowania na witaminę D, a znajdziemy ją przede wszystkim w rybach, żółtku jaj, mleku i serach - wyjaśnia prof. Elżbieta Poniewierka, która jest także przewodniczącą Zespołu ds. Żywienia Pozajelitowego i Dojelitowego, działającego przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.

W Polsce niedobór witaminy D dotyka 90 proc. dorosłych, dzieci i młodzieży. Na całym świecie jej niedostatek może występować nawet u miliarda osób. To niepokojące dane w obliczu epidemii SARS-CoV-2 i ustaleń naukowców, którzy zaobserwowali, że deficyt związku w organizmie zwiększa zachorowalność na COVD-19 oraz wpływa na cięższy przebieg choroby i śmiertelność z powodu zarażenia koronawirusem. - To wstępne wyniki badań, które teraz będą prowadzone na większej, niż dotychczas, populacji - zaznacza prof. Elżbieta Poniewierka.

Niedobór witaminy D ma ogromne znaczenie dla układu odpornościowego człowieka i funkcjonowania układu m.in. nerwowego czy sercowo-naczyniowego. Pacjenci z niskim stężeniem 25-hydroksywitaminy D we krwi są bardziej narażeni na zawał, udar czy nadciśnienie tętnicze. Badania wskazują, że jej braki sprzyjają także cukrzycy typu II oraz wtórnej nadczynności przytarczyc i utracie masy kostnej, co prowadzi do osteoporozy, a co za tym idzie zwiększonego ryzyka upadków oraz złamań.

Witamina D - dzięki działaniu przeciwzapalnemu, antyoksydacyjnemu oraz korzystnemu działaniu na procesy naprawcze DNA - odgrywa także ważną rolę w zapobieganiu chorobom nowotworowym, m.in. raka okrężnicy, gruczołu krokowego oraz raka żołądka.

- Związek ten wpływa prawdopodobnie również na stan naszej skóry oraz ewentualne schorzenia neurologiczne - dodaje prof. Elżbieta Poniewierka.

Więcej informacji znajdziecie Państwo w prezentacji, przygotowanej przez Zespół ds. Żywienia Pozajelitowego i Dojelitowego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego - do pobrania.

 
Cesarskie cięcie u ciężarnej pacjentki połączonej do ECMO

Cesarskie cięcie u ciężarnej pacjentki połączonej do ECMO



Ginekolodzy we współpracy z anestezjologami Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu wykonali bezprecedensowy zabieg cesarskiego cięcia u ciężarnej ze skrajną niewydolnością oddechową, podłączonej do systemu pozaustrojowego utlenowania krwi ECMO. Dziś zarówno mama, jak i mała Amelka, czują się dobrze i planują powrót do domu.

Pani Ewelina ze Świebodzic pamięta tylko, że źle się czuła. - Gorączkowałam, nie mogłam swobodnie oddychać - wspomina. Myślała, że to przeziębienie, ale test, który wykonano w wałbrzyskim szpitalu, wskazał zarażenie wirusem SARS-CoV-2. Ponieważ pacjentka była w ciąży, trafiła do I Kliniki Ginekologii i Położnictwa USK przy ul. Chałubińskiego we Wrocławiu, która jest dedykowana położnicom, chorym na COVID-19. - Nie wiem, co było dalej, nie pamiętam, dopiero dociera do mnie, że moja córeczka jest już na świecie - mówi.

Stan pacjentki gwałtownie się pogarszał, dlatego została przekazana na Borowską. - Choroba przebiegała bardzo ciężko, a badania obrazowe wykazały dynamicznie postępujące uszkodzenie płuc. Chora nie była w stanie samodzielnie oddychać, musieliśmy podłączyć ją do respiratora i wprowadzić w stan śpiączki farmakologicznej - przyznaje prof. Waldemar Goździk, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii wrocławskiego szpitala.

Położnicy z II Kliniki Ginekologii i Położnictwa przy ul. Borowskiej przejęli walkę nie o jedno, a o dwa życia. Pacjentka była wówczas w 27/28 tygodniu ciąży. - To bardzo trudny czas. Dziecko nie jest jeszcze w pełni rozwinięte, aby bezproblemowo funkcjonować samodzielnie poza organizmem matki - wyjaśnia prof. Mariusz Zimmer, kierownik II Kliniki Ginekologii i Położnictwa USK. - Trzeba było ustalić optymalny moment rozwiązania ciąży w tak skrajnie ciężkim stanie matki.

Wobec braku skuteczności leczenia respiratorem, podjęto decyzję o podłączeniu pani Eweliny do ECMO, urządzenia do pozaustrojowego natleniania krwi, stosowanego w leczeniu zespołu ostrej niewydolności oddechowej lub ostrej niewydolności serca. Dawało to jedyną możliwość uratowania matki, a jednocześnie umożliwiało przedłużenie czasu trwania ciąży, dając dziecku większe szanse na przeżycie po urodzeniu. Ginekolodzy z Borowskiej, we współpracy z anestezjologami, podjęli się wykonania cięcia cesarskiego u pacjentki utrzymywanej przy życiu dzięki ECMO. Przez podłączenie pacjentki do ECMO zabieg cięcia należy zaliczyć do unikatowych zabiegów w położnictwie - nikt do tej pory nie miał takiego doświadczenia. - Dziewczynka przyszła na świat w 29. tygodniu ciąży, ważyła 1440 g i otrzymała 7 punktów w skali Apgar. To całkiem dobre parametry, zważywszy, w jak złym stanie była jej mama - informuje prof. Barbara Królak-Olejnik, kierownik Kliniki Neonatologii USK. W miesiąc dziecko przybrało na wadze prawie 500 g, a karmione było mlekiem z działającego przy szpitalu banku.

Pani Ewelina jeszcze dwa tygodnie po przyjściu córki na świat, nie miała świadomości, że została mamą. W trakcie terapii ECMO pacjentka przeszła dwie kolejne operacje, spowodowane intensywnym krwawieniem, nietypowym w normalnym przebiegu pooperacyjnym. Ostatecznie ECMO udało się bezpiecznie odłączyć po 9 dniach, a w kolejnych pacjentkę odłączono także od respiratora. Całkowity czas pobytu na Oddziale Intensywnej Terapii trwał ponad miesiąc.

- To była bardzo trudna terapia. Leczenie COVID-19 wiąże się z podawaniem różnych leków, a doniesienia naukowe na temat ich skuteczności rodzą szereg wątpliwości, stosuje się min. remdesivir, osocze ozdrowieńców, inhibitory receptora interleukiny-6, sterydy, a także leki przeciwkrzepliwe. Dodatkowo nie ma lub jest bardzo mało danych na temat możliwości ich stosowania u ciężarnych z COVID-19 - tłumaczy prof. Waldemar Goździk.

Gdy stan pani Eweliny się poprawił, została przekazana na oddział położniczy, gdzie w końcu mogła zobaczyć Amelkę. Wynik ostatniego prześwietlenia płuc pacjentki zaskoczył lekarzy. Po zmianach, jakie wywołał w nich COVID-19, pozostały niewielkie ślady. U dziecka testy na obecność koronawirusa od początku były negatywne. Wkrótce obie wyjdą do domu, podobnie jak pani Małgorzata i jej córka Zosia. Pani Małgorzata również zachorowała na COVID-19 i wymagała leczenia na oddziale intensywnej terapii, na szczęście organizm szybciej poradził sobie z zarażeniem. Matka nie wymagała tak zaawansowanych technik ratowania życia, jakim jest ECMO. Dziecko urodziło się w 34. tygodniu ciąży, także przez typowe cięcie cesarskie w klinice USK przy ul. Chałubińskiego.

Obie dziewczynki przyszły na świat przedwcześnie i dziś mają swoje święto. 17 listopada obchodzony jest bowiem Światowy Dzień Wcześniaka. W poprzednich latach w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu organizowano z tej okazji spotkania, konsultacje dla rodziców i zabawy dla dzieci.

- W tym roku nie mamy możliwości świętować, ale chcemy aby rodzice i nasze wcześniaki wiedzieli, że o nich pamiętamy, że mimo pandemii życie toczy się dalej. Na świat przychodzą nowe istnienia, a wśród nich także wcześniaki - mówi dr Małgorzata Czyżewska, kierownik Oddziału Klinicznego Neonatologicznego przy ul. Chałubińskiego i wojewódzka konsultant ds. neonatologii. Szpitalne korytarze ozdobione zostaną fioletowymi balonikami i symbolizującymi ten dzień papierowymi łańcuchami, składającymi się z dziewięciu małych skarpetek i jednej, jeszcze mniejszej. - Takiej, jak na wcześniaka, bo przed 37. tygodniem ciąży rodzi się na świecie jedno na dziesięcioro dzieci.


Zabieg cesarskiego cięcia
u pacjentki podłączonej
do ECMO

Pani Ewelina pod koniec
pobytu na Oddziale
Intensywnej Terapii

Opieka nad małą Zosią, która
urodziła się w 34. tygodniu ciąży

Pani Małgorzata z córeczką w klinice
dla pacjentek z COVID-19

Fot. USK we Wrocławiu
 
Badania polskich naukowców

Lancet publikuje badania prowadzone przez polskich naukowców

 

(16.11.2020 r.) Kardiolodzy z Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu oraz Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu - prof. Piotr Ponikowski i prof. Ewa Jankowska - kierowali badaniem AFFIRM-AHF z udziałem 121 ośrodków z 15 krajów Europy, Ameryki Południowej oraz Azji. Jego wyniki udowodniły, że podawanie dożylnie żelaza chorym z niewydolnością serca poprawia ich rokowania i jakość życia.

 

Od 13 do 17 listopada trwa jeden z największych światowych kongresów kardiologicznych The Scientifc Sessions of American Heart Association 2020. Podczas spotkania ogłoszono wyniki badania AFFIRM-AHF, które zostały jednocześnie opublikowane w jednym z najbardziej prestiżowych magazynów medycznych The LANCET. Badanie trwało 4 lata, uczestniczyło w nim 1100 pacjentów, którzy byli hospitalizowani z powodu ostrej niewydolności serca przy współistniejącym niedoborze żelaza. Przed wypisem ze szpitala uczestnicy mieli losowo podawaną dożylnie karboksymaltozę żelazową lub placebo. Obserwacja każdego pacjenta trwała rok.

- Dotychczas intuicyjnie wiązano niedobór żelaza z niedokrwistością, dziś wiemy, że to niedobór żelaza upośledza funkcjonowanie mięśnia sercowego i przemiany energetycznej w organizmie - mówi prof. Piotr Ponikowski. - Niedobór żelaza występuje u co drugiego pacjenta z niewydolnym sercem, a w grupie chorych przyjętych do szpitala nawet u 80 procent.

- Przeprowadzone badanie objęło chorych o wysokim ryzyku kolejnych dekompensacji krążenia i zgonów sercowo-naczyniowych. Efekt leczenia był fenomenalny - liczba wielokrotnych hospitalizacji spadła o 30 proc. w obserwacji rocznej - mówi prof. Ewa Jankowska.

- U 80 proc. chorych wystarczyły dwa dożylne wlewy żelaza, żeby osiągnąć tak silny efekt terapeutyczny - mówi prof. Piotr Ponikowski. - Wykazaliśmy po raz pierwszy, że korygując niedobór żelaza modyfikujemy przebieg choroby sercowo-naczyniowej. Nie licząc korzyści ekonomicznych, które są ogromne, dajemy pacjentom szanse na diametralną poprawę jakości ich życia i rokowania.

Wyniki badań spotkały się z ogromnym zainteresowaniem na całym świecie i niewątpliwie przełożą się na nowe rekomendacje odnośnie leczenia chorych z niewydolnością serca. Publikacje firmowane przez polskich naukowców rzadko trafiają do czasopism o takim prestiżu jak The LANCET, a już sytuacja, by pierwszy i ostatni autor pochodził z polskiego ośrodka (w tym przypadku Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu) są ewenementem. To doskonały przykład na to, że polscy naukowcy potrafią wejść do medycznej pierwszej ligi badań naukowych, które realnie zmieniają oblicze światowej medycyny. Co ważne, badania w tym obszarze będą we wrocławskim ośrodku kontynuowane. Agencja Badań Medycznych przyznała uczelni grant na dalsze badania wpływu dożylnego podawania żelaza w innych chorobach sercowo-naczyniowych.

 

 
Porady dla pacjentów onkologicznych i ich opiekunów

Porady dla pacjentów onkologicznych i ich opiekunów



Trwa jesienno-zimowy wzrost zarażeń wirusem SARS-CoV-2 oraz zachorowań na COVID-19. To bardzo niebezpieczny czas dla osób starszych oraz przewlekle chorych - zwłaszcza na nowotwory. Zespół Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu opracował wytyczne - zarówno dla pacjentów, jak i osób opiekujących się chorymi na raka.

- Powrót dzieci i młodzieży do szkół oraz spadek temperatur, który skutkuje częstszym przebywaniem w zamkniętych pomieszczeniach, to jedne z czynników, prowadzących nie tylko do wzrostu liczby zarażonych koronawirusem, ale także wzrostu zachorowań na COVID-19 wśród pacjentów z chorobami nowotworowymi - mówi prof. Tomasz Zatoński, kierownik Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, który wraz ze współpracownikami przygotował poradnik dla pacjentów onkologicznych oraz ich opiekunów.

Unikaj niepotrzebnego wychodzenia z domu, ograniczając ryzyko zarażenia SARS-CoV-2
Każdy wzrost liczby potwierdzonych przypadków COVID-19 w Twojej okolicy, to wzrost ryzyka kontaktu z wirusem SARS-CoV-2. Za każdym razem, gdy wychodzisz z domu lub wchodzisz w interakcje z osobami spoza Twojego gospodarstwa domowego, ryzyko się zwiększa. Dlatego ważne jest, aby pozostać w domu tak długo, jak to możliwe. Jeśli musisz wyjść, pamiętaj o podstawowych zasadach: noś prawidłowo maskę, zasłaniając nos i usta, nie dotykaj maski i twarzy, utrzymuj dystans społeczny i myj lub dezynfekuj dłonie (szczególnie po powrocie do domu). Zapobieganie zarażeniu jest ważne zwłaszcza wtedy, gdy Ty lub ktoś z Twoich bliskich ma (lub miał) raka. Leczenie onkologiczne obniża odporność organizmu, więc każda ekspozycja oznacza większe ryzyko zachorowania na COVID-19.

Nie opóźniaj leczenia chorób nowotworowych lub badań przesiewowych podczas epidemii
Nie pozwól, aby epidemia stała się pretekstem do odkładania jakichkolwiek wizyt lekarskich. Wiele chorób, a szczególnie rak, jest łatwiejszych do wyleczenia w najwcześniejszym stadium. W sytuacji, gdy lekarz odmówi Ci wizyty, nie zniechęcaj się i szukaj pomocy w innym ośrodku. We wrocławskim Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym opracowaliśmy protokół postępowania, którego celem jest ograniczenie ryzyka zachorowania na COVID-19, tym samym zapewniając poczucie bezpieczeństwa naszym pacjentom: - przed wejściem do szpitala, każdy pacjent zobowiązany jest do zasłonięcia ust i nosa, ma mierzoną temperaturę i wypełnia ankietę epidemiologiczną pod kątem występowanie ewentualnych objawów zarażenia korowirusem, co jest podstawą uzyskania zgody na wejście na teren szpitala, - przed przyjęciem na oddział szpitalny, każdy pacjent ma wykonane badanie w kierunku SARS-COV-2, - udostępniamy maski, które pacjenci cały czas muszą nosić na terenie szpitala, - w wielu miejscach dostępne są środki do dezynfekcji rąk, - ograniczyliśmy liczbę miejsc siedzących i zapewniliśmy zwiększone odstępy między siedzeniami, w celu uniemożliwienia społecznego kontaktu na terenie szpitala.

Zaszczep się na grypę
W tym roku stoimy przed podwójnym wyzwaniem - epidemią koronawirusa i nakładającymi się zarażeniami wirusem grypy. Nie istnieje jeszcze szczepionka na SARS-CoV-2, ale od wielu lat są obecne sprawdzone i wielokrotnie testowane szczepionki na grypę. Tym bardziej ważne jest, aby w tym roku zaszczepić się na grypę, co dotyczy zarówno pacjentów chorych na raka, ich opiekunów i rodzin, jak i całego personelu medycznego.

Unikaj podróży, jeśli nie są konieczne
To nie czas na podróżowanie dla przyjemności. Jeżeli potrzebujesz konsultacji medycznej, wybierz się do lekarza własnym transportem. Jeśli nie jest to możliwe, podróżuj wtedy, gdy natężenie ruchu jest najmniejsze. Dezynfekuj powierzchnie, których dotykasz lub ręce i trzymaj się podstawowych zasad: noś prawidłowo maskę zasłaniając nos i usta, nie dotykaj maski i twarzy, utrzymuj dystans społeczny.

Ogranicz liczbę odwiedzających i zgromadzeń
Im więcej osób spotyka się poza własnym domem, tym większe szanse na kontakt z koronawirusem. Pamiętaj o dystansie społecznym. W tym roku bardzo dokładnie zaplanuj Święta Bożego Narodzenia i zastanów się nad kontynuowaniem corocznych tradycji w nowy sposób. Wykorzystaj dostępną technologię, poradź się rodziny, jak spędzić ten czas razem, unikając bezpośredniego kontaktu. Utrzymanie dystansu w tym roku, pozwoli na wspólne spotkania pełnym gronie podczas kolejnych świąt.

Połóż nacisk na swoje zdrowie emocjonalne
Niezależnie od tego, czy zmagasz się ze zmęczeniem, związanym z kwarantanną, czy czujesz się zestresowany i odizolowany, czy też martwisz się, że możesz mieć COVID-19, w razie potrzeby poszukaj pomocy. Zarówno dla pacjentów z chorobą nowotworową, jak i opiekunów, dostępne są wirtualne grupy wsparcia oraz konsultacje psychologiczne i psychiatryczne, oferowane przez nasz szpital. Grupy umożliwiają rozmowę i naukę od innych osób, mających do czynienia z rakiem w czasie epidemii. Nie musisz wychodzić z domu, aby wziąć w nich udział. Jeśli jesteś pacjentem, który zmaga się z depresją lub lękiem, poproś swojego lekarza o skierowanie do psychologa lub udaj się do psychiatry. To żaden wstyd, a im dłużej zwlekasz, tym gorzej dla Twojego samopoczucia.

Troszcz się o swój organizm
Utrzymuj zdrową dietę, w miarę możliwości odpoczywaj, ćwicz tyle, ile możesz, aby utrzymać swój organizm w dobrej kondycji. Poproś swojego opiekuna o prosty, dopasowany do Twojej sytuacji zdrowotnej zestaw ćwiczeń, który pomoże Ci w leczeniu i wzmocnieniu Twojego systemu odpornościowego podczas epidemii.

Planuj z wyprzedzeniem
Upewnij się, że masz wszystko, czego potrzebujesz do walki z jesienno- zimowym wzrostem zachorowań na COVID-19. Sprawdź, czy masz wystarczającą ilość leków, środków higienicznych i innych niezbędnych przedmiotów, których możesz potrzebować na wypadek, gdyby później pojawiły się problemy z dostawami lub odgórnymi restrykcjami. Dotyczy to również zapasu masek i środków do higieny rąk.

Opracowanie przygotował zespół Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi: prof. Tomasz Zatoński, dr Karolina Dorobisz, dr Katarzyna Pazdro-Zastawny, dr Krzysztof Zub i lek. Jakub Zieliński

 
Drugie dziecko w Polsce przeszło terapię CAR-T

Drugie dziecko w Polsce przeszło terapię CAR-T



11-letni Krzyś z Poznania jest drugim dzieckiem w Polsce, u którego zastosowano nowatorską terapię genową CAR-T. Zabieg przeprowadzono 9 listopada br. w Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Krzyś cierpiał na białaczkę i choć przeszedł dwa przeszczepy szpiku kostnego, choroba nie dawała za wygraną. Tak się zdarza w przypadku około 15 proc. dzieci z agresywnymi nowotworami krwi. Nie reagują one na konwencjonalne leczenie, a ostatnią szansą na ich ratunek jest terapia genowa CAR-T.

Wrocławska Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej w 2019 r. pozytywnie przeszła proces certyfikacji, dzięki któremu - jako jedyny ośrodek medyczny w Polsce - może stosować terapię CAR-T u pacjentów pediatrycznych, chorujących na oporną lub nawrotową ostrą białaczkę limfoblastyczną (ALL).

Terapia polega na genetycznej modyfikacji limfocytów T, czyli komórek odpornościowych chorego. Modyfikuje się je w taki sposób, by „nauczyły się” zabijać komórki nowotworowe. W praktyce cały proces zaczyna się od filtrowania krwi (leukaferaza) i izolowania z niej leukocytów, w tym limfocytów T. Następnie są one zamrażane i przekazywane do laboratorium w celu modyfikacji. Przy pomocy wektora wirusowego limfocyty T zostają genetycznie zaprogramowane tak, aby rozpoznawały komórki nowotworu. Następnie nowo utworzone komórki CAR-T ulegają namnażaniu i trafiają z powrotem do krwi pacjenta. Tak zaprogramowane komórki CAR-T są w stanie rozpoznać komórki nowotworowe, przyłączyć się do nich i aktywnie je zniszczyć.

- Pomimo pandemii pracujemy na pełnych obrotach - mówi prof. Krzysztof Kałwak, zastępca kierownika Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. - Od początku roku do 9 listopada wykonaliśmy tylko trzy allogeniczne transplantacje mniej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Przypomnijmy, że pierwszym dzieckiem, u którego specjaliści z Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej zastosowali terapię CAR-T, jest 11-letni Olek. Mimo długotrwałego leczenia, w tym dwóch allogenicznych transplantacji komórek krwiotwórczych od dwóch różnych dawców, chłopiec przez siedem lat zmagał się z nowotworem krwi. Obecnie w organizmie dziecka nie ma komórek białaczkowych, a Olek przychodzi do kliniki tylko na wizyty kontrolne.

Kolejnym, trzecim pacjentem, ma być dziewczynka z Wrocławia. Jej terapię zaplanowano na przełom listopada i grudnia.

Tekst: Alicja Giedroyć/Gazeta Borowska 213
Zdjęcia: USK we Wrocławiu

 
Nowy rozkład jazdy autobusu dla pracowników i studentów

Nowy rozkład jazdy autobusu dla pracowników i studentów


Od środy, 4 listopada, zmieni się rozkład jazdy autobusu, który MPK uruchomiło z myślą o pracownikach Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego oraz studentach Uniwersytetu Medycznego. Linia, która łączy placówkę przy ul. Borowskiej oraz tzw. kampus Curie-Skłodowskiej, wyjedzie na ulice wcześniej oraz będzie miała dodatkowy przystanek przy pl. Dominikańskim.

TRASA NR 1:
Chałubińskiego - Pasteura - Curie-Skłodowskiej - pl. Grunwaldzki - most Grunwaldzki - pl. Społeczny - Traugutta - Oławska - pl. Dominikański - Skargi - Kołłątaja - Kościuszki - Stawowa - przystanek Dworzec Autobusowy - Ślężna - Borowska - Szpital Kliniczny

Przystanki :
- Stare Kliniki, ul. Chałubińskiego
- Przystanek 10126 Skargi (Galeria Dominikańska))
- Przystanek Dworzec Autobusowy (Wroclavia)
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Borowska (wejście główne)

Godziny odjazdu:
  • - Przystanek nr 1 (ul. Chałubińskiego) oraz Przystanek nr 2 (ul. Marcinkowskiego) - godz. 6:15, 7:15, 15:30
  • - Przystanek 10126 Skargi (Galeria Dominikańska) - godz. 6:26, 7:26, 15:41
  • - Przystanek 11321 Dworzec Autobusowy (Wroclavia), kierunek ul. Borowska - godz. 6:33, 7:33, 15:48
  • - Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Borowska - godz. 6:43, 7:43, 15:58


TRASA NR 2:
Szpital Kliniczny - Borowska - przystanek Dworzec Autobusowy - Peronowa - Kołłątaja - Skargi - pl. Dominikański - Oławska - Traugutta - pl. Społeczny - most Grunwaldzki - pl. Grunwaldzki - Curie-Skłodowskiej - Chałubińskiego

Przystanki :
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Borowska (wejście główne)
- Przystanek Dworzec Autobusowy (Wroclavia)
- Przystanek Oławska 10111 (Galeria Dominikańska)
- Stare Kliniki, ul. Chałubińskiego

Godziny odjazdu:
  • - Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Borowska (wejście główne) - godz. 6:15, 7:15, 15:30
  • - Przystanek 21102 Dworzec Autobusowy (Wroclavia), kierunek pl. Dominikański - godz. 6:23, 7:23, 15:38
  • - Przystanek Oławska 10111 (Galeria Dominikańska) - godz. 6:29, 7:29, 15:44
  • - Stare Kliniki, ul. Chałubińskiego - godz. 6:40, 7:40, 15:55

 
Apel o oddawanie osocza
 

Apel o oddawanie osocza

 

Każda osoba, która pokonała chorobę COVID-19 lub przeszła zarażenie wirusem SARS-CoV-2, jest potencjalnym dawcą osocza, mogącym uratować zdrowie lub życie innych pacjentów. Przeciwciała pozyskane z osocza tzw. ozdrowieńców to obecnie jeden z najbardziej obiecujących leków na koronawirusa.

Zespół specjalistów pod kierownictwem prof. Grzegorza Mazura, kierownika Kliniki Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, już od kilku miesięcy prowadzi badania w ramach projektu „Zastosowanie osocza ozdrowieńców w terapii chorych na COVID-19 wraz z metabolomiczną i laboratoryjną oceną postępu terapii osoczem”. Wynika z nich, że podanie przeciwciał, doprowadziło do wyraźnej poprawy stanu zdrowia wielu pacjentów.

W związku z gwałtownie rosnącą liczbą zarażonych i chorych, osocze jest teraz na wagę złota. Na Dolnym Śląsku krew można oddawać w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu lub jednym z oddziałów terenowych w Głogowie, Legnicy czy Lubinie. Dawcami mogą być osoby w wieku 18-60 lat, które nie chorują przewlekle. Co ważne - od ustąpienia objawów zarażenia wirusem SARS-CoV-2 (lub izolacji) do oddania osocza, musi minąć co najmniej 28 dni. Osoby, które przeszły bezobjawowe zarażenie, ale miały pozytywny wynik testu, mogą natomiast zgłaszać się już po 14 dniach od wykonania badania.

Ozdrowieńcy powinni dysponować wynikiem testu, potwierdzającego zarażenie lub dodatni wyniki na obecność przeciwciał.

Kontakt z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu:



 
Wsparcie dla pracowników wrocławskich szpitali
 




 
Chirurdzy z Wrocławia uratowali zdrowie małej Irlandki

Chirurdzy z Wrocławia uratowali zdrowie małej Irlandki



Lekarze z Children's Health Ireland w Dublinie nie czuli się na siłach, aby pomóc Olivii, która urodziła się z trudną do leczenia formą zarośniętego przełyku, dlatego o pomoc poprosili specjalistów z Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Zabieg zakończył się sukcesem, a 6-miesięczna dziewczynka wróciła już, wraz z mamą, do rodzinnego domu w Irlandii.

- Miewamy pacjentów z innych krajów, ale zwykle są to mieszkający tam Polacy. Olivia jest natomiast rodowitą Irlandką, która przyszła na świat z tym schorzeniem - mówi prof. Dariusz Patkowski, kierownik Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Schorzenie, jakim jest zarośnięty przełyk to wada wrodzona, która występuje u jednego na 3-4 tys. dzieci. Dodatkowo u Olivii specjaliści mieli do czynienia z rzadką postacią tzw. długoodcinkowego zarośnięcia. Powszechnie stosowaną metodą leczenia tej choroby jest klasyczna operacja na otwartej klatce piersiowej.

- Taki zabieg wiąże się z przecinaniem mięśni i rozciąganiem delikatnego rusztowania kostnego klatki piersiowej, co negatywnie wpływa na jej dalszy rozwój. Niejednokrotnie też trzeba go powtarzać, proszę więc sobie wyobrazić kilkukrotnie otwieraną klatkę piersiową u noworodka czy niemowlęcia - wyjaśnia prof. Patkowski.

W 2004 r. prof. Dariusz Patkowski jako pierwszy w Polsce przeprowadził - wraz ze swoim zespołem - zabieg rekonstrukcji zarośniętego przełyku u dziecka przy użyciu metody torakoskopowej. Dziś ma na koncie ponad 200 takich operacji, a zabiegi wykonywał także poza krajem, szkoląc przy okazji lekarzy w Niemczech, Szwajcarii, Czechach, Ukrainie, Rosji, Włoszech, Kuwejcie czy Egipcie. Nadal jednak wrocławska Klinika Chirurgii i Urologii Dziecięcej jest jednym z niewielu ośrodków na świecie, specjalizujących się w operacjach tego narządu przy użyciu chirurgii małoinwazyjnej (szczególnie w przypadkach długoodcinkowej postaci zarośnięcia przełyku, jaką miała mała Olivia). Pozostałe szpitale, obok wspomnianej operacji na otwartej klatce piersiowej, stosują gastrostomię odżywczą (do czasu aż pacjent podrośnie) lub decydują się na zabieg podniesienia żołądka.

- Metoda torakoskopowa jest skomplikowana, ale najkorzystniejsza dla dziecka. Nie zostawia trwałych śladów, a pacjent szybciej wraca do zdrowia - przyznaje prof. Patkowski i tłumaczy, jak przebiega operacja: - Do przełyku docieramy poprzez tylną powierzchnię klatki piersiowej, tworząc dziurki o kilku milimetrach średnicy, którymi wprowadzamy miniaturową kamerę i narzędzia chirurgiczne. W przypadku malutkiego dziecka przestrzeń operacyjna wynosi zaledwie 2x2 cm. Dzięki torakoskopii widzimy ten obszar na monitorach w kilkukrotnym powiększeniu, co ułatwia precyzyjne wykonanie zabiegu.

Precyzja jest niezbędna, bo aby przywrócić ciągłość zarośniętego przełyku u Olivii, specjaliści musieli etapowo zbliżyć do siebie, a następnie śródoperacyjnie połączyć końce narządu. Przerwa między odcinkami, biegnącymi z gardła i żołądka, wynosiła około 5 cm. Lekarzom zależało na odtworzeniu ciągłości naturalnego przełyku (tzn. bez przeszczepu fragmentu jelita czy żołądka), dlatego do zabiegu wykorzystali własną technikę operacyjną, tzw. wewnętrznej trakcji.

- Metoda polega na maksymalnym zbliżeniu obu końców przełyku za pomocą specjalnego, założonego pomiędzy nimi szwu trakcyjnego, który utrzymuje napięcie. Zwykle po 3-4 dniach wykonuje się kolejny zabieg i w zależności od warunków zespala się ze sobą oba końce przełyku lub zbliża się je jeszcze bardziej - objaśnia prof. Patkowski.

U Olivii udało się wykonać zespolenie podczas trzeciego zabiegu, co zajęło chirurgom tydzień. Za czwartym razem poszerzyli już tylko miejsce scalenia narządu. Wszystkie operacje wykonali techniką torakoskopową przez trzy te same, małe dziurki w klatce piersiowej. Do ostatniego zabiegu dziewczynka pozostawała podłączona do respiratora na oddziale intensywnej terapii, co miało zapobiec nadmiernym ruchom dziecka, które mogłyby zwiększyć napięcie pomiędzy końcami przełyku. Zastosowana przez specjalistów technika wykorzystuje ideę rozciągania narządu, opracowaną przez amerykańskiego chirurga prof. Johna Fokera, podczas zabiegów na otwartej klatce piersiowej.

Dziewczynka wraz z mamą przebywała we wrocławskiej klinice prawie miesiąc. W ubiegłym tygodniu odleciały do domu w Irlandii. Kilka dni przed podróżą niemowlę, karmione dotąd przez gastrostomię i sondę, po raz pierwszy w życiu mogło zjeść mleko z butelki.

Fot. USK we Wrocławiu

 
Zmiana terminów przyjęć do Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi
 
X Międzynarodowa Konferencja "Okulistyka - kontrowersje 2020"

X Międzynarodowa Konferencja "Okulistyka - kontrowersje 2020"



Odpowiedzi na pytania najczęściej nurtujące specjalistów, szukali uczestnicy X Międzynarodowej Konferencji "Okulistyka - kontrowersje 2020". Współorganizatorem spotkania, które odbyło się 16-17 października, była Klinika Okulistyki Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Ze względu na trwającą epidemię, spotkanie odbyła się w trybie on-line, a udział w nim wzięło ponad 1300 osób. Tegoroczną nowością było zaproszenie do udziału w dyskusji kardiologów, którzy wraz z okulistami uczestniczyli w - otwierającej konferencję - Debacie Oksfordzkiej pt. "Czy bezpiecznym jest stosowanie leków przeciwkrzepliwych u pacjentów okulistycznych?". Podczas spotkania omawiany był problem ryzyka wystąpienia, w przebiegu leczenia okołooperacyjnego, krwotoku podsiatkówkowego w obszarze plamkowym, który może skutkować nagłym zaniewidzeniem.

- Kluczowym wnioskiem debaty była propozycja, aby pacjenci przed planowanymi zabiegami kardiologicznymi i kardiochirurgicznym byli kierowani na badania okulistyczne, w tym OCT plamki, które pozwoliłyby ocenić ryzyko wystąpienia krwawienia - mówi prof. Marta Misiuk-Hojło, kierownik Kliniki Okulistyki Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, przewodnicząca Komitetu Naukowego i Organizacyjnego konferencji. - Skierowaliśmy też do kardiologów wniosek o rozważenie ograniczenia u tych pacjentów leków przeciwzakrzepowych do niezbędnego minimum.

Sesja Kontrowersji, część 1

  • Czy właściwości biomechaniczne oka są bardzo ważne w diagnostyce okulistycznej?
  • Czy należy badać widzenie przestrzenne u kandydatów na kierowców?
  • Czy konserwanty powinny być stosowane w lekach przeciwjaskrowych?
  • Czy warto operować jednoczasowo zaćmę obuoczną?

Sesja Kontrowersji, część 2

  • Czy endoskopowe przeznosowe DCR (EDCR) powinno stać się standardem w leczeniu całkowitej niedrożności przewodu nosowołzowego u dorosłych?
  • Czy leczenie laserowe w jaskrze może być terapią z wyboru?
  • Czy należy leczyć powierzchnię oka przed zabiegiem usunięcia zaćmy ze względów diagnostycznych?
  • Czy iniekcje doszklistkowe w terapii toksoplazmozy ocznej poprawią skuteczność leczenia?

Sesja Kontrowersji, część 3

  • Czy usuwać przezroczystą soczewkę w celu korekcji starczowzroczności?
  • Czy Avastin powinien być stosowany jako lek pierwszego rzutu w leczeniu AMD i DME?
  • Czy każdy rodzaj płynu w obrębie siatkówki jest dowodem na aktywność wysiękowej postaci AMD?
  • Czy diatermiczna goniopunkcja (HFDS) wykonana podczas fakoemulsyfikacji jest skuteczną metodą leczenia jaskry?

Uczestnicy konferencji, obok wymienionych wyżej paneli dyskusyjnych, mogli wysłuchać także pięciu sesji satelitarnych oraz obejrzeć 20 sesji plakatowych. Wieczorami natomiast wyświetlane były filmy, prezentowane podczas Okulistycznego Festiwalu Filmowego i Fotograficznego OFFF Gdynia 2019.

Konferencji towarzyszyły wydarzenia kulturalne, a wśród nich spotkanie z aktorką Kingą Preis, która opowiedziała o swoich wrocławskich korzeniach, tradycjach rodzinnych i drodze do aktorskiej sławy. Dużym zainteresowaniem cieszył się także wykład pt. "Piękno kobiet w sztuce", wygłoszony przez dr. Jana Macieja Żelbromskiego, wrocławskiego historyka i konserwatora dzieł sztuki, który opowiedział o kanonach piękna kobiet w poszczególnych epokach.

Szczegółowe informacje znajdują się na stronie konferencji


Dr Jolanta Oficjalska, prof. Marta Misiuk-Hojło, prof. Marek Prost


Debata Oksfordzka - okuliści kontra kardiolodzy
 
Nasi naukowcy laureatami Programu im. Prof. Walczaka
 

Nasi naukowcy laureatami Programu im. Prof. Walczaka

 

Dr hab. Piotr Donizy oraz lek. Maciej Kaczorowski z Zakładu Patomorfologii i Cytologii Klinicznej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu zostali stypendystami drugiej edycji prestiżowego Programu im. Prof. Walczaka, organizowanego przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej (NAWA).

Nasi naukowcy, jako jedyni przedstawiciele Wrocławia, znaleźli się w gronie siedemnastu polskich specjalistów, którzy wyjadą na staże do najlepszych ośrodków medycznych w USA. Dr hab. Piotr Donizy wybrał Uniwersytet Harvarda, a lek. Maciej Kaczorowski National Cancer Institute w Bethesda.

Program im. prof. Walczaka, organizowany przez NAWA oraz Ministerstwo Zdrowia, adresowany jest do lekarzy, którzy mają co najmniej stopień naukowy doktora (lub otwarty przewód doktorski) oraz zajmują się jedną z dziedzin medycyny: kardiologia, kardiochirurgia, onkologia, alergologia, diabetologia, psychiatria lub choroby zakaźne. Staże, na które wyjeżdżają laureaci, trwają od 3 do 6 miesięcy. W tym czasie stypendyści realizują swoje projekty badawcze oraz mają możliwość zdobycia doświadczenia w międzynarodowym środowisku naukowym.

Projekt dr. hab. Piotra Donizego pt. "Improvement of practical diagnostic skills in oncologic dermatopathology - better diagnosis of skin disorders in Poland" będzie dotyczył m.in. pogłębiania wiedzy i umiejętności diagnostycznych z zakresu dermatopatologii. Trzymiesięczne, praktyczne szkolenie histopatologiczne, odbędzie pod okiem prof. Mai P. Hoang, szefowej Dermatopathology Unit w Massachusetts General Hospital i Harvard Medical School - jednej z najwybitniejszych specjalistek w tej dziedzinie, co bez wątpienia poprawi jakość diagnostyki dermatopatologicznej na Dolnym Śląsku (zwłaszcza trudnych, atypowych zmian melanocytarnych oraz rzadkich nowotworów przydatków skórnych). Dodatkowo dr hab. Piotr Donizy będzie kontynuował rozpoczęte w 2018 r. wieloośrodkowe badanie nad mechanizmami progresji raka skóry z komórek Merkla, skupiając się na roli zaburzeń układu immunologicznego oraz zaburzeń strukturalno-funkcjonalnych aparatu Golgiego, które w przyszłości mogą stać się potencjalnymi punktami uchwytu nowych terapii, ukierunkowanych molekularnie u pacjentów z tym rzadkim, bardzo agresywnym nowotworem skóry.

Lek. Maciej Kaczorowski realizację swojego projektu pt. "A development of low-cost immunohistochemical and/or molecular assays useful in the diagnosis of cancers harboring fibroblast growth factor receptor fusion genes" zaplanował w National Cancer Institute. Wraz z zespołem dr. Jerzego Lasoty i prof. Markku Miettinena, podejmie próbę opracowania szeroko dostępnych testów, pomocnych w diagnostyce nowotworów rozwijających się w związku z fuzjami genu receptora dla czynnika wzrostu fibroblastów (FGFR). Guzom tego typu, choć są rzadkością, od niedawna w praktyce klinicznej dedykowane są nowoczesne, skuteczne terapie. Sekwencjonowanie następnej generacji pozwala na precyzyjną identyfikację fuzji FGFR w komórkach nowotworowych, jednak wysoki koszt i niewielka dostępność tego badania ogranicza jego stosowanie na szerszą skalę. Realizacja projektu NAWA przez lek. Macieja Kaczorowskiego przybliży opracowanie alternatywnej, niedrogiej i łatwo dostępnej metody screeningu w kierunku onkogennych fuzji FGFR, co będzie szansą na skuteczne leczenie chorych na te szczególne nowotwory. Podczas pobytu w Bethesda młody naukowiec zdobędzie również wiedzę know-how z zakresu różnych technik patologii molekularnej, co zwiększy potencjał Uniwersytetu Medycznego i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu w zakresie tej kluczowej dla nowoczesnej diagnostyki onkologicznej dziedziny.




Fot. Tomasz Golla

 
Autobus dla studentów i pracowników USK

Autobus dla studentów i pracowników USK



Z myślą o bezpieczeństwie pracowników Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego oraz studentów Uniwersytetu Medycznego w poniedziałek na ulice Wrocławia wyjedzie autobus MPK. Specjalna linia będzie kursowała między placówką przy ul. Borowskiej a tzw. kampusem Curie-Skłodowskiej.

Próbne przejazdy zakończyły się pomyślnie, a rozkład jazdy został dostosowany do możliwości Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego oraz potrzeb pracowników szpitala i studentów UMW.

- Myślimy o bezpieczeństwie personelu medycznego oraz studentów - mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. - W tym szczególnym czasie pandemii, jesteśmy winni wsparcia wszystkim walczącym na pierwszej linii pandemicznego frontu.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny od 2017 r. działa w dwóch lokalizacjach - przy ul. Borowskiej oraz na tzw. kampusie Curie-Skłodowskiej, gdzie swoją siedzibę ma także Uniwersytet Medyczny.

- W obu tych lokalizacjach pracuje w sumie około 4,5 tysiąca osób, które niejednokrotnie muszą przemieszczać się służbowo między klinikami - przyznaje prof. Tomasz Zatoński, prorektor ds. budowania relacji i współpracy z otoczeniem UMW, kierownik Kliniki Otolaryngologii, Chirurgii Głowy i Szyi USK. - Dodatkowo nasz szpital jest bazą dydaktyczną dla studentów, którzy mają u nas zajęcia praktyczne.

Specjalna linia autobusowa nie tylko ułatwi pracownikom szpitala i studentom przejazd przez miasto, ale także poprawi ich bezpieczeństwo epidemiologiczne. Na trasie między klinikami powstanie tylko jeden przystanek. Z myślą o osobach, które mieszkają poza Wrocławiem, pojazd będzie się zatrzymywał przy dworcach kolejowym i autobusowym.

Specjalna linia autobusowa


TRASA NR 1:
Chałubińskiego - Pasteura - Curie-Skłodowskiej - pl. Grunwaldzki - most Grunwaldzki - pl. Społeczny - Traugutta - Oławska - Skargi - Kołłątaja - Kościuszki - Stawowa - przystanek Dworzec Autobusowy - Ślężna - Borowska - Szpital Kliniczny

Przystanki :
- Stare Kliniki, ul. Chałubińskiego
- Przystanek Dworzec Autobusowy (Wroclavia)
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Borowska (wejście główne)

Godziny odjazdu:
  • - Przystanek nr 1 (ul. Chałubińskiego) oraz Przystanek nr 2 (ul. Marcinkowskiego) - godz. 7:20, 10:50, 15:30
  • - Przystanek 11321 Dworzec Autobusowy (Wroclavia), kierunek ul. Borowska - godz. 7:38, 11:08, 15:48
  • - Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Borowska


TRASA NR 2:
Szpital Kliniczny - Borowska - przystanek Dworzec Autobusowy - Peronowa - Kołłątaja - Skargi - Oławska - Traugutta - pl. Społeczny - most Grunwaldzki - pl. Grunwaldzki - Curie-Skłodowskiej - Chałubińskiego

Przystanki :
- Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Borowska (wejście główne)
- Przystanek Dworzec Autobusowy (Wroclavia)
- Stare Kliniki, ul. Chałubińskiego

Godziny odjazdu:
  • - Uniwersytecki Szpital Kliniczny, ul. Borowska (wejście główne) - godz. 7:15, 10:45, 15:30
  • - Przystanek 21102 Dworzec Autobusowy (Wroclavia), kierunek pl. Dominikański - godz. 7:25, 10:55, 15:40
  • - Stare Kliniki, ul. Chałubińskiego



Fot. MPK sp. z o. o.
 
Testy na obecność koronawirusa w USK

Testy na obecność koronawirusa w USK



Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu przy ul. Borowskiej wykonuje refundowane oraz komercyjne testy na obecność wirusa SARS-CoV-2. Punkt pobierania wymazów do badań laboratoryjnych czynny jest od poniedziałku do niedzieli, jednak w różnych godzinach dla poszczególnych grup pacjentów.

Badania wykonywane są w Laboratorium Molekularnym Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, natomiast sam punkt testowy - dla bezpieczeństwa epidemiologicznego pacjentów - znajduje się poza budynkiem placówki. Wymazy pobierane są na oznaczonym podjeździe przy Pracowni Endoskopowej (od strony Szpitalnego Oddziału Ratunkowego).

Godziny przyjęć:

Punkt pobrań wymazów czynny jest od poniedziałku do niedzieli 7.30-15.00 wg poniższego harmonogramu:

  • - Pacjenci przed planowym przyjęciem do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego - cały tydzień w godz. 7.30-10.00
  • - Pacjenci ze skierowaniem od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej - cały tydzień w godz. 10.00-14.00
  • - Pacjenci zgłaszający się na testy komercyjne - cały tydzień 13.00-15.00

Osoby, które zgłaszają się na test, muszą mieć przy sobie dokument tożsamości z numerem PESEL.
Cena testu komercyjnego PCR wynosi 505 zł (płatność jedynie kartą).

Wyniki badań:

  • - Pacjenci przed planowym przyjęciem do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego - o wyniku badania informuje klinika, do której pacjent ma zostać przyjęty
  • - Pacjenci ze skierowaniem od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej - o wyniku badania informuje lekarz POZ (wynik dostępny w ciągu 8-12 godzin)
  • - Pacjenci zgłaszający się na testy komercyjne - wynik testu będzie dostępny następnego dnia roboczego w godz. 8.00-15.00 (za okazaniem dowodu tożsamości lub pisemnego upoważnienia) w punkcie Informacji Szpitala (hol główny)


W przypadku, gdy wynik testu komercyjnego będzie pozytywny, laboratorium ma obowiązek zgłosić ten fakt do właściwej stacji sanitarno-epidemiologicznej.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny testy na obecność SARS-CoV-2 wykonuje jedynie we Wrocławiu przy ul. Borowskiej oraz w Strzelinie przy ul. Wrocławskiej

Nie ma możliwości przebadania się w laboratorium przy ul. Chałubińskiego.


 
Prezydent Wrocławia wspiera USK
 

Prezydent Wrocławia wspiera USK

 

Pół miliona złotych przekazał prezydent Jacek Sutryk Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu we Wrocławiu. Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do wykrywania ewentualnego zarażenia wirusem SARS-CoV-2.

 

Uniwersytecki Szpital Kliniczny jest jednym z trzech wrocławskich szpitali, który otrzymał finansowe wsparcie z miejskiego budżetu. Prezydent Jacek Sutryk przyznał na ten cel 1,4 mln zł.

- Walka z koronawirusem wcale się̨ nie skończyła. Ponownie musimy zmagać́ się̨ z przykrymi skutkami pandemii w postaci ograniczeń́. Ponownie na pierwszym planie są̨ lekarze oraz ich olbrzymi trud w walce o zdrowie i życie ludzkie. I dlatego ponownie chcemy im pomóc - tłumaczy Jacek Sutryk.

- Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu za otrzymane pieniądze zakupi sprzęt do diagnostyki. - Będą to cztery systemy do pomiaru temperatury przy pomocy kamer termowizyjnych oraz testy do wykrywania zarażenia wirusem SARS-CoV-2, na których wyniki czekać będziemy zaledwie 20 minut - mówi dr Piotr Pobrotyn, dyrektor placówki przy ul. Borowskiej i dodaje, że każda pomoc jest dla załogi USK oraz pacjentów bezcenna: - Serdecznie dziękujemy za wszystkie wyrazy solidarności z nami.

Nie jest to pierwsza pomoc w walce z wirusem ze strony miasta. Od początku epidemii, prezydent Wrocławia przekazał placówkom medycznym już prawie 5,5 mln zł, w tym milion złotych na jedną z najnowocześniejszych w Polsce karetek dla Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

Ambulans jest wyposażony m.in. w EMCO, urządzenie zastępujące pracę płuc i serca. Dzięki temu, niezbędny czas oczekiwania na podłączenie do aparatury podtrzymującej życie, został ograniczony do minimum, co pomaga ratować zdrowie i życie pacjentów z ostrą niewydolnością oddechową czy wstrząsem kardiogennym.

fot. Urząd Miejski we Wrocławiu


 




 
Uniwersytecki Szpital Kliniczny szczepi pracowników
 

Uniwersytecki Szpital Kliniczny szczepi pracowników

 

Akcję bezpłatnych szczepień przeciwko grypie zorganizował dla pracowników Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu. W ciągu pierwszych trzech dni wzięło w niej udział prawie tysiąc osób.

 

- To już trzecia z kolei akcja szczepień dla naszej załogi, adresowana do wszystkich, niezależnie od rodzaju umowy, jaką mają podpisaną z naszym szpitalem - mówi dr Piotr Pobrotyn, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu i podkreśla: - Pracownicy ochrony zdrowia są jedną z grup szczególnie narażonych na infekcję, powinni się więc szczepić nie tylko dla swojego bezpieczeństwa, ale także bezpieczeństwa pacjentów i swoich bliskich.

Dodatkowo, obok wirusa grypy, który jest najbardziej aktywny w rozpoczynającym się właśnie sezonie jesienno-zimowym, w tym roku mamy do czynienia z wirusem SARS-CoV-2. Choroby, jakie oba wirusy wywołują, mają bardzo podobne objawy: gorączka, duszność, kaszel, a w przypadku COVID-19 także utrata węchu/smaku. - To, że pacjent został zaszczepiony przeciwko grypie, będzie miało ogromne znaczenie w przypadku infekcji wirusowej. Pozwoli lekarzom nie tylko na szybkie podjęcie decyzji w sprawie sposobu leczenia, ale także ewentualnej izolacji chorego - tłumaczy dr Piotr Pobrotyn.

Szczepienia dla pracowników Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego prowadzone są zarówno w siedzibie przy ul. Borowskiej, jak i na tzw. kampusie Curie-Skłodowskiej.

- Zainteresowanie jest bardzo duże, już w ciągu trzech pierwszych dni akcji zaszczepiliśmy prawie tysiąc osób - mówi Olga Fedorowicz, kierownik Zespołu Farmacji Klinicznej USK.

Epidemiolodzy podkreślają, że szczepienie to obecnie najskuteczniejsza metoda przeciwdziałania wirusowi. Wzmacnia odporność, redukuje ryzyko zachorowania, jak również zabezpiecza przed powikłaniami z powodu grypy, na które szczególnie narażeni są: dzieci, seniorzy, osoby po przeszczepach, z obniżoną odpornością, chore na nowotwory, z problemami zdrowotnymi układu krążenia, serca oraz nerek.

Obok szczepień, zarażeniu wirusami zapobiega zachowanie dystansu społecznego, zasłanianie ust i nosa, wietrzenie pomieszczeń, częste mycie i dezynfekcja dłoni. Ważny jest także zdrowy tryb życia, między innymi bogata w witaminy dieta, odpowiednia liczba godzin snu i unikanie stresu.

Fot. USK we Wrocławiu


 




 
Ogłoszenie o zamiarze zniszczenia dokumentacji medycznej
 




 
<< Początek < Poprzednia 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 Następna > Ostatnie >>

Strona 11 z 20

Shock Team

Internetowe Konto Pacjenta

Wyniki Laboratoryjne

Portal Pacjenta

Odwołanie wizyty

1.jpg

Sieć kardiologiczna

1.jpg

Dobry Posiłek

logo.jpg

Konsultacje anestezjologiczne

konsultacje.jpg

Wykrywanie wad rozwojowych

UCCR.jpg

Centrum Robotyki

centrum_robotyki.jpg

Badanie opinii pacjentów

nowe.jpg

Studenci materiały szkoleniowe

nowe.jpg

Wolontariusze materiały szkoleniowe

kopia.jpg

Medycyna Nuklearna

 

Unicef

Informacja dla obywateli Ukrainy



USK pomaga Ukrainie



Obraz_422.jpg