Leczenie ostatniej szansy |
| Leczenie ostatniej szansy
W poniedziałek 11. lutego br. w Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej odbyło się jedno z dwóch szkoleń dla lekarzy, pielęgniarek, zespołu Banku Komórek Krwiotwórczych i farmaceutów z prowadzenia terapii CAR-T – przełomowego leczenia ostrej białaczki limfoblastycznej u pacjentów, dla których wykorzystano już wszystkie dostępne formy leczenia. Do programu zaproszono zespół przeszczepowy kierowany przez prof. Krzysztofa Kałwaka. W Polsce żaden ośrodek nie stosował tej metody. Immunoterapia jest dziedziną nauki, która w ostatnich latach niezwykle dynamicznie się rozwija. – Metoda CAR-T jest ostatnią nadzieją dla pacjentów bez nadziei – uważa prof. Alicja Chybicka, kierownik „Przylądka Nadziei”. – Polega ona na pobraniu od chorego limfocytów T (komórek odpornościowych), które są zamrażane i przekazywane do laboratorium w celu ich zmodyfikowania do efektywnego zwalczania komórek nowotworowych” – wyjaśnia prof. Krzysztof Kałwak. Nowa terapia musi być indywidualnie dobrana dla każdego pacjenta. Zmodyfikowane genetycznie limfocyty T będą przeszczepiane w Klinice we Wrocławiu po uzyskaniu akredytacji ośrodka, co powinno nastąpić w drugiej połowie roku. Terapia CAR-T została po raz pierwszy użyta w 2012 roku u Amerykanina leczonego w Filadelfii, który walczył z oporną na leczenie wznową ostrej białaczki limfoblastycznej. Od tamtego momentu stosuje się ją w wielu miejscach na świecie (m.in. w USA, Chinach, Norwegii czy Belgii). – W dotychczasowych próbach uzyskano odpowiedzi na leczenie (remisje choroby) sięgające 82 proc., zarówno u dzieci, jak i dorosłych” – tłumaczy prof. Kałwak. Istnieje nadzieja, że metoda ta pozwoli na wyleczenie wielu chorych, dla których aktualnie nie ma ratunku. |
|