Biuro Prasowe - tel. 71 733 10 52; Rzecznik Prasowy – tel. 71 733 10 55, rzecznik@usk.wroc.pl
Robot da Vinci po raz 100 i 101 w USK, wkrótce rusza leczenie chorych onkologicznie

Robot da Vinci po raz 100 i 101 w USK, wkrótce rusza leczenie chorych onkologicznie



W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu właśnie wykonano ponad 100 operacji urologicznych z użyciem robota da Vinci. Narzędzie to wykorzystywane jest obecnie podczas zabiegów leczących nowotwór prostaty. Na tym nie koniec, bo już pod koniec 2023 roku rozpoczną się operacje potrzebne w leczeniu onkologicznym raka jelita grubego. A wszystko to w zupełnie nowej jakości, zapewniającej niespotykaną wcześniej precyzję i bezpieczeństwo dla pacjenta.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny od lipca dysponuje obecnie najbardziej zaawansowanym systemem robotycznym da Vinci 4 generacji.

– Wiedzieliśmy, że robot to znakomite narzędzie chirurgiczne, jeszcze nim chirurgia robotyczna ruszyła w naszym szpitalu, a teraz już mamy pewność, że tak właśnie jest. To niezwykle precyzyjne narzędzie, które pozwala nie tylko osiągnąć świetne wyniki onkologiczne w leczeniu chorych z rakiem stercza, ale również znakomite efekty czynnościowe. 100 operacji w zaledwie kilka miesięcy pokazuje, że operujemy bardzo dużo, a chcemy jeszcze więcej z pożytkiem dla naszych pacjentów – mówi prof. dr hab. Tomasz Szydełko, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Urologii we Wrocławiu.

Lekarze – operatorzy podkreślają walory ogromnej precyzji ale i delikatności pracy z użyciem robota. Zwracają również uwagę na zdecydowanie większe i lepsze pole widzenia, które prezentowane jest w trzech wymiarach, dodatkowo w 16-krotnym powiększeniu. Pacjenci operowani z użyciem tej technologii mogą nawet już w ciągu 48-72 godzin od wykonania zabiegu opuścić szpital i wrócić do domu.

– System Da Vinci sprawdził się perfekcyjnie i zabiegów prostatektomii radykalnej nie wykonujemy już innymi technikami. Dzięki wielu wcześniejszym przygotowaniom i praktyce możemy zaoferować pacjentom bardzo dobrą jakość oraz efektywność leczenia. Będziemy rozszerzać nie tylko portfolio zabiegów wykonywanych robotycznie w urologii, ale w ramach działań Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej, chcemy, by również inne specjalności były wspierane przez da Vinci. Właśnie dlatego już za dwa tygodnie chirurdzy ruszają z pierwszymi zabiegami onkologicznymi, związanymi z rakiem jelita grubego. A potem mamy już zaplanowany harmonogram uruchamiania kolejnych zespołów. Mam przekonanie, że da Vinci nie będzie miał okazji do odpoczynku i będziemy maksymalnie wykorzystywać jego możliwości – zapowiada prof. UMW Bartosz Małkiewicz, koordynator ds. Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej i kierownik Kliniki Urologii Małoinwazyjnej i Robotycznej USK we Wrocławiu.

Już wkrótce zalety leczenia ze wsparciem robota będą mogli odczuć pacjenci Kliniki Chirurgii Ogólnej i Chirurgii Onkologicznej USK we Wrocławiu.

– Przez ostatnich 10-20 lat obserwujemy wyraźne zwiększenie zachorowalności na raka jelita grubego, zarówno u ludzi starszych, jak i u młodszych osób. Do tej pory w przypadku operacji jelita grubego najczęściej stosowaną metodą, praktycznie w 80 proc., była metoda laparoskopowa, a wcześniej także metoda otwarta. Rozwój równoległy chirurgii robotycznej sprawia, że jest wykorzystywana nie tylko do zabiegów urologicznych, ale również ma szerokie zastosowanie w chirurgii raka jelita grubego, więc dołączamy do światowego trendu – mówi prof. dr hab. Wojciech Kielan, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Chirurgii Onkologicznej USK we Wrocławiu.

Zabiegi wykonywane przy wsparciu robota zyskały refundację Narodowego Funduszu Zdrowia w obszarach urologii, chirurgii onkologicznej i ginekologii.

Klinika w ramach kampanii społecznej „Robot nie rak” zachęca do badań profilaktycznych i rozważenia wykonania operacji właśnie tą metodą. Powód?

– Chcemy aktywnie informować osoby z diagnozą raka jelita grubego o możliwości skorzystania z chirurgii robotycznej. Jak pokazują badania i praktyka taka operacja to dla pacjenta najczęściej mniej bólu, mniej utraty krwi, mniej powikłań i co ważne skrócenie czasu rekonwalescencji. Dla nas lekarzy to większe pole widzenia, intuicyjność prowadzenia, a także widoczność w trzech wymiarach operowanego miejsca. To szczególnie ważne dla precyzji cięcia chirurgicznego. Dołączenie robota, jako dodatkowej metody leczenia, pozwoli nam na skrócenie terminów na zabiegi operacyjne, tak więc zyskujemy kolejną korzyść dla pacjenta – wylicza dr hab. Julia Rudno-Rudzińska, zastępca kierownika Kliniki Chirurgii Ogólnej i Chirurgii Onkologicznej USK.

W ramach kampanii „Robot nie rak” pacjenci mogą uzyskać odpowiedzi na najważniejsze pytania pod numerem tel. 789 044 288.

Eksperci z USK zgodnie mówią, że to nie robot operuje, to narzędzie w rękach doświadczonych chirurgów i to właśnie lekarz ostatecznie decyduje o zakresie operacji. Jak dodaje Marcin Drozd, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu robot da Vinci oprócz procedur zabiegowych będzie również wykorzystywany do działalności edukacyjnej studentów oraz prowadzenia innowacyjnych kierunków badań i prac rozwojowych z wykorzystaniem techniki robotycznej.
 
Robotyka wkracza na ortopedię w USK, oddziały po połączeniu działają sprawniej
28.11.2022 r.

Robotyka wkracza na ortopedię w USK, oddziały po połączeniu działają sprawniej



Kliniki urazowo-ortopedyczne Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego połączyły siły w połowie tego roku. Już dziś widać efekty tej decyzji. Jednostka po połączeniu nie tylko działa sprawniej, ale również rozwija się. Ortopedzi USK jako jedyni w kraju w uniwersyteckiej i publicznej placówce ochrony zdrowia korzystają z najnowocześniejszego robota, który wspiera ich przy endoprotezoplastyce stawów kolanowych. Pierwsze zabiegi zakończone, a pacjenci właśnie zostają wypisani do domu.

Dokładnie od 1 czerwca 2023 r. pacjenci Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu ze schorzeniami i urazami narządów ruchu – bez względu na to, której części ciała dotyczą – leczeni są przez jeden zespół, jednej kliniki. Klinika Ortopedii, Traumatologii Narządu Ruchu i Chirurgii Ręki – bo tak brzmi pełna nazwa – powstała w miejsce oddzielnych klinik (Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu dla Dorosłych i Dzieci oraz Kliniki Chirurgii Urazowej i Chirurgii Ręki).

Połączenie jest jednym z modelowych projektów Uniwersytetu Medycznego i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. W efekcie powstał jeden organizm, który po połączeniu dwóch zespołów pozwolił na lepszą organizację pracy, optymalne wykorzystanie sal operacyjnych i sprzętu, który został przypisany konkretnym specjalizacjom. Zniknął również podział na leczenie kończyn górnych czy dolnych. W to miejsce pojawiły się działania w konkretnych obszarach merytorycznych: ortopedii, traumatologii narządu ruchu oraz chirurgii ręki. To tym bardziej ważne, ponieważ część pacjentów USK we Wrocławiu to osoby hospitalizowane z urazami wielomiejscowymi w obrębie różnych kończyn. Obecnie pacjent uzyska pomoc specjalistów w jednym miejscu.

Prof. dr hab. Dariusz Janczak, prorektor ds. klinicznych Uniwersytetu Medycznego, który wnioskował o połączenie dwóch jednostek w jeden organizm, podkreśla, że pomysł sprawdza się w praktyce i że dobra duża jednostka ortopedii jest jednym z filarów szpitala.

Od kilku dni zespół ortopedów przeprowadza zabiegi ze wspomaganiem robotycznym.

– USK to nie tylko jeden z największych szpital w Polsce, ale również bardzo nowoczesna placówka. Chcemy utrzymać status nowoczesnej jednostki, która świadczy usługi na najwyższym poziomie, dlatego stale poszukujemy i rozglądamy się za nowymi technologiami, których wdrożenie może poprawić jakość opieki nad pacjentami. Z tych też powodów powstało Uniwersyteckie Centrum Chirurgii Robotycznej, ale na tym nie poprzestajemy, planujemy również, w jaki sposób możemy rozwijać inne dziedziny. Tym razem mówimy o ortopedii, w której możemy poprawić jakość udzielanych świadczeń, dzięki wspomaganiu robotycznemu – mówi Marcin Drozd, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

„Rosa” wspiera zespół ortopedii z USK w endoprotezoplastyce stawów kolanowych. Lekarze przeszli kilkutygodniowe specjalistyczne szkolenia w Berlinie, Kolonii i Genewie. Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest pierwszą w Polsce publiczną placówką zdrowia, do tego uniwersyteckim ośrodkiem, który korzysta z takiego rozwiązania.

Zabieg wszczepienia endoprotezy kolana przy standardowych metodach leczenia daje w ok. 80 proc. przypadków wynik bardzo dobry. W pozostałych 20 proc. wynik jest dobry, ale skuteczność leczenia może być większa. Wspomaganie robotyczne zwiększa taką skuteczność do ok. 92-95 proc. To duża zmiana jakościowa dla pacjenta i operatorów, którzy dzięki robotowi zyskują dodatkowe precyzyjne narzędzie.

Robot wspiera lekarzy przede wszystkim w planowaniu śródoperacyjnym oraz precyzji wykonania zabiegu. Chirurg w trakcie zabiegu jest w stanie bardziej precyzyjnie wyliczyć podstawowe paramenty, które są ważne do wyboru rozmiaru i umiejscowienia optymalnego implantu. Dotyczy to m.in. koślawości, szpotawości piszczeli i uda; rotacji zewnętrznej i wewnętrznej uda, a co ważne pochylenia kości piszczelowej, przydatnej na etapie planowania zakresu resekcji kości, a finalnie do wybrania najlepszej z możliwych wielkości implantu. To szczególnie istotne, że system robotyczny potrafi dokonać wyliczeń z dokładnością do 0,5 stopnia i do 0,5 mm, analizując jednocześnie 7 różnych parametrów. Tym samym nie tylko zastępuje wyliczenia na klasycznych przymiarach, ale pozwala na analizę większej ilości danych.

A to przekłada się długofalowo na większą sprawność pacjenta, mniejsze zużycie endoprotezy, czy też konieczność wcześniejszej wymiany implantu. Po samym zabiegu, chorzy mogą wrócić do domu najczęściej po tygodniu.

– Cieszymy się z tego, że korzystamy ze wspomagania robotycznego, jako pierwszy uniwersytecki szpital kliniczny w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że robot jest zawsze narzędziem, bo to chirurg podejmuje ostateczną decyzję. Wspomaganie robotyczne daje nam możliwość uzyskania dużo większej precyzji i powtarzalności zabiegu, a także doskonałego planowania przed- i śródoperacyjnego oraz oceny balansu mięśniowego. To wszystko przekłada się na końcowy wynik leczenia i szybszy powrót pacjenta do sprawności, większą ruchomość stawu kolanowego, mniejszą możliwość obluzowania implantu. Wpływa to generalnie na satysfakcję pacjenta, a to ważne – podkreśla prof. dr hab. Paweł Reichert, kierujący Kliniką Ortopedii, Traumatologii Narządu Ruchu i Chirurgii Ręki USK we Wrocławiu.

Wykorzystanie systemu robotycznego „Rosa” to kolejny element konsekwentnej strategii budowania szpitala, który z wykorzystaniem nowoczesnych rozwiązań dostępnych na rynku leczy efektywnie. Dodajmy, że w lipcu tego roku w USK we Wrocławiu rozpoczęto wykonywanie operacji urologicznych z użyciem robota „da Vinci” czwartej generacji. Liczba przeprowadzonych operacji leczących nowotwór prostaty w zupełnie nowej jakości i z niespotykaną wcześniej precyzją zbliża się do 100. A dokładniej zabieg nr 100 i 101 zaplanowano na czwartek, 30 listopada.

Prof. Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, Bartosz Małkiewicz, koordynator ds. Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej zapowiada, że trwają prace, by system „da Vinci” był wykorzystywany również w chirurgii onkologicznej, co ma się zadziać jeszcze pod koniec tego roku. A plan dalszego wykorzystania robota został rozpisany w kolejnych krokach na przyszły rok.

– Kiedyś w tym szpitalu najlepsi chirurdzy operowali za pomocą skalpela, dziś młodzi wybitni chirurdzy operują za pomoc robota. Robot, co już zostało wspomniane, to tylko narzędzie, którego chirurg używa, po to, by operować lepiej, efekty leczenia były skuteczniejsze, a pacjent w szpitalu przebywał krócej. To kolejny krok, który realizuje Uniwersytecki Szpital Kliniczny i Uniwersytet Medyczny w kierunku projektu medycznej uczelni badawczej oraz szpitala, który jest jego częścią. Kolejny bardzo ważny krok w rozwoju medycyny w szpitalu i w kraju – podsumowuje prof. dr hab. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

***


Zabieg wszczepienia endoprotezy kolana najczęściej wykonywany jest u osób starszych, doświadczonych chorobą cywilizacyjną, czyli zaawansowanymi zmianami zwyrodnieniowymi, które powstają m.in. na skutek przebytych urazów, przeciążeń, chorób reumatycznych, a także wiążą się z wydłużeniem długości życia.

 
Spotkanie Szkoła Radzenia Sobie

Wrocław, 24.11.2023 r.

Spotkanie edukacyjne i warsztaty dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami w USK we Wrocławiu – czas na zapisy


Wielogodzinna pielęgnacja i obecność przy osobie z niepełnosprawnościami obciąża psychicznie sprawującego opiekę. Problemy związane z koniecznością dostosowania przestrzeni życiowej do indywidualnych potrzeb podopiecznego, a także pytania wynikające z wypełniania formalności związanych ze wsparciem instytucjonalnym i nie tylko – to rzeczywistość opiekunów osób z niepełnosprawnościami. By ułatwić codzienność nie tylko opiekunom, ale również ich podopiecznym, Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu w sobotę, 9 grudnia organizuje wyjątkowe spotkania edukacyjne i warsztaty dedykowane opiekunom osób z niepełnosprawnościami.

Wydarzenie to ma na celu dostarczenie wszechstronnej wiedzy i praktycznych umiejętności, które są niezbędne w codziennej opiece. Zajęcia skoncentrowane na różnorodnych, kluczowych aspektach opieki domowej prowadzone są przez licznych ekspertów w tym m.in. fizjoterapeutów, psychoterapeutów, pielęgniarki czy pracowników socjalnych. Do 1 grudnia trwają zapisy na spotkanie, które zaplanowano na 9 grudnia. Pacjenci i ich bliscy będą mieli okazję skorzystać z kolejnej dawki wiedzy.

– W czasie poprzednich edycji opiekunowie sygnalizowali problemy oraz zagadnienia związane z opieką nad osobami z niepełnosprawnościami i przewlekle chorymi. Dzięki tym doświadczeniom w tej edycji programu uwzględniliśmy najczęściej występujące tematy, tak by odpowiadać na rzeczywiste potrzeby naszych gości – tłumaczy Małgorzata Gdesz, pomysłodawczyni projektu „Szkoły radzenia sobie”, kierownik Działu Akredytacji i Zintegrowanego Systemu Zarządzania Jakością USK we Wrocławiu.

Podczas warsztatów uczestnicy otrzymają cenne wskazówki i narzędzia niezbędne do zapewnienia wysokiej jakości opieki w domowym zaciszu. Dowiedzą się, jak efektywnie przygotować bezpieczne środowisko opieki dla swoich bliskich, w tym jak dostosować przestrzeń mieszkalną, aby była ona jak najbardziej funkcjonalna i bezpieczna. Poruszymy również kwestię dostępności i korzystania z różnych form wsparcia instytucjonalnego, które mogą znacząco ułatwić codzienną opiekę.

Oprócz tego organizatorzy warsztatów skupią się na praktycznych aspektach pielęgnacji osób chorych, oferując porady dotyczące codziennych czynności. Poruszona zostanie również tematyka zdrowia psychicznego. W programie warsztatów znajdą się również sesje dotyczące bezpiecznego zażywania leków, rozpoznawania i reagowania na różne zachowania oraz reakcje osób chorych, a także sposoby zabezpieczenia pacjenta w niezbędny sprzęt ortopedyczny, który może znacznie poprawić jakość ich życia.

Celem spotkania jest dostarczenie wiedzy o bezpiecznych warunkach opieki. Lista tematów i zagadnień, o których dowiedzą się uczestnicy jest długa:

- Jak stworzyć bezpieczne środowisko dla osoby z niepełnosprawnościami.

- Prezentacja najlepszych praktyk w opiece.

- Informacje o dostępnej pomocy instytucjonalnej:

       - Poznawanie dostępnych zasobów i wsparcia instytucjonalnego.

       - Jak skutecznie korzystać z dostępnych środków pomocy.


- Wskazówki dotyczące bezpiecznego zażywania leków:

       - Edukacja na temat prawidłowego podawania leków.

       - Porady dotyczące zarządzania medykamentami.


- Wsparcie psychologiczne dla opiekunów i osób z niepełnosprawnościami:

       - Techniki radzenia sobie ze stresem i emocjonalnym obciążeniem.

       - Dostęp do konsultacji z psychoterapeutami.


- Dobór odpowiedniego sprzętu ortopedycznego:

       - Praktyczne porady dotyczące wyboru i użytkowania sprzętu.

       - Demonstracje i szkolenia z zakresu obsługi wybranego sprzętu.


- Opieka nad osobą przewlekle chorą:

       - Specjalistyczne wskazówki dotyczące długoterminowej opieki.

       - Dyskusje na temat codziennych wyzwań i strategii ich pokonywania.


- Warsztaty z pielęgnacji osób z niepełnosprawnościami:

       - Praktyczne sesje, w których uczestnicy nauczą się technik pielęgnacji.

       - Możliwość zadawania pytań i wymiany doświadczeń z innymi opiekunami.


***

Szczegóły wydarzenia:

Data i godzina: 9 grudnia 2023 r., 10:00-15:00
Miejsce: Uniwersyteckie Centrum Rehabilitacji, ul. Borowska 213, sala 3.33

Rejestracja:
Obowiązuje
do 1 grudnia 2023 r.
Zachęcamy do zapisów online: https://forms.gle/GmKLTm9hQP1uw12U7

Kontakt: Małgorzata Gdesz (tel. 662 232 559, e-mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. ) oraz Magdalena Klimczak (tel. 71 733 12 45, e-mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. ).

Godziny kontaktowe: 8:00-14:00.

***


Inicjatywa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu została zauważona również w skali ogólnopolskiej. Jeden z naszych projektów „Wsparcie opiekunów nieformalnych w opiece nad osobami obłożnie i przewlekle chorymi” realizowany w ramach „Szkoły radzenia sobie w chorobie i niepełnosprawności” został w październiku 2023 roku wyróżniony w ramach prestiżowego konkursu „Bezpieczny Szpital Przyszłości – INSPIRACJE 2023”.
 
Broszura Wcześniaczek

Wrocław, 25.11.2023

Wcześniak napisał list do… swoich rodziców – specjalna publikacja dla rodziców dzieci urodzonych przedwcześnie


Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu wydał broszurę, w której wcześniak opowiada o swoich pierwszych doświadczeniach życia. Całe wydawnictwo to zestaw przydatnych i praktycznych informacji dla rodziców, które mają pomóc w przetrwaniu trudnego startu ich pociechy. Publikacja niedawno miała swoją premierę.

W Polsce każdego roku rodzi się ponad 20 tys. wcześniaków. W Klinice Neonatologii USK we Wrocławiu tylko od stycznia do końca października 2023 r. urodziło się i było hospitalizowanych 1 809 noworodków.

– Wcześniaki stanowią 12% wszystkich urodzonych noworodków, co wynika z wysokiego stopnia referencyjności perinatologicznej i neonatologicznej USK we Wrocławiu oraz możliwości leczenia noworodków urodzonych przedwcześnie od urodzenia do wypisu, bez konieczności przekazywania do innych szpitali. Dzieci urodzone wiele tygodni przed terminem porodu, są nie tylko bardzo małe ale przede wszystkim bardzo niedojrzałe. W związku z tym doskonale rozumiemy, że rodzice mogą czuć się zagubieni. I oprócz tego, że wraz z całym zespołem specjalistów jesteśmy do dyspozycji rodziców, mamy sprzęt, który umożliwia ratowanie maluchów, zbyt wcześnie urodzonych, to chcieliśmy przygotować przewodnik, który w tych pierwszych godzinach, dniach i tygodniach życia będzie bardzo pomocny – tłumaczy Barbara Królak-Olejnik, kierownik Kliniki Neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Przewodnikiem jest nie kto inny, a sam „Wcześniaczek", który przygotował specjalny list do swoich rodziców.

– W moim zbyt szybko rozpoczętym życiu czeka mnie, poza dłuższym niż u donoszonych kolegów i koleżanek pobycie w szpitalu, jeszcze mnóstwo pracy z Waszej strony. Konsultacje, badania, wizyty u specjalistów i rehabilitacja, ale spokojnie Drodzy Rodzice, jeszcze dogonię moich rówieśników! – deklaruje.

Warto pamiętać, że wszystkie noworodki urodzone przedwcześnie narażone są na szereg krótkoterminowych i długoterminowych powikłań, które różnią się w zależności od tygodnia ciąży, masy ciała oraz różnorodnych czynników matczynych i płodowych. Skrajne wcześniaki mają nieproporcjonalnie duży udział w zachorowalności i umieralności noworodków. Zaobserwowano umiarkowane zmniejszenie liczby powikłań wcześniactwa, którego odsetek wzrósł wśród dzieci urodzonych w ciągu ostatnich 20 lat. Przeżywalność wyraźnie wzrosła dla noworodków urodzonych w 23. i 24. tygodniu ciąży, a przeżywalność bez poważnych zachorowań wzrosła dla dzieci urodzonych powyżej 25-28 tygodni. Dzięki postępowi opieki perinatalnej oraz doskonaleniu metod intensywnej terapii noworodka, przeżywalność wcześniaków, zwłaszcza urodzonych skrajnie przedwcześnie, wzrasta stopniowo na przestrzeni ostatnich lat.

Premiera poradnika dla rodziców zbiegła się ze „Światowym Dniem Wcześniaka”, który od lat świętuje USK we Wrocławiu. Ponad setka rodziców, dziadków, opiekunów wraz z rodzeństwem 33 wcześniaków zagościła w szpitalu w ostatnią sobotę, 18 listopada. Najmniejszy z uczestników wydarzenia w dniu swoich narodzin ważył 700 g. Najbardziej przedwcześnie urodził się w 25. tygodniu ciąży. Najstarszy z uczestników wydarzenia urodził się w październiku 2011 r., a najmłodszy w czerwcu 2023 r.

Broszura będzie przekazywana rodzicom nowonarodzonych dzieci. W wersji elektronicznej dostępna jest na stronie internetowej usk.wroc.pl oraz pod bezpośrednim linkiem: https://bit.ly/3uw08zr.
 
Światowy Dzień Wcześniaka po raz kolejny w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu
15.11.2023r.

 

Światowy Dzień Wcześniaka po raz kolejny w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu

 

Wymieniają się doświadczeniami, korzystają z porad lekarzy specjalistów i… dobrze się bawią. Mowa o rodzicach wcześniaków, którzy wraz ze swoimi pociechami mogą wziąć udział w Światowym Dniu Wcześniaka, organizowanym w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Spotkanie w placówce przy ul. Borowskiej 213 zaplanowano na sobotę, 18 listopada w godz. 10.00-14.00.

Światowy Dzień Wcześniaka to święto obchodzone rokrocznie 17 listopada, by zwiększyć świadomość o przedwczesnych porodach i problemach przedwcześnie urodzonych dzieci oraz ich rodzin na całym świecie. Przedwcześnie każdego roku przychodzi na świat jedno na 10. dzieci – rocznie ok. 15 mln dzieci. W Polsce każdego roku rodzi się około 20 tys. wcześniaków.

Światowy Dzień Wcześniaka nieodłącznie kojarzy się z wizerunkiem skarpetek na sznurku oraz fioletowym oświetleniem. Kolor ten identyfikowany jest z delikatnością i wyjątkowością.

W Polsce święto obchodzone jest od 2011 r., a do tego przedsięwzięcia Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu włącza się aktywnie od 2016 r. Spotkanie otwarte jest dla wszystkich rodziców, których dzieci były hospitalizowane ze względu przedwczesnego urodzenia.

Na sobotę, 18 listopada w holu głównym USK we Wrocławiu (ul. Borowska 213) w godz. 10.00-14.00 zaplanowano liczne aktywności.

Spotykamy się z dobrym odzewem nie tylko rodziców potrzebujących spotkania z innymi rodzicami i dziećmi w celu wymiany doświadczeń, a także uzyskania konsultacji. Dlatego planujemy konsultacje lekarskie neonatologiczne i neurologiczne, pielęgniarek i położnych w tym doradców laktacyjnych, a także fizjoterapeutów i muzykoterapeutów – zapowiada prof. Barbara Królak-Olejnik, kierownik Kliniki Neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Studenci Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pod nadzorem lekarzy neonatologów przeprowadzą szkolenia resuscytacji niemowlęcia i małego dziecka na fantomach, dla dzieci przewidziano animacje, a dla wszystkich uczestników poczęstunek.

***


Dzieci urodzone przedwcześnie w USK we Wrocławiu

Wszystkie noworodki urodzone przedwcześnie narażone są na szereg krótkoterminowych i długoterminowych powikłań, które różnią się w zależności od tygodnia ciąży, masy ciała oraz różnorodnych czynników matczynych i płodowych.

Skrajne wcześniaki mają nieproporcjonalnie duży udział w zachorowalności i umieralności noworodków. Zaobserwowano umiarkowane zmniejszenie liczby powikłań wcześniactwa, z wyjątkiem dysplazji oskrzelowo-płucnej, której odsetek wzrósł wśród dzieci urodzonych w ciągu ostatnich 20 lat. Przeżywalność wyraźnie wzrosła dla noworodków urodzonych w 23. i 24. tygodniu ciąży, a przeżywalność bez poważnych zachorowań wzrosła dla dzieci urodzonych powyżej 25-28 tygodni. Dzięki postępowi opieki perinatalnej oraz doskonaleniu metod intensywnej terapii noworodka, przeżywalność wcześniaków, zwłaszcza urodzonych skrajnie przedwcześnie, wzrasta stopniowo na przestrzeni ostatnich lat – dodaje prof. Królak-Olejnik

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2022 roku urodziło się 306 155 dzieci, a w tym 22 510 dzieci urodziło się przedwcześnie (ciąże rozwiązane przed upływem 37. tygodnia ciąży). To oznacza, że w 2022 roku 7,35% wszystkich urodzeń to urodzenia przedwczesne.

W Klinice Neonatologii USK we Wrocławiu od stycznia do końca października 2023 r. urodziło się i było hospitalizowanych 1 809 noworodków, w tym:
  • skrajnie przedwcześnie (poniżej 28 tygodnia ciąży) – 21 noworodków (1,2% wszystkich urodzeń), 10% porodów przedwczesnych;
  • bardzo przedwcześnie (w 28-32 tygodniu ciąży) – 30 noworodków (1,65%), 13% porodów przedwczesnych;
  • umiarkowanie przedwcześnie (w 33-36 tygodniu) – 166 noworodków (9,2%), 77% porodów przedwczesnych,

Wcześniaki stanowiły 12% wszystkich urodzonych noworodków, wynika to z wysokiego stopnia referencyjności perinatologicznej i neonatologicznej USK we Wrocławiu oraz możliwości leczenia noworodków urodzonych przedwcześnie od urodzenia do wypisu, bez konieczności przekazywania do innych szpitali.

W klinikach USK we Wrocławiu możliwa jest pełna diagnostyka laboratoryjna i obrazowa. Placówka dysponuje wszystkimi możliwymi trybami wentylacji w sytuacji zaburzeń oddychania u noworodków, posiada doskonały sprzęt, wszelkie konieczne leki oraz dobrze wyszkolonych i przygotowanych do pracy specjalistów zarówno neonatologów, jak również chirurgów dziecięcych, nefrologów, endokrynologów, hematologów, gastroenterologów, neurologów, kardiologów dziecięcych, laryngologów, genetyków, radiologów, a także fizjoterapeutów i neurologopedów. To sprawia, że dzieci, które przychodzą na świat przedwcześnie mają dużo większe szanse na kompleksowe i skuteczne leczenie.


Więcej informacji: Stefan Augustyn
Pełnomocnik Dyrektora ds. Komunikacji/
Rzecznik Prasowy USK we Wrocławiu

e-mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. , Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
tel. +48 885 835 033, 71 733 10 56


 
Kardiochirurg z USK dr Roman Przybylski uhonorowany tytułem Rycerza Prawego Serca
06.11.2023

Kardiochirurg z USK dr Roman Przybylski uhonorowany tytułem Rycerza Prawego Serca



Dr Roman Przybylski, pełniący obowiązki kierownika Katedry Kardiochirurgii i Transplantacji Serca Uniwersytetu Medycznego oraz Oddziału Kardiochirurgii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu, otrzymał prestiżową nagrodę Rycerza Prawego Serca za wybitne osiągnięcia w leczeniu zatorowości płucnej i nadciśnienia płucnego. Nagroda została wręczona w Zabrzu podczas gali 13 Ogólnopolskiej Konferencji Sekcji Krążenia Płucnego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Rycerz Prawego Serca to wyróżnienie przyznawane od kilkunastu lat osobom szczególnie zasłużonym dla rozwoju medycyny w zakresie krążenia płucnego. Laureatami nagrody są najwybitniejsi eksperci m. in. prof. Adam Torbicki, światowej sławy kardiolog i ekspert w zakresie leczenia nadciśnienia płucnego oraz prof. Hiromi Matsubara, japoński ekspert w dziedzinie balonowej angioplastyki płucnej. Statuetkę Rycerza Prawego Serca przyznaje sekcja Krążenia Płucnego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. W tym zacnym gronie wyróżnionych znalazł się również dr Przybylski.

– Ta nagroda to ogromne wyróżnienie, ale trzeba pamiętać, że siłą tego co robimy, jak działamy i jakie odnosimy sukcesy jest zespół, z którym pracuję. Szczególnie mowa o anestezjologach, kardiologach, pielęgniarkach, rehabilitantach i wszystkich osobach, które pracują z pacjentami przeszczepowymi lub zakrzepowo-zatorowym nadciśnieniem płucnym. To nie jest tak, że tylko jeden chirurg pracuje na sali operacyjnej. To jest cały szlak, indywidualna droga pacjenta, a żeby mu skutecznie pomóc, potrzebny jest cały zespół – podkreśla znaczenie pracy zespołowej dr Roman Przybylski.

***


Dr Roman Przybylski – kardiochirurg i transplantolog – jest cenionym specjalistą i nauczycielem akademickim, który od ponad 20 lat zajmuje się leczeniem operacyjnym serca. Jest autorem lub współautorem wielu publikacji naukowych i kilkunastu podręczników akademickich. Jest także aktywnym członkiem Sekcji Krążenia Płucnego Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Z USK związany od października 2019 r., pełni funkcję kierownika Oddziału Kardiochirurgii. Wcześniej wieloletni zastępca prof. Mariana Zembali w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie był odpowiedzialny za program przeszczepów serca u dzieci i dorosłych. Szkolił się także w Deborah Heart and Lung Center w USA oraz Joseph Lunenfeld Cardiac Research Center w Holandii. Tytuł doktora nauk medycznych został mu nadany w 2002 r.

Na zaproszenie, rektora Uniwersytetu Medycznego, prof. dra hab. Piotra Ponikowskiego rozpoczął razem z zespołem program przeszczepiania serca we Wrocławiu, gdzie od 2021 r. przeprowadzono do dziś 125 transplantacji.

Specjalizuje się m.in. w leczeniu wad zastawkowych (plastyki), chirurgii aorty, chirurgii wieńcowej, przewlekłej zatorowości płucnej oraz leczeniu wad wrodzonych serca u dorosłych.

Wraz ze swoim zespołem przeprowadził w USK spektakularny i pierwszy na Dolnym Śląsku zabieg autotransplantacji serca (wycięcie i wyjęcie serca z klatki piersiowej, usunięcie mas nowotworowych, wszczepienie serca „na miejsce”). Rozpoczął także na Dolnym Śląsku programy operacyjnego leczenia chorych z przewlekłym zakrzepowo-zatorowym nadciśnieniem płucnym a także mechanicznego wspomagania krążenia.

W latach 2012-2016 był członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgii. Członek honorowy Ukraińskiego Towarzystwa Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej. Otrzymał Zespołową Nagrodę Ministra Zdrowia za wdrożenie pierwszego w Polsce funkcjonującego programu transplantacji płuc.
 
USK z dotacją na hematoonkologię na miarę XXI wieku

USK z dotacją na hematoonkologię na miarę XXI wieku


171 mln zł dla Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego na budowę nowego ośrodka, który pozwoli na konsolidację świadczeń onkologicznych w USK przy ul. Borowskiej. To efekt rozstrzygnięcia konkursu Funduszu Medycznego, które ogłoszono w piątek, 13 października.

Projekt USK pozwoli na scentralizowanie działalności leczniczej z zakresu hematoonkologii i onkologii, które obecnie realizowane są w 3 różnych lokalizacjach, a część w budynkach które pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Najnowsza inwestycja, która powstanie w kampusie przy ul. Borowskiej nie tylko skróci proces diagnostyczno-leczniczy, ale też poprawi bezpieczeństwo pacjentów. A tych przybywa. Choroby nowotworowe stanowią jedną z najczęstszych przyczyn zgonów Polaków. Zgodnie z prognozami epidemiologicznymi w ciągu najbliższych 10 lat liczba pacjentów onkologicznych zwiększy się o 28 %. Same zaś nowotwory układu krwiotwórczego stanowią ponad 11 % wszystkich chorób nowotworowych występujących na Dolnym Śląsku. Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku USK we Wrocławiu jest liderem w opiece hematologicznej w województwie i obejmuje opieką ok. 60 % chorych z Dolnego Śląska, co więcej 80 % pacjentów leczonych w klinice to pacjenci chorzy onkologicznie.

Od lat prowadzimy działania, by pomóc pacjentom z podejrzeniem oraz chorobą nowotworową. Wspieramy w poruszaniu się po systemie, ale też dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, która jest oferowana na najwyższym poziomie. Mamy nielimitowane świadczenia z zakresu diagnostyki oraz leczenia chorób nowotworowych i przyjętą ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej. Te wszystkie działania nie byłyby w pełni realizowane, gdyby nie dopełnienie oferty, czyli inwestycje w działalność szpitali, oferujące pomoc pacjentom z chorobami nowotworowymi. Stąd ostatnie rozstrzygnięcie konkursów na infrastrukturę onkologiczną z Funduszu Medycznego – mówi Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, który w imieniu minister zdrowia, Katarzyny Sójki i wiceministra Marcina Martyniaka wręczył dla USK symboliczny czek z dofinansowaniem.

Po raz kolejny spełniło się moje wielkie marzenie. Ważne dla Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, ale przede wszystkim ważne dla pacjentów. Kilka lat temu wybudowaliśmy Klinikę Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej – kierowaną dziś przez prof. Krzysztofa Kałwaka. Powstał szpital na miarę 21 wieku. Teraz taki sam zaoferujemy dorosłym pacjentom. Budynek nie leczy, ale trudno leczyć bez niego. Inwestycja – i to mogę zagwarantować – zwróci się w 100 procentach, a zespół specjalistów i nowoczesne leczenie już mamy. Przypomnę, że to tu rozwijane są terapie CAR-T, klinika prof. Tomasza Wróbla przoduje w liczbie przeszczepów szpiku. Teraz zwiększymy dostępność do świadczeń poprzez poszerzenie oferty oddziału jednego dnia – kierunku, który od lat rozwijamy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Cieszę się, że po raz kolejny nasz wniosek zyskał pozytywną opinię. Wierzę, że podpiszemy także umowę i będziemy mogli rozpocząć realne działania
– zapowiada prof. dr hab. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Decyzja o wsparciu finansowym budowy nowego szpitala, to bardzo dobra wiadomość nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla naszych pacjentów. Tak naprawdę to wiele lat starań, by kliniki zlokalizowane w różnych częściach Wrocławia finalnie zgromadzić w jednym miejscu – kampusie, przy ul. Borowskiej. To kolejna inwestycja, która pozwoli na skupienie różnych obszarów klinicznych w pobliżu, ale oczywiście to nie koniec naszych planów rozwoju. Najnowsza inwestycja pozwoli nie tylko na lepsze warunki opieki nad pacjentami, ale też poprawi pracę lekarzy i będzie wspierać dydaktykę – dodaje Marcin Drozd, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

Co dziesiąty pacjent chory na nowotwór, to pacjent z nowotworem krwi – z białaczką, chłoniakiem czy szpiczakiem plazmocytowym. Te choroby są potencjalnie uleczalne, a jeśli nawet nie są wyleczalne możemy w istotny sposób wydłużyć życie pacjenta. Przeniesienie kliniki ze starej lokalizacji do głównego kampusu pozwoli nam na poprawę jakości opieki nad pacjentami. Dzięki takiej konsolidacji możemy korzystać z doświadczenia wszystkich specjalistów – kardiologów, nefrologów, gastroenterologów czy chirurgów. To wszystko pozwoli nam na bardziej kompleksową opiekę, na poprawienie wyników leczenia. Nie same leki leczą – doświadczenie lekarzy jest tu kluczowe. I ten projekt również to zakłada – podsumowuje prof. dr hab. n. med. Tomasz Wróbel, kierownik Katedry i Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku USK we Wrocławiu.

***


Projekt: Budowa budynku w celu konsolidacji świadczeń onkologicznych w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu

Wartość inwestycji: 180 mln zł, planowane dofinansowanie w ramach Funduszu Medycznego (171 mln zł)

Według planu powstanie nowy 4-kondygnacyjny budynek (pomiędzy budynkiem głównym USK a Kliniką Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej), w którym zlokalizowane zostaną skonsolidowane świadczenia onkologiczne realizowane w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Jana Mikulicza Radeckiego we Wrocławiu. Do obiektu o łącznej powierzchni użytkowej ponad 13 tys. m2 zaplanowano przeniesienie oddziałów z dotychczasowych lokalizacji: Oddz. Kliniczny Hematologii (z ośrodkiem badań klinicznych), Oddz. Kliniczny Transplantacji Szpiku (z Pracownią Aferez), Oddz. Kliniczny Hematologiczny Pobytu Dziennego, Oddz. Onkologii Klinicznej (stacjonarny) z Dziennym Oddziałem Onkologii oraz pozostałe jednostki – pracownie, laboratoria, poradnie oraz bank tkanek i komórek krwiotwórczych. Dzięki temu USK nie tylko będzie miał możliwość realizowania najnowocześniejszych technik leczenia o udowodnionej skuteczności, ale także zwiększy efektywność wykorzystania specjalistów i nowoczesnego sprzętu, a także utrzyma potencjał nowoczesnego oddziału transplantacji szpiku, na którym przeprowadzane są transplantacje komórek krwiotwórczych oraz terapie komórkowe CAR-T.

***


Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku w liczbach:

- 18.000 porad ambulatoryjnych rocznie,
- 5.000 hospitalizacji jednodniowych rocznie,
- 1.200 hospitalizacji rocznie,
- 1.000 aferez leczniczych rocznie,
- 120-140 transplantacji rocznie





Autor wizualizacji: Pracoffnia S.C., główny projektant: dr inż. arch. Jerzy Gomółka
 
Do rozwoju chirurgii robotycznej potrzebni są wykształceni specjaliści

Do rozwoju chirurgii robotycznej potrzebni są wykształceni specjaliści



W lipcu br. w Uniwersyteckim Centrum Chirurgii Robotycznej (UCCR) we Wrocławiu przeprowadzono pierwszą operację w asyście robota da Vinci. Do tej pory w ośrodku przeprowadzono 52 zabiegi prostatektomii. Teraz czas na intensywne szkolenie specjalistów.

– W UCCR, poza leczeniem pacjentów, będziemy rozwijać edukację i naukę – zapowiedział rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu (UMW) prof. Piotr Ponikowski podczas oficjalnego otwarcia centrum 20 września br., gratulując dr hab. Bartoszowi Małkiewiczowi zamknięcia kolejnego etapu tego projektu. W uroczystości wzięli udział m.in. wiceminister edukacji i nauki Wojciech Murdzek, wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski, przedstawiciele zarządu województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski i Krzysztof Maj. Nie mogło zabraknąć symbolicznego przecięcia wstęgi – tym razem z chirugiczno-robotyczną precyzją dokonał tego za pomocą robota da Vinci dr hab. Bartosz Małkiewicz, koordynator Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu ds. UCCR.

Wiceminister edukacji i nauki Wojciech Murdzek podkreślił, że jesteśmy świadkami momentu istotnego w rozwoju uczelni i szpitala, ale nie tylko. Dziś nowoczesne technologie wspierają wiedzę i zdolności człowieka, a umiejętności korzystania z nich powinny być standardem w kształceniu przyszłych lekarzy.

– Życzę państwu, aby wasze plany i marzenia były zawsze na wysokim poziomie. Wiem też, że poprzeczka postawiana jest tu wysoko przez pana profesora Ponikowskiego.

Chirurgia robotyczna w Polsce rozwija się w szybkim tempie. Aby ten trend utrzymać, nie wystarczy mieć robota – potrzebni są specjaliści, którzy potrafią wykonać zabieg z jego użyciem. We wrocławskim UCCR już teraz lekarze szkolą się w tej technice operacyjnej, nabierając doświadczenia. Planuje się iść dalej w tym kierunku, wykorzystując maksymalnie potencjał ośrodka.

– Od początku założenie było takie, by działalność UCCR nie ograniczała się tylko do obszaru klinicznego, ale by stał się on interdyscyplinarnym ośrodkiem naukowo-dydaktycznym, unikatowym w skali kraju – wyjaśnia dr hab. Bartosz Małkiewicz. – Zaczęliśmy od operacji radykalnego usunięcia prostaty, bo do niedawna była to jedyna procedura robotyczna w Polsce refundowana przez NFZ. Równolegle prowadziliśmy szkolenia urologów operatorów i lekarzy asystujących, anestezjologów oraz pielęgniarek. Teraz dołączą do nich operatorzy innych specjalizacji, m.in. chirurdzy onkologiczni i ginekolodzy. To konieczność, by dostosować zasoby wykwalifikowanej kadry medycznej do rosnącej liczby refundowanych procedur robotycznych.

Robot to tylko narzędzie



Dynamiczny rozwój chirurgii robotycznej w Polsce nastąpił po wprowadzeniu w kwietniu ub. roku refundacji przez NFZ zabiegów prostatektomii u pacjentów z rakiem stercza. W sierpniu br. w koszyku świadczeń gwarantowanych znalazły się dwa kolejne zabiegi robotowe: w leczeniu raka endometrium oraz raka jelita grubego.

– Obecnie roboty chirurgiczne pracują w ok. 40 szpitalach w Polsce, ale to się szybko zmienia, bo systemy te są montowane w kolejnych ośrodkach z miesiąca na miesiąc, z tygodnia na tydzień – mówi prof. Tomasz Szydełko, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Urologii UMW i krajowy konsultant w dziedzinie urologii. – Tak dynamiczny rozwój krajowej robotyki stawia przed nami pewne wyzwania. Tzw. robot chirurgiczny tak naprawdę nie jest robotem, a jedynie narzędziem chirurgicznym. Brakuje mu przecież autonomicznej inteligencji i możliwości samodzielnego operowania. Nie ma operacji robotycznej bez dobrze wykształconego chirurga.

W opinii prof. Tomasza Szydełki, wszystkie specjalności zabiegowe powinny mieć w programie kształcenia robotykę. Dokonało się to już w urologii, w której w programie specjalizacyjnym, obowiązującym od tego roku, zostały wprowadzone obowiązkowe staże w ośrodkach zajmujących się chirurgią robotową. W jakich ośrodkach powinny się odbywać takie staże?

– W moim przekonaniu idealnie się do tego nadają ośrodki uniwersyteckie, które mają jednocześnie doświadczenie w dydaktyce i chirurgii robotowej – uważa konsultant krajowy w dziedzinie urologii. – Dzięki temu potrafią tak zaplanować kształcenie, by chirurg już po kilku kursach mógł samodzielnie przeprowadzać zabiegi. Tego rodzaju szkolenie powinni przechodzić nie tylko lekarze operatorzy, ale także asystenci, anestezjolodzy i pielęgniarki. W operacji robotowej bierze bowiem udział cały zespół ludzi, których trzeba nie tylko kształcić, ale którym należy także zapewnić dostęp do informacji. Uniwersytecki Szpital Kliniczny i Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu to ośrodek, który tego typu szkolenie może prowadzić na bardzo wysokim poziomie.

Prowadzenie specjalistycznych szkoleń według najwyższych standardów w UCCR zapewnia doświadczona kadra medyczna i dydaktyczna, dysponująca sprzętem z górnej półki. Poza samym robotem da Vinci Xi, sala robotyczna UCCR wyposażona jest w nowoczesny system multimedialny, który umożliwia transmisję na żywo z prowadzonych operacji i dwukierunkowy kontakt pomiędzy zespołem operacyjnym a słuchaczami.


Potrzebne wsparcie finansowe



W dalszej perspektywie planowane jest także udostępnienie UCCR na potrzeby nauczania studentów kierunku lekarskiego, by mogli poznać najnowsze metody terapeutyczne w okresie szkolenia klinicznego. Dostosowanie jednostki do celów dydaktycznych (m.in. druga konsola operatora z symulatorem, fantomy dla chirurgii robotycznej) wymaga dodatkowych środków, o które UCCR będzie aplikować m.in. w ramach konkursu FERS+, we współpracy z Centrum Zarządzania Projektami UMW.

– Planujemy szkolenia teoretyczne i praktyczne na różnych poziomach kształcenia kadr medycznych, także o zasięgu międzynarodowym z udziałem ekspertów w chirurgii robotycznej – dodaje dr hab. Bartosz Małkiewicz. – Jednym z naszych celów w tym obszarze jest np. tworzenie i wdrażanie programów szkoleniowych w terapii nowotworów układu moczowo-płciowego. W działalności naukowej nastawiamy się m.in. na prowadzenie innowacyjnych kierunków badań i prac rozwojowych z wykorzystaniem techniki robotycznej i np. technik rozszerzonej rzeczywistości, których celem jest rozszerzenie potencjału wykorzystania systemu chirurgii robotycznej. Poprzez udział w międzynarodowym projekcie ROSE, do którego oprócz UCCR zostały również zaproszone ośrodki chirurgii robotycznej z 10 krajów europejskich, będziemy mieli też możliwość interdyscyplinarnej analizy efektywności klinicznej, szkoleniowej i nowych rozwiązań w obszarze chirurgii robotycznej. W planach mamy tworzenie wysokiej jakości prospektywnych baz danych klinicznych. To podstawa do realizacji projektów badawczych i pozwalających na udział w projektach międzynarodowych. Od strony klinicznej, biorąc pod uwagę doświadczenie naszych operatorów, powinniśmy być ośrodkiem referencyjnym w zakresie chirurgii robotycznej i będziemy o to zabiegać, intensyfikując pracę kliniczną w pierwszym okresie działalności UCCR.


https://youtu.be/O5_3h4a_lmI

Informacja prasowa przygotowana przez Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu

Fot. Tomasz Król/USK

Video: Tomasz Modrzejewski/UMW
 
Marcin Drozd dyrektorem Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu

Marcin Drozd dyrektorem Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu



Zakończyło się postępowanie konkursowe w sprawie wyboru dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Członkowie komisji nie mieli wątpliwości co do wyboru kandydatury Marcina Drozda, dotychczas w funkcji p.o. dyrektora USK.

Marcin Drozd z wykształcenia jest lekarzem internistą i kardiologiem, absolwentem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Ukończył także studia MBA na renomowanej Akademii im. Leona Koźmińskiego w Warszawie.

Z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym we Wrocławiu, największą placówką ochrony zdrowia na Dolnym Śląsku, związany jest od 2019 r., gdzie przez ostatnie dwa lata pełnił funkcję Z-cy Dyrektora ds. Medycznych. Jest także cenionym nauczycielem akademickim, który dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodymi adeptami medycyny. Od kilku lat jest członkiem European Society of Cardiology oraz Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Dyrektor Marcin Drozd jest także społecznikiem zaangażowanym w działania dla seniorów. Od 2016 roku jest członkiem Rady Fundatorów Fundacji „Wspierajmy Seniorów”, a jego aktywność w fundacji ma niebagatelne znaczenie dla integracji seniorów z lokalnym środowiskiem oraz promocji ich aktywności fizycznej, umysłowej i społecznej.

Misja nowego dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu jest jasna - kontynuacja doskonałej opieki zdrowotnej, realizacja sztandarowych w USK projektów, takich jak budowa Zintegrowanego Centrum Pediatrycznego, oraz dążenie do rozwoju szpitala uniwersyteckiego jako lidera innowacji w obszarze ochrony zdrowia i wiodącego ośrodka nie tylko w skali kraju.

 
Ablacja arytmii serca metodą elektroporacji

Pierwszy na Dolnym Śląsku zabieg ablacji arytmii serca metodą elektroporacji wykonano w USK we Wrocławiu



Migotanie przedsionków jest najczęstszym zaburzeniem rytmu serca, dotyczy około 2-4 % dorosłych, a występowanie wiąże się z dużą chorobowością i śmiertelnością. W Polsce może dotyczyć ponad 1 mln osób. Spodziewany jest dalszy 2-3 krotny wzrost tej liczby, wynikający przede wszystkim z wydłużenia życia. Ważną metodą terapii migotania przedsionków jest ablacja. Uniwersytecki Szpital Kliniczny jako pierwszy na Dolnym Śląsku zastosował zabieg ablacji migotania przedsionków najnowocześniejszą metodą elektroporacji.

- Badania pokazały, że zaburzenie rytmu serca często współistnieje z innymi chorobami przewlekłymi, przede wszystkim niewydolnością serca, chorobą niedokrwienną serca, cukrzycą, otyłością, chorobami płuc i nerek, wpływając na przebieg tych chorób zwłaszcza w okresach zaostrzeń – podkreśla dr n. med. Krzysztof Nowak, kierownik Pracowni Elektrofizjologii Inwazyjnej Instytutu Chorób Serca USK we Wrocławiu.

Ablacja metodą elektroporacji to zabieg polegający na zniszczeniu fragmentu tkanki serca, w tym przypadku w obrębie ujść żył płucnych do lewego przedsionka serca, struktur najczęściej odpowiedzialnych za powstawanie migotania przedsionków – jest to tzw. izolacja żył płucnych. Zastosowanie ablacji wskazane jest wówczas, gdy leczenie farmakologiczne serca nie jest wystarczająco skuteczne. Sporo badań sugeruje wysokie bezpieczeństwo tej metody. Zabieg jest wykonywany przezskórnie więc należy do procedur małoinwazyjnych.

- Dotychczasowe zabiegi ablacji stosowały nieselektywne metody niszczenia tkanek, w tym także tkanek okalających mięsień sercowy – mówi dr n. med. Krzysztof Nowak. - Metoda elektroporacji jest niezwykle dokładna. Podczas zabiegu unieszkodliwiane są wyselekcjonowane fragmenty mięśnia sercowego, bez narażania okolicznych struktur – nerwów lub naczyń - co dla pacjenta oznacza większe bezpieczeństwo i mniej powikłań – dodaje dr Nowak. Ablacja metodą elektroporacji jest pierwszą na świecie techniką likwidacji arytmii serca metodą nietermalną. W Polsce pierwszy taki zabieg został przeprowadzony 8 miesięcy temu.

 
Robot da Vinci już „operuje” w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu

Robot da Vinci już „operuje” w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu



W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym rozpoczęto wykonywanie operacji urologicznych z użyciem robota da Vinci czwartej generacji. Jest to narzędzie, które umożliwia przeprowadzenie operacji leczącej nowotwór prostaty w zupełnie nowej jakości, zapewniającej niespotykaną wcześniej precyzję. Pacjenci operowani z użyciem tej technologii mogą nawet już w ciągu 48-72 godzin od wykonania zabiegu opuścić szpital i wrócić do domu.

- Dla Wrocławian i mieszkańców naszego regionu to ważny moment, bo to właśnie z myślą o nich utworzyliśmy Uniwersyteckie Centrum Chirurgii Robotycznej i właśnie dziś rozpoczynamy operacje. Bardzo się cieszę, że możemy w naszym szpitalu wdrożyć najnowszą technikę operacji prostatektomii radykalnej w asyście systemu robotycznego da Vinci – mówił dr hab. Bartosz Małkiewicz, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Chirurgii Robotycznej i Kliniki Urologii Małoinwazyjnej i Robotycznej USK we Wrocławiu.

Dzisiaj pierwszy zabieg przeprowadzał prof. dr hab. Tomasz Szydełko, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Urologii we Wrocławiu, który szacuje, że „dzięki robotowi da Vinci będziemy mogli przeprowadzić kilkaset operacji rocznie”. Po zakończonym zabiegu podkreślał walory ogromnej precyzji ale i delikatności pracy z użyciem robota, nieosiągalnej dla ludzkich rąk. Uniwersytecki Szpital Kliniczny dysponuje obecnie najbardziej zaawansowanym systemem robotycznym da Vinci Xi firmy Intuitive. Platforma robotyczna 4 generacji da Vinci Xi z czterema ramionami roboczymi, posiada funkcję zsynchronizowanego ruchu stołu operacyjnego. Nowoczesny tor wizyjny 3D z systemem Iris pozwala na percepcję głębi, lepsze widzenie płaszczyzny tkanek oraz dokładniejsze identyfikowanie struktur anatomicznych. Główną zaletą operacji z zastosowaniem robota jest wysoka precyzja, jakiej nie można uzyskać przy żadnej innej technice. Operator widzi pole operacyjne w trzech wymiarach, dodatkowo w 16-krotnym powiększeniu. System eliminuje ludzkie niedoskonałości: drżenie rąk, ograniczony zakres ruchu nadgarstka. Dzięki temu każde cięcie może być niezwykle dokładne.

Mniejsza inwazyjność zabiegu skraca czas rekonwalescencji, więc pacjent szybciej wraca do domu. Wyniki badań z ostatnich kilku dekad dowodzą, że operacje zrobotyzowane mają wyraźną przewagę nad innymi pod względem korzyści zdrowotnych dla pacjenta i w wielu przypadkach łatwości pracy operatora. Są to m.in.: radykalna prostatektomia, resekcje w raku odbytnicy, częściowa nefrektomia, operacje guzów śródpiersia czy raka endometrium. - Pacjent jest wybudzony i czuje się dobrze – poinformował dr hab. Bartosz Małkiewicz, chwilę przed rozpoczęciem zabiegu prostatektomii radykalnej z użyciem systemu da Vinci u kolejnego pacjenta. Podczas dzisiejszych zabiegów obecny był także prof. dr hab. Marcin Słojewski z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, który jako jeden z pierwszych ośrodków w Polsce zaczął operować za pomocą robota da Vinci. - Sercem systemu jest chirurg siedzący w konsoli – zaznaczył prof. Słojewski. - Da Vinci to zaawansowany, bardzo precyzyjny manipulator, który pozwala nam na uzyskanie znacznie lepszych wyników głównie w sferze funkcjonalnej. Pacjent po operacji prostaty ma większe szanse na zachowanie np. potencji czy zdolności do erekcji.

Prof. dr hab. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, który przyglądał się pierwszemu zabiegowi, podkreślał, że nie wyobraża sobie, aby nasz szpital uniwersytecki nie miał możliwości operacji z użyciem robota da Vinci. Zaznaczył także, że takie operacje będą stałym elementem tego, co dzieje się w USK we Wrocławiu.

Oprócz procedur zabiegowych UCChR będzie pełnić również funkcję naukowo-dydaktyczną. W centrum będą odbywać się szkolenia teoretyczne i praktyczne na różnych poziomach kształcenia kadr medycznych, także o zasięgu międzynarodowym z udziałem ekspertów w chirurgii robotycznej. Sala robotyczna jest wyposażona w system multimedialny, który umożliwia transmisję na żywo z prowadzonych operacji i dwukierunkowy kontakt pomiędzy zespołem operacyjnym a kursantami.

- Dzięki temu, że w naszym szpitalu rozpoczynamy zabiegi z wykorzystaniem robota da Vinci, będziemy mogli również wykorzystywać go do działalności edukacyjnej studentów oraz prowadzić innowacyjne kierunki badań i prac rozwojowych z wykorzystaniem techniki robotycznej – podsumował Marcin Drozd, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Zapraszamy pacjentów zakwalifikowanych do leczenia chirurgicznego do zgłaszania się do nas. Od dziś wykonujemy zabiegi urologiczne i pacjenci mają możliwość skorzystania z najnowocześniejszej formy leczenia.

Kontakt dla pacjentów

e-mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. tel. +48 516 844 347
https://centrumrobotyki.umw.edu.pl/

 
CAR-T dla dorosłych

Pierwszy dorosły pacjent na Dolnym Śląsku leczony terapią CAR-T w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu



Od 1 maja 2022 r. terapia CAR-T jest refundowana w leczeniu dorosłych pacjentów z nawrotowym lub opornym na leczenie chłoniakiem rozlanym z dużych komórek B. Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku USK we Wrocławiu jako pierwsza na Dolnym Śląsku rozpoczęła leczenie pacjentów dorosłych. Tydzień temu specjaliści z naszego szpitala rozpoczęli stosowanie tej terapii u pierwszego dorosłego pacjenta.

CAR-T to przygotowywana indywidualnie jednorazowa terapia genowo-komórkowa, która dzięki poddaniu modyfikacji genetycznej limfocytów T pacjenta do walki z nowotworem wykorzystuje jego układ odpornościowy. W wyniku tej ingerencji limfocyty zyskują dodatkowy receptor, tzw. chimerowy receptor antygenowy, wychwytujący i niszczący komórki nowotworu.

- Bardzo się cieszę, że obecnie na Dolnym Śląsku jest szeroko dostępna refundowana terapia CAR -T dla dorosłych. Do tej pory musieliśmy kierować naszych pacjentów do jednego z ośrodków już certyfikowanych, znajdujących się najbliżej miejsca zamieszkania chorego. Nasza klinika to pierwszy na Dolnym Śląsku i 8 w kraju ośrodek, w którym dzięki stosowaniu tej terapii możemy dać nadzieję dorosłym pacjentom u których standardowe metody leczenia okazały się nieskuteczne – mówi prof. dr hab. n. med. Tomasz Wróbel, kierownik Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku.

W Klinice Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku USK rocznie leczonych jest kilkunastu chorych na chłoniaka, opornego na dotychczas stosowane metody leczenia. To jest wskazaniem do zastosowania terapii CAR-T.

- Terapia CAR-T, w której wykorzystuje się odpowiednio zmodyfikowane komórki własnego układu odpornościowego chorego, daje bardzo dobre efekty – dzięki niej uzyskuje się długotrwałe odpowiedzi u ponad 40 proc. pacjentów w tej grupie chorych – mówi prof. Anna Czyż z Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Jak podkreśla Marcin Drozd, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego „dzięki uzyskaniu certyfikacji do stosowania terapii CAR-T u dorosłych przez Klinikę Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku, nasz szpital jest obecnie jedynym ośrodkiem w Polsce, który może stosować tę technologię leczenia u pacjentów we wszystkich grupach wiekowych”.



 
We Wrocławiu spotykają się specjaliści w dziedzinie hematologii dziecięcej, onkolo-gii i transplantologii komórek krwiotwórczych

We Wrocławiu spotykają się specjaliści w dziedzinie hematologii dziecięcej, onkolo-gii i transplantologii komórek krwiotwórczych


Dzisiaj, we Wrocławiu rozpoczęła się trzydniowa Konferencja 12TH MIDSUMMER MEETING ON PEDIATRIC HEMATOLOGY, ONCOLOGY AND STEM CELL TRAN-PLANTATION, w której uczestniczą specjaliści w dziedzinie hematologii dziecięcej, onkologii i transplantologii komórek krwiotwórczych, nie tylko z Polski, ale również z całej Europy. Obradom przewodniczy prof. Krzysztof Kałwak, Kierownik Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, prof. Petr Sedlacek z Charles University Prague, prof. Meinolf Suttorp z Technical University Dresden. Honorową Przewodniczącą Konferencji jest prof. Alicja Chybicka z wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego, Senator RP X kadencji.

Poprzednia edycja Konferencji odbyła się w 2019 roku w Karpaczu, a przerwa w edycjach spowodowana była pandemią. Tym razem spotkanie odbędzie się we Wrocławiu, a miej-sce to zostało wybrane nie bez powodu. Wrocław jest nie tylko trzecim największym mia-stem w Polsce i pozostaje gospodarczą, kulturalną jak i intelektualną stolicą Dolnego Ślą-ska, ale znajduje się w nim także Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu „Przylądek Nadziei” – największe pediatryczne centrum onkohematologii dziecięcej i transplantologii komórek krwiotwórczych w Polsce (i jeden z największych dziecięcych ośrodków przeszczepo-wych w Europie).

W trakcie Konferencji lekarze będą mieli okazję wymienić się swoimi doświadczeniami i wiedzą z wybitnymi specjalistami z Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii, krajów nadbałtyc-kich, Ukrainy i innych krajów europejskich. Podczas spotkania omówione zostaną za-równo dotychczasowe, jak i nowe osiągnięcia w dziedzinie onkohematologii dziecięcej oraz transplantologii komórek krwiotwórczych u dzieci.

Więcej informacji: https://12meeting.pl/



 
100 przeczepionych serc w dwa lata

100 przeszczepionych serc w dwa lata - historia sukcesu ośrodka transplantacji serca we Wrocławiu


18 maja br. w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym (USK) im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu wykonana została setna transplantacja serca. Nowe serce otrzymał 66-letni pacjent z Dolnego Śląska. Minęły zaledwie dwa lata od pierwszej transplantacji serca w naszym ośrodku u 26-letniego mężczyzny. Stało się to trzy tygodnie po otrzymaniu od Ministerstwa Zdrowia zgody na te zabiegi. Wystarczyły tylko dwa lata, aby wrocławski ośrodek transplantacyjny znalazł się w czołówce placówek przeszczepiających w Polsce serca. Za tym sukcesem stoją najwyższe kompetencje i motywacja zespołu wzmocnione bardzo sprawną koordynacją i włączeniem do sieci współpracy rejonów do tej pory wykluczonych.

Inicjatorem i pomysłodawcą utworzenia ośrodka transplantacji serca we Wrocławiu był prof. dr hab. n. med. Piotr Ponikowski, rektor UMW i dyrektor Instytutu Chorób Serca USK we Wrocławiu. Pozytywną decyzję w tej sprawie Ministerstwo Zdrowia wydało 3 lutego 2021 r. Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu był szóstym ośrodkiem medycznym w Polsce, któremu przyznano prawo do wykonywania transplantacji serca. Pierwsza transplantacja serca we wrocławskim szpitalu została przeprowadzona 25 lutego 2021 r. przez zespół dr. Romana Przybylskiego.

- Przeprowadziliśmy wówczas spektakularną i przełomową dla Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego transplantację – mówi rektor prof. Piotr Ponikowski. - Dla mnie, lekarza, który 35 lata temu skończył studia oraz moich współpracowników to był historyczny moment. Cieszę się, że mogłem rektorowi prof. Bogdanowi Łazarkiewiczowi, nestorowi chirurgii, który jako jedyny spośród znanych mi osób pracował z twórcą polskiej kardiochirurgii prof. Wiktorem Brossem, przekazać to, co mu kiedyś obiecałem: że Profesor dożyje dnia, kiedy będę mógł mu powiedzieć, że we Wrocławiu robimy przeszczepy serca – dodaje prof. Ponikowski.

Już w pierwszym roku, w którym nasz ośrodek uzyskał zgodę Ministerstwa Zdrowia na przyczepianie serc, tj. w 2021 r., co piąta transplantacja serca w Polsce była wykonana w Instytucie Chorób Serca USK we Wrocławiu. W 2022 r. we Wrocławiu przeczepiono 44 serca - najwięcej w całej Polsce, jeśli chodzi o przyczepy serca u osób dorosłych. Do 9 czerwca br. we wrocławskim ośrodku przeprowadzono transplantacje serca u 82 mężczyzn i 19 kobiet. Mediana wieku pacjentów to 53,5 lat – najmłodsi pacjenci mieli 19 lat, najstarszy 73 lata. 36 pacjentów w chwili transplantacji przekroczyło 60-ty rok życia, a 3 chorych 70 lat. Zaledwie 19 pacjentów przeszczepiono w trybie planowym, pozostałych 81 chorych zgłoszono do zabiegu w trybie pilnym. Wrocławski szpital przyjmuje pacjentów nie tylko z województwa dolnośląskiego, ale z całej Polski, a nawet zagranicy. Bywają to tzw. przypadki beznadziejne, zdyskwalifikowane przez inne ośrodki.


Źródło: poltransplant.org.pl

W przypadku transplantacji serca kluczowy jest czas i liczy się dosłownie każda minuta – od pobrania do wszczepienia nie może upłynąć więcej niż trzy, maksymalnie cztery godziny. Dłuższy czas niedokrwienia przekreśla szansę na udaną transplantację. UKS we Wrocławiu był pierwszym ośrodkiem transplantacyjnym w Polsce, który skorzystał z pomocy Zarządu Lotnictwa Głównego Sztabu Komendy Głównej Policji i wykorzystał policyjne śmigłowce do transportowania narządu z najdalszych rejonów Polski.

- Każda transplantacja to walka z czasem, bo wielu pacjentów z uwagi na stan zdrowia nie może już opuszczać szpitala. Przeszczepienia wykonuje się wtedy, gdy są dawcy, dlatego naszym moralnym obowiązkiem jest skorzystać z sytuacji, kiedy narząd jest zgłoszony do pobrania. Nieocenioną pomoc niesie nam Policja, gdy trzeba przetransportować narząd z dalszych rejonów Polski – wyjaśnia prof. Michał Zakliczyński, kierownik Kliniki Transplantacji Serca i Mechanicznego Wspomagania Krążenia USK.

Apel o świadome dawstwo i konkurs na pomnik dawcy

- Przyczepianie serca jest zabiegiem wykonywanym u chorych z ciężkim i nieodwracalnym uszkodzeniem serca, u których wyczerpane zostały wszystkie alternatywne możliwości leczenia. Jest metodą tzw. ostatniej szansy. Niestety stosowaną rzadko, gdyż Polska, jak większość krajów na świecie, boryka się z problemem pozyskiwania narządów. Według danych Poltransplantu na nowe serce każdego roku oczekuje w naszym kraju ponad 400 osób, ale tylko 20% chorych dostanie szansę na nowe życie. Na koniec 2022 r. na krajowej liście oczekujących na transplantację serca było 411 pacjentów.

Zwiększeniu liczby pobieranych i przeszczepianych komórek, tkanek i narządów ma służyć przyjęty przez Radę Ministrów 9 maja 2023 r. Narodowy Program Transplantacyjny na lata 2023-2032. Jego istotnym założeniem jest podniesienie społecznej świadomości na temat znaczenia transplantologii, jako metody leczenia przy jednoczesnym uwzględnieniu akcji edukacyjnych dotyczących obowiązujących w Polsce rozwiązań prawnych dotyczących dawstwa. W Polsce, jak w większości krajów, obowiązuje bowiem model domniemanej zgody dla pobrania narządów. Zakłada on, że jeżeli osoba zmarła nie wyraziła sprzeciwu dotyczącego pobrania jej narządów po śmierci, uznaje się, że zgadza się na wystąpienie takiej ewentualności. Praktyka wskazuje jednak, że bardzo często lekarze pytają o zgodę na pobranie narządów rodzinę zmarłego. Dlatego ogromny szacunek i uznanie należy się rodzinom dawców, które podjęły tę heroiczną decyzję, aby z ich ogromnej tragedii wynikła szansa na nowe życie, czasem nawet dla kilku pacjentów. Należy bowiem podkreślić, że pobierane narządy to często wiele organów jednocześnie, włączając w to serce, wątrobę, nerki oraz trzustkę. Stąd na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu i w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym (USK) we Wrocławiu narodził się pomysł stworzenia Pomnika Dawcy, który ma symbolizować i uhonorować wszystkich tych, którzy dali szansę na nowe życia zupełnie nieznanym sobie osobom, pozwalając na pobranie organów po swojej śmierci. Szczegóły konkursu zostaną wkrótce ogłoszone.

KALENDARIUM


  • 3 grudnia 1967 r. – pierwsza na świecie udana transplantacja serca przeprowadzona przez zespół chirurga Christiaana Barnarda
  • 4 stycznia 1969 r. – pierwsza w Polsce próba przeszczepu serca przeprowadzona przez zespół profesorów Jana Molla, Antoniego Dziatkowiaka i Kazimierza Rybińskiego
  • 5 listopada 1985 r. – pierwszy udany przeszczep serca w Polsce przeprowadzony przez zespół prof. Zbigniewa Religi
  • 25 lutego 2021 r. – pierwszy przeczep serca na Dolnym Śląsku wykonany w USK we Wrocławiu przez zespół dr. Romana Przybylskiego
  • 18 maja 2023 r. – 100-tna transplantacja w USK we Wrocławiu
 
Kliniki urazowo-ortopedyczne USK łączą siły

Kliniki urazowo-ortopedyczne USK łączą siły


Od 1 czerwca br. pacjenci Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu ze schorzeniami i urazami narządów ruchu – bez względu na to, której anatomicznej okolicy ciała dotyczą – leczeni są w ramach jednej kliniki. Decyzją Senatu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, w miejsce dotychczasowych oddzielnych klinik (Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu dla Dorosłych i Dzieci oraz Kliniki Chirurgii Urazowej i Chirurgii Ręki) powstała jedna jednostka – Klinika Ortopedii, Traumatologii Narządu Ruchu i Chirurgii Ręki.

Odziały szpitalne byłych klinik wraz z całą infrastrukturą pozostają w tych samych miejscach, a chorymi zajmuje się ten sam zespół doświadczonych specjalistów, pracujących dotąd w obu jednostkach. Nie zmienia się także liczba łóżek i sal operacyjnych. Przekształcenie klinik może być zatem niezauważalne dla pacjentów, którzy nic nie stracą. W rzeczywistości nowy system organizacji pracy będzie miał ogromny wpływ na cały proces leczenia i w konsekwencji przełoży się wprost na wymierne korzyści dla chorych. U podstaw decyzji o połączeniu klinik urazowo-ortopedycznych leżą doświadczenia renomowanych ośrodków na świecie, z których wynika jednoznacznie, że lepsze efekty leczenia uzyskuje się w większych jednostkach niż w małych, o wąskiej specjalizacji.

– Chodzi przede wszystkim o kompleksową opiekę, którą zapewnić mogą jedynie interdyscyplinarne zespoły – tłumaczy prof. dr hab. Paweł Reichert, kierujący Kliniką Ortopedii, Traumatologii Narządu Ruchu i Chirurgii Ręki. – Podział na dwie kliniki w USK był pozostałością historycznych uwarunkowań (każda z nich wywodziła się z innego szpitala sprzed konsolidacji USK). Nadszedł czas na optymalizację opieki nad pacjentami, według sprawdzonych wzorów z najlepszych światowych ośrodków. Pacjentów nam przybywa, m.in. w związku ze starzeniem się społeczeństwa, musimy ich nie tylko dobrze leczyć, ale i lepiej to leczenie organizować.

Prof. dr hab. Paweł Reichert przypomina, że głównymi obszarami działalności w dziedzinie urazowo-ortopedycznej dorosłych w USK są: ortopedia, traumatologia narządu ruchu i chirurgia ręki. Dotychczas w obu jednostkach pracowali lekarze specjalizujący się w każdym z tych obszarów. Była to konieczność: nie da się w jednej klinice operować tylko np. kolan i bioder, a w innej jedynie łokci i nadgarstków. Podział na kończyny górne i dolne jest nie tylko sztuczny, ale i nieracjonalny. Zespół kliniki musi być gotowy na wszelkie sytuacje, zwłaszcza że spora część pacjentów zaopatrywana jest w trybie ostrodyżurowym, w którym nie da się wszystkiego dokładnie przewidzieć i zaplanować. Ponadto w codziennej praktyce nie brakuje wśród hospitalizowanych osób z wieloma jednoczesnymi urazami w obrębie różnych kończyn. W takich przypadkach pacjent powinien uzyskać pomoc specjalistów (nawet gdy potrzeba ich wielu) w jednym miejscu, a nie przemieszczać się między oddziałami. Zdaniem szefa nowej kliniki, powiedzenie „przychodzi pacjent do lekarza” musi odejść do lamusa, na rzecz nowocześniejszego standardu, według którego to „lekarz przychodzi do pacjenta”.

Interdyscyplinarność zespołu jest ważna także dlatego, że leczenie zaczyna się od kwalifikacji (także anestezjologicznej), a kończy na rehabilitacji. W klinice potrzebni są zatem lekarze zajmujący się traumatologią, endoprotezoplastyką, chirurgią nerwów obwodowych, onkologią ortopedyczną, chirurgią ręki itd., a także anestezjolodzy, pielęgniarki operacyjne i oddziałowe, fizjoterapeuci.

– Połączyliśmy potencjał obu zespołów, co umożliwi lepszą organizację pracy, optymalne wykorzystanie sal operacyjnych i sprzętu, który siłą rzeczy w dwóch klinikach musiał się dublować – dodaje szef Kliniki Ortopedii, Traumatologii Narządu Ruchu i Chirurgii Ręki. – Nie będzie też podziału na leczenie kończyn górnych czy dolnych, ale na obszary merytoryczne: ortopedię, traumatologię narządu ruchu oraz chirurgię ręki. Każdy z nich będzie miał osobny pododdział z własną salą operacyjną, więc łatwiej będzie zaplanować zabiegi. Spodziewamy się szybkich efektów tych zmian, m.in. skrócenia czasu oczekiwania na planową operację. Z punktu widzenia potrzeb pacjenta to dziś sprawa najważniejsza.

– Połączenie klinik w jedną jednostkę zapewni pacjentom kompleksową opiekę zespołu doświadczonych lekarzy od rozpoznania po leczenie nowoczesnymi metodami chorób i urazów narządów ruchu – podsumowuje dyrektor USK Marcin Drozd.

Zmiana struktury w obszarze narządu ruchu dotyczy nie tylko USK, ale i Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, który jest jego organem założycielskim. Od 1 lipca br. w strukturze UMW zacznie działać jedna Katedra i Klinika Ortopedii, Traumatologii Narządu Ruchu i Chirurgii Ręki.

– To szczególnie istotne z punktu widzenia studentów, którzy teraz będą mieli zajęcia prowadzone w jednej klinice. Podział godzin między dwie jednostki niepotrzebnie komplikował sytuację – podkreśla rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prof. dr hab. Piotr Ponikowski, zwracając także uwagę na plany rozwoju lekarzy pracujących w połączonej klinice. – Do Wrocławia przyjeżdżać będą specjaliści – także zagraniczni – by rozwijać umiejętności zespołu kierowanego przez prof. Reicherta. Uniwersytecki Szpital Kliniczny daje ogromne możliwości rozwoju, akademicka współpraca przekłada się także na działalność kliniczną. Połączenie struktur daje wzmocnienie, z którego skorzystają wszyscy: pacjenci, studenci, ale też pracownicy jednostki – zapewnia prof. dr hab. Piotr Ponikowski.







 
e-konsylium – kolejny ważny etap informatyzacji systemu ochrony zdrowia w Polsce
Informacja prasowa

e-konsylium – kolejny ważny etap informatyzacji systemu ochrony zdrowia w Polsce



Po e-recepcie i e-skierowaniu czas na e-konsylium. Eksperci z Instytutu Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu wspólnie ze specjalistami z Instytutu Łączności Polskiego Instytutu Badawczego przygotowują pilotaż e-konsylium. Dzięki temu rozwiązaniu, pacjenci zyskają dostęp do specjalistów z ośrodków wysokiej referencyjności, niezależnie od tego, gdzie sami mieszkają.

– Platforma nie tylko umożliwia omówienie stanu zdrowia konkretnego pacjenta, zobaczenie go przez lekarzy konsultujących przypadek, ale też „magazynuje” w chmurze wyniki badań. Wszelkie decyzje podjęte w ramach e-konsylium – na przykład skierowanie do szpitala - są podpisywane elektronicznie i nabierają mocy prawnej. To bardzo pozytywna zmiana dla pacjentów – nie muszą opuszczać rodzinnej miejscowości, by uzyskać opinię specjalisty, nie muszą też zabierać ze sobą żadnej dokumentacji – wszystko jest dostępne lekarzom w systemie – wyjaśnia dr hab. Wiktor Kuliczkowski z Instytutu Chorób Serca USK, który merytorycznie koordynuje działania. Celem platformy jest przede wszystkim ułatwienie kontaktu i szybkiej konsultacji ze specjalistami oraz zwiększenie dostępności pacjentów do usług medycznych.

– To kolejny krok ze strony Ministerstwa Zdrowia, który ma przybliżyć pacjentowi lekarza specjalistę i ułatwić z nim kontakt. Mamy wszak opiekę koordynowaną, czyli bieżący kontakt ze specjalistą po stronie medycyny rodzinnej. Teraz uzupełniamy ją o kontakt i konsultacje ze szpitalem oraz konsultacje między szpitalami o różnym poziomie wyspecjalizowania. W każdej z tych sytuacji to pacjent jest w centrum zainteresowania – mówi minister zdrowia Adam Niedzielski.

E-konsylium to kolejny etap informatyzacji w systemie ochrony zdrowia. Z medycznego punktu widzenia rozwiązanie nie stwarzało dużych problemów, podobne konsultacje przeprowadzane są od dawna. Kluczowe było wdrożenie systemu, który zapewni bezpieczeństwo danych. Z inicjatywy ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego pracują nad tym eksperci Instytutu Łączności - Polskiego Instytutu Badawczego.

– Wdrażamy kolejne rozwiązania w e-zdrowiu, które poprawią sytuację pacjentów. Polacy chętnie korzystają z e-recept, e-skierowań i e-zwolnień, bo to rozwiązania znacznie wygodniejsze niż ich papierowe odpowiedniki. E-konsylium pozwoli lekarzom wspólnie postawić diagnozę i wykorzystać do tego wiedzę ekspertów, którzy pracują w różnych ośrodkach. Ten wirtualny gabinet, to także wygoda i bezpieczeństwo dla lekarzy – platforma pozwala każdemu zobaczyć wyniki badań pacjenta, a wynik zostaje podpisany elektronicznie przez wszystkich uczestników. Cieszę się, że Ministerstwo Cyfryzacji zmienia na lepsze kolejną sferę życia Polaków – powiedział Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji.

Pomysł tego rodzaju konsultacji w Instytucie Chorób Serca narodził się już kilka lat temu. Kardiolodzy z USK od dłuższego czasu wspierają merytorycznie lekarzy z regionu. Platforma ułatwia i przyspiesza te działania.

– Nie mam wątpliwości jak wielkie znacznie ma szybka i profesjonalna konsultacja – zwłaszcza w kardiologii. Dlatego od kilku lat razem z innymi ośrodkami kardiologicznymi na Dolnym Śląsku szukaliśmy sposobu, jak w codziennej praktyce skutecznie dzielić się wiedzą i doświadczeniem, po to, aby nasi pacjenci byli optymalnie leczeni – mówi dyrektor Instytutu Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu prof. Piotr Ponikowski. Instytut Chorób Serca grupuje doskonałych kardiologów i kardiochirurgów, dynamicznie rozwijamy ośrodek transplantacyjny, pracuje z nami także kilku wybitnych ekspertów spoza kraju. Dlatego jesteśmy w stanie konsultować i leczyć najtrudniejszych chorych. Ale idea e-konsylium to coś więcej, to nasza oferta skierowana do lekarzy rodzinnych. Dzięki temu rozwiązaniu, pacjent - także ten trafiający do lekarza POZ w małej miejscowości - otrzyma szybko diagnozę i propozycję leczenia. To rozwiązanie jest szczególnie ważne w kontekście alarmujących statystyk wskazujących na znaczny wzrost liczby zgonów Polaków na choroby układu krążenia. Upowszechnienie dostępu do uniwersyteckiej ekspertyzy może skutecznie odwrócić ten niepokojący trend. Cieszę się, że nawiązujemy w tym zakresie szeroką współpracę z lekarzami POZ – podkreśla rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. W poniedziałek, 8 maja 2023 r. o godz. 12:30 w Instytucie Chorób Serca Uniwersy-teckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu odbyła się wstępna prezentacja możli-wości platformy e-konsylium z udziałem dr. Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia, Janusza Cieszyńskiego, ministra cyfryzacji, prof. Piotra Ponikowskiego, rektora Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz dyrektora Instytutu Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, prof. Pawła Pławiaka zastęp-cy dyrektora ds. naukowych Instytutu Łączności Polskiego Instytutu Badawczego, dr. hab. Wiktora Kuliczkowskiego, z Instytutu Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpi-tala Klinicznego we Wrocławiu i konsultanta wojewódzkiego ds. kardiologii oraz Marcina Drozda, p.o. dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocła-wiu. Podczas pilotażowego e-konsylium eksperci z Instytutu Łączności – Polskiego Instytutu Badawczego oraz specjaliści z Instytutu Chorób Serca USK połączyli się z lekarzami z dwóch szpitali – Specjalistycznego Centrum Medycznego S.A. w Pola-nicy-Zdroju i Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka we Wro-cławiu oraz lekarzem POZ, i przeprowadzili konsultacje 3 pacjentów.

– Lekarz rodzinny ma pod opieką bardzo wielu pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi. W części przypadków nie jest w stanie sam rozstrzygnąć o dalszym postępowaniu i do niedawna wszystko co mógł zrobić, to wystawić skierowanie do poradni specjalistycznej lub szpitala. Wiele z tych skierowań było i jest zbędnych, bo wystarczyłaby telekonsultacja z kardiologiem i wyjaśnienie wątpliwości. Z drugiej strony – wielu pacjentów powinno pilnie trafić na interwencję kardiologiczną, zamiast czekać w długiej kolejce – wyjaśnia dr hab. Agnieszka Mastalerz-Migas, prof. UMW, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej oraz kierownik Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. – Pilotaż e-konsylium jest bardzo istotnym rozwiązaniem systemowym, które umożliwia szybką konsultację kardiologiczną pacjenta również z poziomu podstawowej opieki zdrowotnej, co poprawia jej jakość i zwiększa dostępność do specjalistycznej opieki potrzebującym pacjentom. Niewątpliwie rozwiązanie to stanie się także ważnym elementem w rozwoju opieki koordynowanej nad pacjentem kardiologicznym w POZ wyjaśnia prof. Mastalerz-Migas.

Platforma ma zostać oddana do końca roku i w kolejnym być testowana w sieci kardiologicznej.



fot. Tomasz Walów/UMW


 
Dowiedz się więcej o chorobie Parkinsona
Informacja prasowa 5.04.2023 r.

Dowiedz się więcej o chorobie Parkinsona


Co roku 11 kwietnia, obchodzimy Światowy Dzień Osób z Chorobą Parkinsona. Dzień ten został ustanowiony ponad 20 lat temu na cześć Jamesa Parkinsona. Tego dnia w godz. 12:00 – 14:00
Klinika Neurologii oraz Poradnia Leczenia Choroby Parkinsona i Innych Zaburzeń Ruchowych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu zapraszają pacjentów oraz ich bliskich na warsztaty poświęcone tej chorobie.


Głównym zadaniem corocznych obchodów jest przede wszystkim zwiększenie świadomości oraz poszerzenie wiedzy na temat choroby Parkinsona. Innym niezwykle ważnym celem jest przedstawienie sposobów pomocy osobom chorym oraz wyjaśnienie na czym polega leczenie we wczesnym i w zaawansowanym okresie choroby.

W Polsce co roku ponad 8 tysięcy Polaków słyszy diagnozę – choroba Parkinsona. To jedno z najczęstszych zaburzeń neurozwyrodnieniowych w kraju, dotykające prawie 100 tys. osób.

Już w najbliższy wtorek, wychodząc naprzeciw prośbom naszych pacjentów o taką formułę spotkania, zapraszamy na warsztaty dla pacjentów i rodzin osób z chorobą Parkinsona w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.

Co będzie się działo?

12.00 - 12.15 Powitanie gości, wprowadzenie, informacja o ośrodku – dr hab. Sławomir Budrewicz, prof. UM,
kierownik Kliniki Neurologii USK

12.15 - 12.30 „Choroba Parkinsona – epidemiologia oraz etapy choroby” - lek. Katarzyna Markowska,
doktorant Kliniki Neurologii USK

12.30 – 12.45 Warsztaty - rozmowy z pacjentami, odpowiedzi na pytania

12.45 – 13.00 „Leczenie choroby Parkinsona we wczesnym okresie” – dr n. med. Paulina Konieczna,
asystent Kliniki Neurologii USK

13.00 – 13.15 Warsztaty – rozmowy z pacjentami, odpowiedzi na pytania

13.15 – 13.30 „Leczenie zaawansowanej choroby Parkinsona” – lek. Andrzej Bereza, rezydent Kliniki Neurologii USK

13.30 – 14.00 Warsztaty – rozmowy z pacjentami, odpowiedzi na pytania

Warsztaty odbywać się będą 11 kwietnia 2023 r. w godz. 12.00 – 14.00 w Sali konferencyjnej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przy ul. Borowskiej 213, bud. H, II piętro,
sala 3.48 (do Sali dojechać można bezpośrednio szklaną windą z holu głównego szpitala).


Organizatorem wydarzenia jest Klinika Neurologii oraz Poradnia Leczenia Choroby Parkinsona i Innych Zaburzeń Ruchowych, działająca w ramach poradni neurologicznej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

- Nasz szpital jest w tej chwili jedynym ośrodkiem na terenie Dolnego Śląska, Opolszczyzny i województwa lubuskiego, który realizuje aktywnie program NFZ B90 leczenia zaawansowanej choroby Parkinsona - zaznacza dr hab. Sławomir Budrewicz, prof. UM, kierownik Kliniki Neurologii USK. - A to przede wszystkim te terapie mogą znacząco poprawić jakość życia pacjentów z zaawansowaną chorobą. Na szczęście, dzięki postępowi w medycynie jakość życia pacjentów z zaawansowaną chorobą Parkinsona w ostatnich dekadach znacznie się poprawiła.
 
3. rocznica podania CAR-T. Chłopiec ma się dobrze.

3. rocznica podania CAR-T. Chłopiec ma się dobrze



Dokładnie 3 marca 2020 r. prof. Krzysztof Kałwak, kierownik Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK we Wrocławiu, podał pierwszemu pacjentowi pediatrycznemu w Polsce jego własne zmodyfikowane genetycznie limfocyty T. Olek żyje i ma się znakomicie. Do tej pory we wrocławskim ośrodku z terapii ostatniej szansy dla dzieci, dla których nie było nadziei, skorzystało 22 pacjentów.

Czym jest CAR-T? Otóż terapia komórkami CAR-T, czyli limfocytami T, zawierającymi gen kodujący chimeryczny receptor antygenowy, to najbardziej zaawansowana i technologicznie przełomowa forma immunoterapii, wykorzystująca własne siły odpornościowe pacjenta do walki z nowotworem. W świecie, od 2012 roku terapia dała szansę na wyzdrowienie wielu pacjentom, dla których wyczerpały się wszystkie inne opcje terapeutyczne i dotychczasowe sposoby leczenia zawiodły.

W terapii CAR-T pierwszym etapem jest pobranie z krwi pacjenta limfocytów T (komórek krwi, które pomagają chronić przed infekcjami i chorobami nowotworowymi). Drugi etap to ich genetyczne zmodyfikowanie w laboratorium tak, aby były znacznie skuteczniejsze w znajdowaniu i zabijaniu komórek nowotworowych, czyli podarowanie tym komórkom „licencji na zabijanie”. Ostatni etap to chemioterapia limfodeplecyjna z następowym podaniem dożylnym komórek w celu zniszczenia blastów białaczkowych.

Warto również zauważyć, że USK we Wrocławiu utrzymuje bardzo wysoki, bo 81% wskaźnik prawdopodobieństwa całkowitego przeżycia dzieci „bez nadziei”, u których zastosowano tę rewolucyjną metodę leczenia – 18 dzieci poddanych terapii CAR-T żyje.

Tylko w tym miesiącu prof. Krzysztof Kałwak zaplanował wykonanie sześciu kolejnych takich procedur - w tygodniu pomiędzy 6 a 10 marca aż trzy – u dziecka z Kielc, Warszawy i Chorzowa. Warto podkreślić, że od września 2021 r. terapia jest refundowana we wskazaniach rejestracyjnych także w Polsce.



 
USK wśród liderów w opiece nad pacjentami z chorobą Parkinsona i innymi zaburzeniami ruchowymi

USK wśród liderów w opiece nad pacjentami z chorobą Parkinsona i innymi zaburzeniami ruchowymi



Choroba Parkinsona - co roku ponad 8 tysięcy Polaków słyszy tę diagnozę. To jedno z najczęstszych zaburzeń neurodegeneracyjnych w kraju, dotykające prawie 100 tys. osób. Z tego powodu, połączyliśmy doświadczenie poradni leczenia choroby Parkinsona (działającej w ramach poradni neurologicznej USK) oraz Kliniki Neurologii USK, aby zapewnić kompleksową opiekę pacjentom z chorobą Parkinsona i innymi zaburzeniami ruchowymi.

Obecnie zakres działania naszego ośrodka obejmuje m.in. kwalifikacje pacjentów z chorobą Parkinsona do terapii zaawansowanych, w tym terapii infuzyjnych (Duodopa, Apomorfina), oraz do leczenia metodą głębokiej stymulacji mózgu (DBS).

- Nasz szpital jest w tej chwili niestety jedynym ośrodkiem na terenie Dolnego Śląska, Opolszczyzny i województwa lubuskiego, który realizuje aktywnie program NFZ B90 leczenia zaawansowanej choroby Parkinsona - zaznacza dr hab. Sławomir Budrewicz, prof. UM, kierownik Kliniki Neurologii USK. - A to przede wszystkim te terapie mogą znacząco poprawić jakość życia pacjentów z zaawansowaną chorobą. Na szczęście, dzięki postępowi w medycynie, średnia długość życia tych pacjentów w kilku ostatnich dekadach znacznie się wydłużyła.

Oprócz typowych, znanych powszechnie objawów, takich jak spowolnienie ruchowe, sztywność mięśni, drżenie i zaburzenia chodu, choroba Parkinsona manifestuje się również zaburzeniami węchu, snu, funkcji układu pokarmowego, depresją czy zaburzeniami poznawczymi.

- Naszym celem jest zapewnienie długotrwałej, systematycznej, finansowanej przez NFZ opieki ambulatoryjnej dla pacjentów z zaburzeniami ruchowymi, w tym po wszczepieniu DBS lub leczonych terapiami infuzyjnymi – podkreśla dr Katarzyna Markowska z Kliniki Neurologii USK, specjalizująca się w terapii choroby Parkinsona. – Jesteśmy jednym z wiodących ośrodków w kraju prowadzących zaawansowane terapie w zaburzeniach ruchowych.

W ramach poradni i Kliniki Neurologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeprowadzana jest również diagnostyka i leczenie takich zaburzeń jak inne zespoły parkinsonowskie, dystonie, zaburzenia chodu, drżenie, ataksje oraz tiki.


Dzień otwarty choroby Parkinsona


W związku z naszą działalnością serdecznie zapraszamy pacjentów i ich rodziny w piątek 24 lutego, w godz. 11.00 - 14.00 do holu głównego USK przy ul. Borowskiej 213 na bezpłatne konsultacje, podczas których porozmawiamy o terapiach w zaawansowanej chorobie Parkinsona prowadzonych w naszym ośrodku.


Jak zostać naszym pacjentem?


1) Potrzebne jest skierowanie od lekarza POZ do Poradni Neurologicznej (Kod choroby: G10-G11; G20-G26; w sytuacjach pilnych z dopiskiem “cito”).
2) Posiadając skierowanie można zarejestrować się na wizytę telefonicznie pod dedykowanym numerem telefonu 885-853-041 od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-14.00 lub osobiście w rejestracji ogólnej Przychodni Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu (ul. Borowska 213, budynek H, parter).
3) Wizyty wstępne odbywają się w Poradni Neurologicznej (budynek L, parter, gabinet nr 55).



Dla mediów



Zapraszamy Państwa serdecznie na Dzień Otwarty. W piątek, 24 lutego w godz. 11.00 - 12.00 będzie możliwość realizacji nagrań z dr hab. Sławomirem Budrewiczem, prof. UMW, kierownikiem Kliniki Neurologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

[IG]


 
Palisz? Zbadaj płuca w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu

Palisz? Zbadaj płuca w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu


Rozpoczął się nabór do kolejnej edycji programu profilaktycznych badań płuc dla palaczy. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu można szybko i bez skierowania zbadać płuca za pomocą niskodawkowej tomografii komputerowej (NDTK). Program służący profilaktyce nowotworów płuc pozwala wykryć także inne choroby układu oddechowego np. rozstrzenie oskrzeli, POChP, zwłóknienie płuc. Adresatami programu są przede wszystkim osoby w wieku 55-74 lata, które paliły papierosy przez wiele lat lub osoby w wieku 50-74 lata dodatkowo narażone na choroby płuc z powodów zawodowych i obciążeń rodzinnych. Rejestracja:tel. 885 802 597 w poniedziałki, wtorki i czwartki w godzinach 17-20, całodobowo poprzez kalendarz elektroniczny lub mailowo Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

Szczegółowe informacje dotyczące projektu znajdują się na stroniewww.badajpluca.pl

Podobne programy profilaktyczne realizowane są od wielu lat na całym świecie w szczególności w Stanach Zjednoczonych oraz krajach Unii Europejskiej. Wykorzystanie w badaniu nowoczesnych aparatów pozwala na wykonanie tomografii komputerowej płuc z zastosowaniem niskiej dawki promieniowania rentgenowskiego. Dzięki temu obrazowanie jest bezpieczne dla pacjenta i pozwala wcześnie wykryć ewentualne zmiany w miąższu płuc.

- Badania NDTK dostarczają nam znacznie dokładniejszą informację niż konwencjonalne zdjęcia RTG, dzięki czemu mamy szansę dostrzec nawet małe zmiany i wykryć chorobę w najwcześniejszych jej stadiach – podkreśla dr Mateusz Patyk, radiolog z Uniwersyteckiego Centrum Diagnostyki Obrazowej USK we Wrocławiu.

Badania w ramach programu będą realizowane jeszcze w tym i przyszłym roku. Mogą w nim wziąć udział osoby w wieku 55-74 lata, które paliły dużo i długo. Ilości skonsumowanej nikotyny zostały określone w „paczkolatach”, których musi być 20. Oznacza to np. palenie jednej paczki papierosów dziennie w ciągu 20 lat lub dwóch paczek w ciągu 10 lat. Na badanie mogą zgłosić się także ci, którzy zerwali z nałogiem nawet na 15 lat. Druga grupa pacjentów, którzy mogą skorzystać z programu, to również osoby palące, tym razem w wieku 50-74 lata z dodatkowymi czynnikami ryzyka zawodowego lub rodzinnego. Chodzi przede wszystkim o zawodowe narażenie na szkodliwe czynniki oraz choroby nowotworowe zależne od palenia tytoniu, występujące wśród najbliższych krewnych (rodzice, dzieci, rodzeństwo).

- Zadbaliśmy o to, aby również osoby aktywne zawodowo mogły sprawnie skorzystać z badania, dlatego będziemy dyżurować także w wybrane soboty i niedziele, a ponieważ do przeprowadzenia badania nie jest niezbędne wcześniejsze skierowanie od specjalisty, pacjenci mają wyjątkowo uproszczoną i skróconą drogę do sprawdzenia stanu swoich płuc – zaznacza dr Mateusz Patyk. - Po wykonanym badaniu, w czasie do czterech tygodni, każdy pacjent otrzyma wynik badania TK na płycie CD z opisem radiologa, a w razie potrzeby skierujemy go do dalszego postępowania – dodaje.

Szczegółowe zasady udziału w programie Kryteria włączenia:

1) osoby w wieku 55–74 lata, które:
  • mają konsumpcję tytoniu większą lub równą 20 paczkolatom i
  • rzuciły palenie na nie więcej niż 15 lat (dot. ostatniego okresu absencji);
2) osoby w wieku 50–74 lata, które:
  • mają konsumpcję tytoniu większą lub równą 20 paczkolatom i
  • rzuciły palenie na nie więcej niż 15 lat (dot. ostatniego okresu absencji) i u których stwierdzono jeden z czynników ryzyka:
  •   • z uwagi na wykonywany zawód były narażone na działanie krzemionki, berylu, niklu, chromu, kadmu, azbestu,   związków arsenu, spalin silników diesla, dymu ze spalania węgla kamiennego, sadzy, ekspozycja na radon,
      • chorowały na raka płuca, chłoniaka, raka głowy i szyi lub raki zależne od palenia tytoniu, np. raka pęcherza   moczowego,
      • osoby z bliskiej rodziny (krewni pierwszego stopnia) miały raka płuca,
      • chorują na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP) lub samoistne włóknienie płuc (IPF).

    Osoba spełniająca warunki włączenia do Programu może być jego uczestnikiem, jeżeli ma świadomość ewentualnej konieczności przeprowadzenia inwazyjnych procedur diagnostycznych i ewentualnego zabiegu chirurgicznego. Każda osoba będąca uczestnikiem Programu ma możliwość rezygnacji z udziału w nim na dowolnym etapie.

    Kryteria wyłączenia:
  • pacjent z chorobą zakaźną lub „ostrą” chorobą naczyniową, chirurgiczną ,
  • pacjent, u którego w okresie ostatnich 12 miesięcy w ramach Programu w kierunku wykrycia raka płuca przeprowadzono badanie NDTK, w którym nie stwierdzono żadnych niepokojących zmian,
  • pacjent, u którego wykonano tomografię komputerową klatki piersiowej w ciągu 3 miesięcy poprzedzających datę planowanego badania NDTK,
  • pacjent, u którego zdiagnozowano raka płuca przed zgłoszeniem do Programu.
Program profilaktyki raka płuc jest finansowany przez NFZ, a koordynuje go Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.

[IG]
 
Cichy bohater z SOR-u

Cichy bohater z SOR-u


15 listopada br. jednomyślną decyzją Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola dr. n. med. Janusz Sokołowski, kierujący Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym USK we Wrocławiu otrzymał nagrodę im. prof. Józefa Dudka za integrację środowiska akademickiego. Coroczne uroczyste posiedzenie kolegium odbyło się w Auli Leopoldina, jako część obchodów Święta Nauki Wrocławskiej. W laudacji, podczas uroczystości wręczania nagrody, prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu podkreślił, że dr Janusz Sokołowski to cichy bohater, który jak mało kto zasługuje, by stanąć w świetle jupiterów.

Święto Nauki Wrocławskiej to nawiązanie do historii Uniwersytetu Leopoldyńskiego, ale także odniesienie do lwowskich tradycji naukowych i osiągnieć takich profesorów jak Rudolf Weigl, Antoni Falkiewicz czy Hugo Steinhaus. Kolegium rektorów rokrocznie wyróżnia z tej okazji wybitne postaci i ich dokonania. W uzasadnieniu uchwały o przyznaniu nagrody dr. Sokołowskiemu doceniono przede wszystkim jego działania w czasie pandemii jako lekarza kierującego SOR-em Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, kierownika Katedry i Kliniki Medycyny Ratunkowej UMW oraz szefa Szpitala Tymczasowego przy ul. Rakietowej. Ostatni akapit uzasadnienia odczytanego podczas uroczystości przez prof. Krystiana Kiełba, przewodniczącego KRUWiO, szczególnie podkreślił cechy laureata:

„za wzbudzającą najwyższy szacunek, uznanie i podziw, pełną oddania, empatii i zaangażowania służbę drugiemu człowiekowi w trudnej pandemicznej rzeczywistości”.

– To człowiek od zadań specjalnych, sprawdzający się w kryzysowych warunkach – mówił podczas laudacji rektor UMW. - Nie zobaczą państwo twarzy doktora Sokołowskiego na czołówkach gazet ani na ekranach telewizorów. To człowiek czynu. Pokora i znajomość człowieka w każdym aspekcie to kluczowe cechy tegorocznego laureata wrocławskiego środowiska akademickiego doktora Janusza Sokołowskiego, cichego bohatera ostatnich lat. Człowieka, który jak mało kto zasługuje, by stanąć w świetle jupiterów.

Prof. Piotr Ponikowski zaznaczył, że dr Sokołowski kieruje jednym z najlepiej zorganizowanych szpitalnych oddziałów ratunkowych w kraju, na który codziennie trafia 150-180 osób, w tym 20-30 dzieci. Przypomniał także, jak wielkim wyzwaniem organizacyjnym było zarządzanie pracą Szpitala Tymczasowego – w najtrudniejszym momencie to blisko 700 pacjentów, 60 lekarzy, 120 osób zespołu pielęgniarskiego i 6 pracowników administracji.

Odbierając nagrodę dr Janusz Sokołowski przyznał, że słuchał pochwalnych słów rektora na temat swojej pracy z onieśmieleniem, ale było to też dla niego potwierdzeniem sensu tego, co robi od wielu lat i motywacją do dalszej pracy dla dobra pacjenta. Dziękował z wyraźnym wzruszeniem za ten zaszczyt.

– Nagroda, którą otrzymuję, jest także wyrazem uznania dla całego zespołu współpracowników z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, którzy stanowili trzon kadry Szpitala Tymczasowego. – powiedział laureat. - Bardzo ważne, że w zespole znaleźli się także studenci, którzy mieli możliwość przeżycia doświadczenia, którego już nigdy nie będą w stanie doświadczyć. Siłę do pracy daje nam wiara i rodzina, która zawsze mnie wspiera, bardzo im za to dziękuję – podsumował dr Janusz Sokołowski.

***

Dr n. med. Janusz Sokołowski urodził się 23 lutego 1974 roku we Wrocławiu. Tu uczęszczał do XI Liceum Ogólnokształcącego oraz w 1999 roku ukończył studia na Uniwersytecie Medycznym. Z uczelnią związany jest od roku 2003, obecnie kieruje Katedrą i Kliniką Medycyny Ratunkowej. W 2008 roku zdobył specjalizację w zakresie medycyny ratunkowej. Od kilku lat jest lekarzem kierującym Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. Uporządkował jego strukturę i według opinii specjalistów dziś zarządza modelowym oddziałem w Polsce.

[IG]
 
Oddaj krew, obejrzyj wystawę, pochwal się znajomym
Informacja prasowa 20.10.2022

Oddaj krew, obejrzyj wystawę, pochwal się znajomym



Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, Uniwersytecki Szpital Kliniczny oraz Akademia Wojsk Lądowych zapraszają na wspólną akcję pobierania krwi.

26 października obchodzony jest Światowy Dzień Donacji i Transplantacji. Celem obchodów jest promowanie transplantologii oraz podnoszenie świadomości społeczeństwa na temat przeszczepień oraz honorowego oddawania krwi. W naszym przypadku krew jest niezbędna zarówno do ratowania ludzkiego życia i realizacji wielu operacji, jak również do przeprowadzania transplantacji narządowych. Podczas jednego przeszczepienia serca wykorzystuje się od kilku do kilkunastu litrów krwi i preparatów krwiopochodnych, a takich zabiegów zrealizowaliśmy w naszym ośrodku już ponad 70. Dlatego wspólnie z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa organizujemy tego dnia na terenie USK akcję pobierania krwi. Do akcji włączają się również studenci i żołnierze z Klubu HDK przy Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu.

To okazja, by dowiedzieć się więcej o idei honorowego krwiodawstwa, oddać krew w krwiobusie, zrobić pamiątkowe zdjęcie i podzielić się nim ze znajomymi w mediach społecznościowych. Dla każdego, kto odda krew, RCKiK przygotowało koszulkę. To również ostatnia możliwość, żeby w holu szpitala przy ul. Borowskiej obejrzeć wyjątkową wystawę artystycznych zdjęć - portretów pacjentów, którzy otrzymali szansę na nowe życie i zdrowie właśnie dzięki przeszczepom, a przede wszystkim donatorom.

Rejestracja Dawców Krwi prowadzona będzie w środę, 26 października w godz. 9.00 - 13.00 w KRWIOBUSIE zaparkowanym przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym przy ul. Borowskiej 213 we Wrocławiu.

Przypominamy jak przygotować się do oddawania krwi?
1. Zgłaszając się do oddania krwi wystarczy zabrać ze sobą aktualny dokument tożsamości ze zdjęciem.
2. Krwiodawcą może być osoba w wieku 18-65 lat ciesząca się ogólnie dobrym zdrowiem.
3. Przed oddaniem krwi należy być wyspanym, wypoczętym, dobrze nawodnionym oraz zjeść lekkostrawny posiłek.

Oddanie krwi pełnej trwa średnio zaledwie 8 minut, a ratuje życie drugiego człowieka.



[IG]


 
Dofinansowanie na ponad 200 mln złotych dla USK i 2 miejsce na liście rankingowej

Dofinansowanie na ponad 200 mln złotych dla USK i 2 miejsce na liście rankingowej



Wczoraj, 3 października, ogłoszone zostały oficjalne wyniki konkursu Funduszu Medycznego na pediatryczną infrastrukturę strategiczną. Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu zajął 2 miejsce w kraju w rankingu konkursu i otrzymał dofinansowanie w wysokości 201 319 958zł na budowę i wyposażenie ponadregionalnego Zintegrowanego Centrum Pediatrycznego. Symboliczny czek dla USK, jako promesę dofinansowania, przekazał podczas konferencji prasowej w USK Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.

„To wielkie wydarzenie, bez precedensu w skali Uniwersytetu Medycznego i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego” podkreślił na wstępie konferencji dr Jakub Berezowski, dyrektor USK.

Budowa Zintegrowanego Centrum Pediatrycznego w stolicy Dolnego Śląska ma przede wszystkim poprawić efektywność systemu ochrony zdrowia, zapewnić odpowiedni standard udzielanych świadczeń i umożliwić wdrażanie nowoczesnych technik leczenia. Planowane jest przeniesienie do ZCP wszystkich tzw. niezabiegowych jednostek, które wraz z obecnie istniejącymi zabiegowymi oddziałami pediatrycznymi w lokalizacji przy ul. Borowskiej umożliwią kompleksową i ciągłą opiekę leczonych dzieci niezależnie od rodzaju schorzenia. Unikatowym w skali regionu będzie także obszar pediatrii metabolicznej i genetyki klinicznej, które będą stanowić zintegrowane centrum chorób rzadkich. W projekcie uwzględniono również znaczne poszerzenie działalności w zakresie kardiologii dziecięcej o procedury dotąd niewykonywane w USK.

- To będzie wielki przełom, w momencie kiedy ta inwestycja się zakończy – zaznacza dr Tomasz Pytrus, kierownik Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia USK oraz pełnomocnik rektora ds. budowy ZCP. – Proces leczenia dzieci będzie prostszy, krótszy i tańszy. Będzie to obszar wszystkich specjalistów zgromadzonych w jednym miejscu i, co niezmiernie ważne, maksymalnie skrócony czas hospitalizacji. Będzie możliwe hospitalizowanie w trybie jednodniowym czy nawet kilkugodzinnym ponad 60 proc. pacjentów – wyjaśnia.

Inwestycja będzie realizowana w sąsiedztwie Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej na terenie kompleksu szpitalnego przy ul. Borowskiej a jej zakończenie planowane jest na 2027 r.

Znaczenie przedsięwzięcia dla systemu opieki zdrowotnej nie tylko w regionie podkreślali wszyscy goście konferencji m.in.: minister Janusz Cieszyński, posłanka Agnieszka Soin, wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski oraz Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.

- Wszyscy czekaliśmy na ten dzień, bo to jest pierwszy, bardzo ważny krok w poprawie opieki nad dziećmi na terenie Dolnego Śląska, która do tej pory była mocno rozproszona – podsumował podczas konferencji prof. Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego. – Cieszę się, że ten projekt był drugi w konkursie, co pokazuje jego jakość. Nie mamy najmniejszej wątpliwości, że właśnie Uniwersytecki Szpital Kliniczny i Uniwersytet Medyczny to jest miejsce, gdzie powinno działać zintegrowane centrum.



 
 
 
Światowy Dzień Onkologii - broszura dla Pacjenta
Informacja prasowa 30.09.2022

Światowy Dzień Onkologii - Broszura dla Pacjenta



Szanowni Państwo,

Już w najbliższy wtorek (4 października) obchodzimy Światowy Dzień Onkologii. Jest to dzień, który ma zachęcać społeczeństwo od profilaktyki nowotworów oraz zwrócić uwagę na problemy osób zmagającymi się z chorobami onkologicznymi. Warto przypomnieć, że do najczęstszych nowotworów w Polsce zaliczamy rak płuc, piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika i szyjki macicy. Pomimo tego, że świadomość społeczna chorób onkologicznych rośnie z roku na rok, większość osób wciąż zapomina o badaniach profilaktycznych. USK Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu stworzył praktyczną broszurę dla pacjentów, u których zdiagnozowano choroby onkologiczne lub są w trakcie leczenia.

Nasz personel na co dzień wspiera pacjentów oraz ich bliskich, dla których diagnoza jest szokiem oraz dużym stresem. Zwróciliśmy uwagę na powtarzające się pytania i chcieliśmy stworzyć przewodnik, który ułatwi pacjentom początek tej trudnej drogi związanej z chorobą. Niestety choroby onkologiczne wymagają całego cyklu zmian w naszej codzienności, a zarazem wpływają na różne strefy naszego życia. Broszura ma celu dać łatwy dostęp do praktycznych i niezbędnych informacji pacjentom, którzy dopiero otrzymali diagnozę. Całość została starannie opracowana, zredagowana i zaprojektowana, aby pacjenci chętnie sięgali po nią w trudach związanych z chorobą. Pytania zostały opracowane tak, aby były zrozumiałe dla każdego. Publikacja obejmuje szeroki zakres istotnych tematów, od zaleceń dietetycznych, po pomoc psychologiczną. Dlatego do stworzenia jej zostało zaangażowanych wiele specjalistów z naszego szpitala lekarzy, psychoonkologów, dietetyków, fizjoterapeutów, dermatologów.

Jesteśmy dumni, że możemy udostępnić ją dla wszystkich zarówno w formie drukowanej, jak i elektronicznej (.pdf) do pobrania. Liczymy, że będzie ona niezastąpionym wsparciem w chorobie.

Poniżej załączamy broszurę w wersji elektronicznej do pobrania.

4 października organizujemy konferencję prasową, na której chcielibyśmy poruszyć temat chorób onkologicznych, badań profilaktycznych oraz codziennych problemów pacjentów zmagających się z diagnozą. Zostanie również przedstawiona broszura oraz przyświecająca jej idea. Do dyspozycji będzie panel naszych specjalistów, którzy odpowiedzą na pytania. Wśród nich znajdą się lekarze i specjaliści oraz Dyrektor USK — Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu, dr Jakub Berezowski. Wydarzenie odbędzie się we wtorek o godz. 13:00 - hol główny USK przy ul. Borowskiej 213.

Zachęcamy naszych pacjentów i nie tylko do korzystania z programów profilaktycznych prowadzonych w naszym Szpitalu przez cały rok. Nie zwlekaj, bo profilaktyka to podstawa, więc zapisz się już teraz na badanie!

Przewodnik dla pacjenta onkologicznego w formacie pdf


 
X Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi

X Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi



Dane Światowej Organizacji Zdrowia niepokoją ekspertów – umiera ponad 50 procent pacjentów z rozpoznanym nowotworem głowy i szyi. Równie alarmujące są przewidywania, że w najbliższych latach liczba osób z tymi schorzeniami wzrośnie nawet o 10 proc. Z myślą o tych danych, w dniach 19-23 września 2022r. odbędzie się X Jubileuszowy Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi.

Hasło tegorocznej kampanii „Najwyższy czas ZROZUMIEĆ NOWOTWORY GŁOWY I SZYI. Make it Make Sense” opracowane przez EHNS (Europejskie Towarzystwo Głowy i Szyi) w jednoznaczny sposób przekazuje najważniejszy cel kampanii: zwiększenie świadomości i polepszenie rokowań poprzez intensywną edukację na temat zapobiegania chorobie, objawów choroby oraz wczesnej diagnostyki.

- Program interdyscyplinarnej opieki dla pacjentów z nowotworami głowy i szyi z miasta i regionu, prowadzony w Klinice Otolaryngologii Chirurgii Głowy i Szyi USK, uwzględnia wyjątkowo szeroki zakres od planowania leczenia do jego realizacji. Oprócz otolaryngologów uczestniczą w nim specjaliści wielu dziedzin, m.in.: chirurdzy szczękowo-twarzowi, radiolodzy, histopatolodzy, neurochirurdzy, okuliści czy onkolodzy kliniczni – podkreśla prof. Tomasz Zatoński, kierownik kliniki. – Obecnie każdy pacjent z nowotworem głowy i szyi leczony w naszej klinice ma także rutynową opiekę psychologa, fizjoterapeuty, dietetyka i farmakologa klinicznego – dodaje.

W tym roku przywróciliśmy formułę stacjonarnych spotkań z pacjentami oraz innych aktywności związanych z Tygodniem Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi. W programie uwzględniliśmy m.in.: bezpłatne badania przesiewowe, spotkania z grupami wsparcia, wykłady dla pacjentów oraz debatę z decydentami mającymi wpływ na ochronę zdrowia w naszym regionie. Ważnym elementem są także spotkania edukacyjne w szkołach związane z profilaktyką nowotworów głowy i szyi HPV-zależnych.

Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi organizowany jest w ramach międzynarodowej kampanii „Make Sense”, którą zainicjowało European Head and Neck Society (EHNS). W Polsce akcję prowadzi Polskie Towarzystwo Nowotworów Głowy i Szyi.




 
Kolejna pionierska transplantacja w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym
Informacja prasowa 31.08.2022

Kolejna pionierska transplantacja w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym



W środę po południu z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu została wypisana pacjentka, która przeszła pionierski zabieg jednoczesnej retransplantacji serca i transplantacji nerki. Była to pierwsza tego typu operacja w Polsce.

„Zabieg, który przeprowadziliśmy, to kolejny krok milowy na drodze rozwoju naszego programu przeszczepów. Jest to uhonorowanie pewnego etapu, ale z pewnością nie nasze ostatnie słowo” – komentuje prof. dr hab. Piotr Ponikowski, Rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Dyrektor Instytutu Chorób Serca USK. Jest o tym przekonany również Dyrektor USK, dr Jakub Berezowski, który zapewnia, że dynamiczny rozwój i wyjątkowość wrocławskiego ośrodka ma swoje podstawy w niezwykłej unii personalnej między uczelnią a szpitalem: „Nasi rektorzy są też jednocześnie aktywnymi lekarzami, liderami zespołów. Wyznaczają kierunki rozwoju Uniwersytetu Medycznego i szpitala”.


Niewydolność serca i nerek



Pani Małgorzata (54 l.) pierwszą transplantację serca przeszła jesienią, w 2000 r. Losy pacjentki od samego początku, od pierwszego przeszczepu, obserwuje prof. dr hab. Michał Zakliczyński, kierownik Pododdziału Transplantacji Serca i Mechanicznego Wspomagania Krążenia, a także szef programu przeszczepów w USK. U pani Małgorzaty rozpoznano przewlekłe odrzucanie przeszczepu – waskulopatię naczyń wieńcowych. Stan jej zdrowia stopniowo się pogarszał. Została zakwalifikowana do retransplantacji serca. W międzyczasie do dolegliwości, na które cierpiała, dołączyła niewydolność nerek, musiała być dializowana. Pojawiła się więc konieczność kolejnego zabiegu: transplantacji nerki. Po wielu naradach nasi specjaliści uznali, że dla pacjentki najkorzystniejsze będzie, by oba zabiegi przeprowadzić jednocześnie, przeszczepiając narządy od jednego dawcy. Prof. dr hab. Michał Zakliczyński zaznacza: „Decyzja o tym, że w USK będziemy wykonywać przeszczepy wielonarządowe jest oczywistym następstwem tego, że chcemy jak najlepiej wykorzystywać potencjał ośrodka wielospecjalistycznego. Licząc na naturalną dla tego szpitala dynamikę, wierzę, że nie będziemy długo czekać na to, aż liczba jednoczasowych transplantacji wzrośnie.” Niezbędność tego typu zabiegów podkreśla również operator pacjentki, dr Roman Przybylski, kierownik Pododdziału Transplantacji Serca i Mechanicznego Wspomagania Krążenia: „Coraz więcej chorych z niewydolnością serca ma również problem z nerkami. Stąd zwiększająca się na całym świecie liczba przeszczepów jednoczasowych. W USA takich przeszczepów wykonuje się ok. 150 rocznie”.


Współpraca klinik



Mąż pacjentki, pan Krzysztof, wspomina, że tuż przed zabiegiem pani Małgorzata była już w bardzo złym stanie. Niewydolne serce i nerki uniemożliwiały jej normalne funkcjonowanie. W końcu udało się znaleźć odpowiedniego dawcę dla obu zabiegów. Operację przeprowadzono w USK 25 maja. „Zabieg był skomplikowany. Przeprowadzono retransplantację serca i transplantację nerki, a trzeba zaznaczyć, że trudno jest przeszczepić serce przy niefunkcjonujących nerkach i odwrotnie – nerki przy niewydolnym sercu. Tylko dzięki temu, że w naszym szpitalu pracuje tylu wspaniałych specjalistów, można było zorganizować taki zabieg w jednym miejscu i o jednym czasie” – mówi prof. dr hab. Oktawia Mazanowska, kierownik Oddziału Transplantacji Nerek.

Jak zaznacza prof. dr hab. Waldemar Goździk, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii, sukces operacji tkwi także w umiejętności dobrej organizacji współpracy między klinikami: „To było ogromne wyzwanie dla wszystkich zespołów, najlepszy przykład interdyscyplinarnej działalności, jaka jest możliwa w szpitalu. Pacjentka leżała na naszym oddziale dość długo, 6 tygodni, zmagaliśmy się z perturbacjami wynikającymi z problemów wielonarządowych, ale ostatecznie opuściła go w bardzo dobrym stanie”.


Ponad 100 osób zaangażowanych



Wagę odpowiedniej koordynacji działań podczas przeszczepów jednoczasowych podkreśla też prof. dr hab. Dariusz Janczak, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Transplantacyjnej, Prorektor UMW: „Transplantologia to wyjątkowa dziedzina medycyny interdyscyplinarnej, która łączy umiejętności wielu specjalistów. Jedynie dysponując kompetentnymi zespołami, można myśleć o tym, by przeprowadzać tak trudne operacje. Niewydolność serca często wyklucza możliwość przeszczepienia nerki i odwrotnie, niewydolne nerki mogą uniemożliwić przeszczep serca. To dla osób takich jak nasza pacjentka musimy przekraczać kolejne granice i przeprowadzać te pionierskie zabiegi. Jednoczasowa transplantacja to duże wyzwanie logistyczne, współpraca anestezjologów, nefrologów, kardiologów i chirurgów musi być doskonale zgrana. Najpierw przeszczepione zostało serce, później chwila przerwy i wykonaliśmy przeszczep nerki. Łącznie cały zabieg zajął ok. 6 - 7 godzin.”

Dobra współpraca klinik była konieczna również na etapie pooperacyjnym. Opieka nad pacjentką po przeszczepie serca i nerki to ciągłe balansowanie. Jak mówi dr hab. Dorota Kamińska z Kliniki Nefrologii i Medycyny Transplantacyjnej, niektóre leki dobrze działające na serce – źle wpływają na nerki, a te sprzyjające nerkom mogą niekiedy obciążać serce. Wszystko wymaga więc stałego monitorowania i bieżącego dostosowywania leków. Bez dobrego przepływu informacji i odpowiedniej koordynacji działań nie byłoby to możliwe. Szacuje się, że w kompleksowe zorganizowanie zabiegu transplantacji serca zaangażowanych może być w sumie nawet ponad 100 osób. W przypadku zabiegu jednoczasowej retransplantacji i transplantacji – jest ich znacznie więcej.


Świadomość społeczna



Odpowiednie zaplecze sprzętowe, wybitni specjaliści i ich harmonijna współpraca – połączenie tych czynników sprawiło, że teraz, po 3 miesiącach, pacjentka może już wrócić do domu, gdzie czekają na nią najbliżsi. Pozostanie pod stałą opieką naszego ośrodka. Jednak wszystko to miało szansę wydarzyć się jedynie dzięki temu, że znalazł się odpowiedni dawca. Dlatego tak ważna jest nieustanna edukacja społeczeństwa w kwestii donacji narządów. Bez odpowiedniej świadomości społecznej, możemy nie mieć więcej okazji do przeprowadzenia takich zabiegów - mówi Mateusz Rakowski, koordynator ds. transplantacji serca.





Fot. z konferencji: Tomasz Walów / USK
Fot. z operacji: dr Maciej Bochenek / USK
 
Uniwersyteckie Centrum Wsparcia Badań Klinicznych – tu nauka łączy się z troską o pacjenta

Uniwersyteckie Centrum Wsparcia Badań Klinicznych – tu nauka łączy się z troską o pacjenta



– Badania kliniczne stanowią ważny obszar dla strategii rozwoju Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. W ostatnich latach podejmujemy intensywne działania, by prowadzić jak najwięcej takich badań, zwłaszcza inicjowanych przez naszych naukowców, których wyniki bezpośrednio przełożą się na praktykę kliniczną i zdrowie pacjentów. Chcemy, by badania kliniczne, których wyniki są dzisiaj podstawą rekomendacji terapeutycznych i diagnostycznych w medycynie, odbywały się tutaj na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu, żeby one były inicjowane przez naszych naukowców – mówił rektor UMW prof. Piotr Ponikowski podczas oficjalnego otwarcia Uniwersyteckiego Centrum Wsparcia Badań Klinicznych we Wrocławiu wraz z Ośrodkiem Faz Wczesnych 1 czerwca br. Jest to wyspecjalizowana jednostka, zapewniająca kompleksowe wsparcie badań klinicznych – komercyjnych i niekomercyjnych. Powstała jako wspólne przedsięwzięcie Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, dzięki dofinansowaniu ze środków Agencji Badań Medycznych.

– Wrocławskie Centrum jest siódmym takim ośrodkiem w Polsce – poinformował obecny na uroczystości otwarcia prezes ABM dr hab. Radosław Sierpiński . – Tworzą one Polską Sieć Badań Klinicznych, którą planujemy sukcesywnie rozszerzać. Ostatecznie sieć będzie się składać z 20 ośrodków, dysponujących jednolitymi standardami i zapewniających polskim pacjentom dostęp do innowacyjnych terapii. Po utworzeniu tej sieci Polska naprawdę ma szansę stać się liderem w Europie Środkowo-Wschodniej, jeżeli chodzi o badania kliniczne.

Wojciech Murdzek, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki i pełnomocnik rządu do spraw reformy funkcjonowania instytutów badawczych podkreślił wagę przedsięwzięcia ABM w kontekście całego systemu ochrony zdrowia: – Okres pandemii pokazał wyraźnie, jak bardzo obszar zdrowia jest wrażliwy i ważny także w konteście bezpieczeństwa narodowego – ocenił Murdzek. – W idei takich ośrodków, jaki dziś otwieramy, ważne jest bezpośrednie połączenie nauki z troską o dobro pacjentów.
Uruchomiony 1 czerwca br. Ośrodek Faz Wczesnych będzie służył prowadzeniu badań klinicznych oceniających bezpieczeństwo i skuteczność nowoczesnych terapii we wczesnym etapie ich rozwoju, m.in. badania typu first-in-human, badania biorównoważności, badania monitorujące eskalację dawki, interakcje międzylekowe, badania typu proof-of-concept, badania wymagające ścisłego monitorowania farmakokinetyki/farmakodynamiki. Uruchomienie Ośrodka Faz Wczesnych umożliwi przełożenie odkryć laboratoryjnych na działania kliniczne, mające bezpośredni wpływ na opiekę zdrowotną.

– Bez tzw. badań wczesnych faz (I i II), dalsze etapy w badaniach klinicznych nie byłyby możliwe – wyjaśnia dyrektor UCWBK Marta Duda-Sikuła. – Podczas fazy I nowy produkt badany jest po raz pierwszy, podawany ludziom (zwykle są to zdrowi ochotnicy). Ocenia się bezpieczeństwo badanej substancji: jej wchłanianie, wydalanie, ewentualną toksyczność oraz interakcje z innymi przyjmowanymi substancjami (pokarmami, lekami). Podczas fazy II badany produkt podaje się po raz pierwszy pacjentom cierpiącym na konkretną chorobę, będącą przyszłym wskazaniem terapeutycznym. Na tym etapie badań określa się, czy lek działa w określonej grupie chorych oraz czy jest dla nich bezpieczny. Ustala się tu też optymalną dawkę leku – czyli taką, która zapewnia jego największą skuteczność przy jak najmniejszej ilości działań niepożądanych.
Do tej pory badania faz wczesnych były prowadzone głównie w wyspecjalizowanych ośrodkach komercyjnych. Centrum umożliwia przeprowadzenie takich badań na UMW, dzięki ścisłej współpracy środowiska akademickiego i klinicystów.

Centrum wraz z Ośrodkiem Faz Wczesnych posiada specjalistyczną kadrę oraz niezbędne zaplecze infrastrukturalne, nowoczesną przestrzeń biurową i kliniczną. W skład jego zespołu wchodzą lekarze, pielęgniarki, specjaliści z zakresu farmacji, farmacji klinicznej, biotechnologii, koordynowania badaniami klinicznymi i zarządzania projektami.

W Uniwersyteckim Centrum Badań Klinicznych prowadzone są obecnie głównie niekomercyjne badania kliniczne, w których UMW pełni rolę sponsora lub jednostki prowadzącej badania na zlecenie sponsora Academic Research Organisation (ARO). Aktualnie realizowanych jest 10 badań niekomercyjnych z zakresu kardiologii, onkologii i hematologii. 5 z nich finansowanych jest ze środków Agencji Badań Medycznych.
Dodatkowo Centrum zaangażowane jest w szkolenie nowych adeptów badań klinicznych. W partnerstwie z Agencją Badań Medycznych oraz Stowarzyszeniem na Rzecz Dobrej Praktyki Badań Klinicznych w Polsce prowadzi studia podyplomowe „Niekomercyjne Badania Kliniczne - projektowanie, realizacja i zarządzanie” . Studia te są częścią projektu „Akademia Badań Klinicznych – rozwój kompetencji zespołów badawczych w podmiotach leczniczych świadczących usługi szpitalne oraz lekarzy zatrudnionych w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej”.

Badania realizowane w UCWBK:



„Wpływ dożylnego leczenia karboksymaltozą żelazową na śmiertelność i chorobowość z przyczyn sercowo-naczyniowych, oraz na jakość życia pacjentów z zawałem serca i towarzyszącym niedoborem żelaza - INFERRCT.”

„Międzynarodowy i wieloośrodkowy program leczenia chłoniaków limfoblastycznych (LBL) dla dzieci i nastolatków.”

„Wpływ nieodwracalnej elektroporacji wapniowej, elektrochemioterapii oraz elektroporacji (IRE-CaCl2, ECT oraz IRE) na jakość życia oraz przeżycie wolne od progresji u chorych na raka trzustki.”

„Development of an optimal strategy for the production and administration of CAR-T lymphocytes in adults and children with B-cell nonHodgkin lymphomas and acute lymphoblastic leukemia.”

„Zastosowanie specyficznych limfocytów przeciwwirusowych w leczeniu opornych zakażeń po allegenicznym przeszczepieniu hematopoetycznych komórek macierzystych.”

„Wieloośrodkowe, randomizowane, kontrolowane placebo badanie działania mirabegronu, nowego agonisty receptora ß3–adrenergicznego, na masę i funkcję rozkurczową lewej komory u pacjentów ze strukturalnymi chorobami serca.”

„Zastosowanie osocza ozdrowieńców w terapii chorych na Covid-19 wraz z metabolomiczną i laboratoryjną oceną postępu terapii osoczem - EPIC-19”.

„Badanie kliniczne I/II fazy autologicznej terapii genowej z użyciem krwiotwórczych komórek macierzystych w ciężkim złożonym niedoborze odporności wywołanym mutacją w obrębie genu RAG1 - RECOMB.”

„Profilaktyka Wtórna Chorób Sercowo-Naczyniowych u Osób Starszych - SECURE.”

„IntReALL HR 2010, niekomercyjne wieloośrodkowe badanie kliniczne nad leczeniem pierwszego nawrotu ostrej białaczki limfoblastycznej u dzieci.”

Więcej o UCWBK: http://ucwbk.umw.edu.pl


 
Prof. Piotr Ponikowski w światowym rankingu badaczy w medycynie
 
 
Terapia CAR-T refundowana dla dorosłych pacjentów z chłoniakiem
Informacja prasowa 30.04.2022 r

Terapia CAR-T refundowana dla dorosłych pacjentów z chłoniakiem



Pacjenci z nawracającym lub opornym na leczenie chłoniakiem rozlanym z dużych komórek B (DLBCL) od 1 maja będą mieli dostęp do refundowanej nowatorskiej terapii CAR-T. Dla wielu chorych, u których standardowe metody leczenia okazały się nieskuteczne, oznacza to szansę na długotrwałą remisję lub całkowite wyzdrowienie. Chłoniak DLBCL to już druga choroba, w której CAR-T w Polsce będzie finansowana przez NFZ. Od 1 września 2021 roku z refundowanej terapii mogą korzystać pacjenci do 25 r. ż. z ostrą białaczką limfoblastyczną z komórek B.

– To zupełnie inna populacja chorych, dotychczasowa refundacja dotyczyła głównie dzieci chorych na białaczkę, a teraz szansę dostają dorośli, cierpiący na bardzo agresywną i trudną do leczenia formę chłoniaka – mówi prof. Anna Czyż z Katedry i Kliniki Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. – Z refundowanej CAR-T będą mogli skorzystać ci chorzy na DLBCL, którzy nie odpowiadają na co najmniej dwie linie leczenia standardowego. Do tej pory niewiele mieliśmy im do zaoferowania. Terapia CAR-T, w której wykorzystuje się odpowiednio zmodyfikowane komórki własnego układu odpornościowego chorego, daje bardzo dobre efekty – dzięki niej uzyskuje się długotrwałe odpowiedzi u ponad 40 proc. pacjentów w tej grupie chorych. Ze względu na wysokie koszty dla naszych pacjentów była niedostępna. Dzięki refundacji to się zmieni, co bardzo nas cieszy.

CAR-T polega na modyfikacji genetycznej limfocytów T pobranych od chorego w taki sposób, by „nauczyły się” rozpoznawać komórki nowotworowe i je niszczyć. Proces modyfikacji odbywa się poza organizmem pacjenta, w specjalistycznych laboratoriach w USA i Europie, a cała procedura jest skomplikowana także pod względem logistycznym.

Prof. Anna Czyż ocenia, że we wrocławskiej klinice rocznie leczonych jest kilkunastu chorych na chłoniaka opornego na dotychczas stosowane metody leczenia, co jest wskazaniem do refundowanej terapii CAR-T. Obecnie Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku USK jest w trakcie procesu certyfikacji producenta terapii CAR-T.

– Mamy nadzieję, że zakończy się on jeszcze w tym roku i będziemy mogli stosować tę nowatorską metodę na miejscu – dodaje prof. Czyż. – Do tego czasu będziemy kierować naszych pacjentów do jednego z ośrodków już certyfikowanych, znajdujących się najbliżej miejsca zamieszkania chorego. W Polsce obecnie certyfikację do stosowania CAR-T w obu wskazaniach ma 6 ośrodków. Dla dzieci jedynym pozostaje Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, która w 2019 r., jako pierwsza w Polsce przeszła proces certyfikacji, potwierdzający gotowość do leczenia terapią genową CAR-T pacjentów pediatrycznych, z oporną lub nawrotową ostrą białaczką limfoblastyczną (ALL). Komórki CAR-T zostały po raz pierwszy zastosowane w 2020 r. u 11-letniego chłopca, zmagającego się z białaczką przez siedem lat. Przez ten okres otrzymał on wszelkie możliwe formy terapii, w tym dwie allogeniczne transplantacje komórek krwiotwórczych od dwóch różnych dawców. Pierwsza terapia była możliwa jedynie dzięki darczyńcom – kosztowała ok. 1,3 miliona zł.  Od tamtej pory trzynaścioro dzieci otrzymało leczenie: jedenaście z nich żyje i ma się dobrze.

 
<< Początek < Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 Następna > Ostatnie >>

Strona 2 z 7

Shock Team

Internetowe Konto Pacjenta

Wyniki Laboratoryjne

Portal Pacjenta

Odwołanie wizyty

1.jpg

Sieć kardiologiczna

1.jpg

Dobry Posiłek

logo.jpg

Konsultacje anestezjologiczne

konsultacje.jpg

Wykrywanie wad rozwojowych

UCCR.jpg

Centrum Robotyki

centrum_robotyki.jpg

Badanie opinii pacjentów

nowe.jpg

Studenci materiały szkoleniowe

nowe.jpg

Wolontariusze materiały szkoleniowe

kopia.jpg

Medycyna Nuklearna

 

Unicef

Informacja dla obywateli Ukrainy



USK pomaga Ukrainie



Obraz_425.jpg